40 lat po „Inter mirifica”
Reklama
Papież w swoim najnowszym dokumencie zachęca wszystkich, aby korzystali ze środków społecznego przekazu bez lęku. Jednak zastrzega, że posługiwanie się nimi przyniesie dobre efekty tylko wtedy, kiedy centralne miejsce będzie zajmować osoba ludzka i jej dobro. Ludzie nie powinni bać się mediów. Co więcej, stanowią one bogactwo, o które należy dbać i popierać. Przypomina też, że nie są one wartością absolutną. Mogą służyć dobru wtedy, kiedy wspierają rozwój (formację człowieka), dialog i uczestnictwo. Tak więc w posługiwaniu się mediami powinny nam towarzyszyć fundamentalne zasady: prawdy, sprawiedliwości, wolności i odpowiedzialności. To spojrzenie Kościoła na świat mediów nie jest nowe. Jest ono przypomnieniem tego, co 40 lat temu ogłosił światu Sobór Watykański II w dekrecie Inter mirifica (4 grudnia 1963). Ojcowie soborowi już wtedy nazwali media „wynalazkami godnymi podziwu” i określili fundamentalne zasady właściwego korzystania z nich. Wpływ tego dokumentu widać też w wielu wypowiedziach Jana Pawła II odnoszących się do środków przekazu. Szczególnie jest to widoczne w wypowiedziach dotyczących właściwego wychowania do krytycznego odbioru przekazów medialnych i posługiwania się mediami. Natomiast jeżeli chodzi o ludzi mediów i cały przemysł medialny, nadal aktualne pozostają wezwania i zachęty do zachowania prymatu etyki nad ekonomią. Media, jak mówi Jan Paweł II, mają wielką misję do spełnienia w wymiarze indywidualnym, społecznym i globalnym. Są one bowiem „areopagiem - forum publicznym - zdolnym jednoczyć ludzkość, czyniąc świat globalną wioską” (por. Redemptoris missio). Przyczyniają się do rozwoju kultury, solidarności, życia społecznego i politycznego. Siłę mediów docenia również Kościół, posługując się nimi w dziele ewangelizacji i w duszpasterstwie. W tym wymiarze media stają się nieocenionym narzędziem docierania z Dobra Nowiną do całego świata.
Komunikacja jako dialog zbawczy
Reklama
Historia zbawienia to nieustanny dialog zbawczy pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Dialog ten przybierał przeróżne formy. Bóg przemawiał i przemawia nadal do ludzi na różne sposoby: poprzez znaki, cuda, wydarzenia, poprzez proroków, którzy użyczali Stwórcy swoich zmysłów. Największym wydarzeniem w tym dialogu, pisze Papież, było wcielenie Syna Bożego - Słowa, które stało się Ciałem. W tym momencie dialog przybiera fizyczną postać - Jezusa Chrystusa. W Nim Bóg przekracza wszelkie bariery czasu, przestrzeni, języka. W Nim również umożliwia ludziom wszystkich czasów wejście w zbawczy dialog ze sobą. „Słowo Wcielone dało nam przykład, jak mamy komunikować się z Ojcem i ludźmi” (nr 5). Jezus pokazuje, że narzędziami tego dialogu mogą być: cisza, samotność, słowa wypowiadane w różnych językach. Jezus korzysta z różnych technik, aby mówić o Bogu, wykorzystuje różne sytuacje, by dotrzeć do człowieka: opowiada przypowieści, spotyka się na ulicach, w świątyni, nad brzegiem jeziora, w górach. Zachęca też, by Jego uczniowie stosowali najlepsze metody, by dotrzeć do ludzi z przesłaniem miłości: „Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach!” (Mt 10, 27). Dialog zbawczy prowadzi wreszcie do pełnej komunii ze Stwórcą w spotkaniu eucharystycznym. To z kolei nakłada na wiernych obowiązek głoszenia śmierci i zmartwychwstania Zbawiciela całemu światu. W realizowaniu tego zadania nowoczesne środki społecznego przekazu stwarzają wielkie możliwości. „Media pozwalają ukazać charakter uniwersalny Ludu Bożego, sprzyjając bezpośredniej i głębszej łączności między Kościołami lokalnymi, umacniając ich wzajemne poznanie i współpracę” (nr 6).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Media w duszpasterstwie
Papież podkreśla, że media pomagają nie tylko w głoszeniu Ewangelii, ale również w prowadzeniu dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. Służą obronie podstawowych wartości koniecznych do budowania społeczeństwa szanującego godność osoby ludzkiej i dobra wspólnego. Media masowe są też doskonałym narzędziem, dzięki któremu Kościół ma możliwość prezentowania się we współczesnym świecie oraz prowadzenia działalności katechetycznej i formacyjnej. Temu ostatniemu zadaniu Ojciec Święty poświęca sporo uwagi. Podkreśla, że we współczesnym świecie przepełnionym obecnością mediów, które niosą ze sobą wiele treści pozytywnych, ale mogą również zawierać przekazy szkodliwe, konieczna jest formacja odbiorców krytycznych i zdolnych do autonomicznej oceny. Chrześcijanie tak uformowani powinni czuwać nad jakością przekazywanych przez media treści i domagać się od właściwych instytucji respektowania praw moralnych.
Media a kwestie społeczne
Środki społecznego komunikowania nie tylko przekazują informacje, ale również kształtują postawy ludzkie, wpływają na światopogląd, ocenę rzeczywistości. Są ściśle związane z ekonomią, polityką i kulturą. Właśnie z powodu ich wielkiego wpływu na życie i świadomość jednostki i całych społeczeństw, niezbędny jest dla nich fundament norm etycznych, który zapewni właściwe ich funkcjonowanie. W centrum tych norm Papież widzi godność osoby ludzkiej, oraz dobro rodziny jako podstawowej komórki społecznej. Nad przestrzeganiem tych norm powinien czuwać odpowiedni system zarządzania mediami. Szczególnie ludziom odpowiedzialnym za media Ojciec Święty proponuje trzy wskazania. Pierwsze z nich to formacja. Chodzi o to, by media były „poznane i wykorzystane w sposób świadomy i właściwy”. Szczególny wysiłek należy włożyć w edukację medialną młodzieży, u której należy formować ducha odpowiedzialności i twórczego krytycyzmu. Drugie wskazanie to współodpowiedzialne uczestnictwo w zarządzaniu mediami, które są dobrem całej ludzkości. Trzecie to dialog. Media masowe są nośnikami informacji, solidarności i pokoju. Papież zauważa, że „media stanowią wielką pozytywną wartość, jeśli służą wzajemnemu zrozumieniu między narodami; mogą jednak być narzędziem destrukcji, jeśli są użyte dla pogłębiania niesprawiedliwości i konfliktów” (nr 11). Media służą również rozwijaniu dialogu Kościoła ze światem i dialogu wewnątrzkościelnego. Ma to sprzyjać lepszemu wypełnianiu posłannictwa Kościoła w świecie.
Zadania dla ludzi dobrej woli
Wszyscy chrześcijanie oraz ludzie dobrej woli powinni poczuć się odpowiedzialni za media, za prawdę w nich przekazywaną i za wolność wypowiedzi. Tylko w takim klimacie media mogą się przyczynić do integralnego postępu całego świata. Jan Paweł II twierdzi, że największym zagrożeniem dla mediów są: ideologie, dążenie do zysku i władzy, rywalizacja i konflikty między poszczególnymi osobami, jak i grupami. Takie postawy prowadzą nie tylko do niebezpiecznej instrumentalizacji mediów, ale również do krzywdy społecznej. Na zakończenie swojego dokumentu Papież jeszcze raz odwołuje się do przykładu Jezusa Chrystusa - doskonałego komunikatora, który okazuje szacunek dla każdego człowieka, naucza, zachęca do działania bez manipulowania i uciekania się do kompromisów. „Jezus uczy, że komunikowanie jest aktem moralnym” (nr 13). Również św. Paweł przypomina, zwłaszcza politykom, ludziom mediów i wszystkim odbiorcom: „Odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym” (Ef 4, 25.29). Te słowa powinny być naczelną zasadą ludzi mediów, jak również nas wszystkich, którzy na co dzień korzystamy z tych „godnych podziwu wynalazków techniki”.
(opracowane na podstawie tekstu włoskiego, źródło: www.vatican.va)