Reklama

Stop marnotrawstwu

Niedziela sandomierska 6/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilku tygodni działa w diecezji sandomierskiej drugie stowarzyszenie pod nazwą Bank Żywności. Jego działalność polega na zbieraniu nadwyżek żywności i przekazywaniu ich instytucjom i fundacjom walczącym z głodem i niosącym pomoc osobom słabym, chorym, potrzebującym.
Niezwykła inicjatywa społeczników jest odpowiedzią na potrzeby instytucji i placówek, które każdego dnia służą osobom chorym, ubogim i samotnym. Funkcjonowanie takich placówek w dużej mierze uzależnione jest pomocy państwa i samorządów. Te jednak z roku na rok przekazują im coraz mniej funduszy. Tworzenie banków żywności ma wspomóc, a niejednokrotnie uratować przyszłość miejsc nastawionych na niesienie pomocy.
„Banki żywności są organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz innych stowarzyszeń. Banki nie zajmują się bezpośrednim rozdawnictwem żywności osobom potrzebującym. Wszystkie partie pozyskiwanej żywności zostają przekazywane instytucjom uprawnionym do przeciwdziałania ubóstwu” - mówi Wiktor Kaczmarczyk, skarbnik TBŻ.
Pierwszy Bank żywności powstał w Stanach Zjednoczonych w 1967 r. Do Europy działalność ta przeniosła się w roku 1983. W Polsce pierwsza taka placówka powstała na początku lat 90. ubiegłego wieku.
„Obecnie w naszym kraju funkcjonują 32 banki” - mówi Czesław Łuszczki, prezes Tarnobrzeskiego Banku Żywności. „W organizowanie Banku na naszym terenie zaangażowało się wiele osób, które albo zakończyły już swoją pracę zawodową, albo nadal pracują, ale chciałyby poświęcić swój wolny czas na niesienie pomocy innym”.
Pierwszy w diecezji sandomierskiej Bank Żywności powstał w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kolejne istnieją w Rzeszowie, Lublinie i Krakowie. Pracujący w nich wolontariusze każdego dnia starają się pozyskiwać żywność z marketów, piekarni i od producentów. Zgodnie z obowiązującymi banki przepisami, żywność musi być pełnowartościowa i mieć ważną datę przydatności do spożycia. Szanse na zdobycie takiej żywności wbrew pozorom wcale nie są takie trudne. Bank Żywności w Ostrowcu zdobył ogromną partię soków owocowych, których opakowania zawierały błąd drukarski.
„Wiele razy szefowie hipermarketów lub producenci żywności mają kłopot z zalegającym w magazynach towarem” - mówi Czesław Łuszczki. „Gdyby chcieli się go pozbyć, musieliby wydać pieniądze na transport, utylizację itd. W przypadku banków żywności nie dość, że Stowarzyszenie samo odbiera towar, to jeszcze darczyńca może odpisać sobie podatek VAT i 3 proc. podatku dochodowego”.
Inicjatorzy tarnobrzeskiego przedsięwzięcia chcą pomagać instytucjom i organizacjom działającym nie tylko na terenie powiatu tarnobrzeskiego, ale także w okolicach Mielca, Kolbuszowej, Stalowej Woli i Niska. Organizatorzy przedsięwzięcia wierzą, że Bank ma dużą rolę do spełnienia, a jego pracownicy będą mieli pełne ręce roboty. Na rzecz banków państwo polskie przekazuje co roku niewykorzystane rezerwy żywnościowe. Ich wartość w ubiegłym roku wyniosła około 76 mln zł. Gminy, które będą otrzymywać pomoc powinny także przekazać bankom równowartość 3 procent wartości darów.
„System rozliczania z darczyńcami i obdarowywanymi jest bardzo przejrzysty. W przypadku tych pierwszych wystawiają oni bankowi fakturę VAT, odbiorcy otrzymują fakturę WZ” - mówi Skarbnik TBŻ. „Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się zdziałać sporo dobrego. Tylko w pierwszych tygodniach działalności przekazaliśmy już kilkadziesiąt ton żywności pozyskanej od prywatnych darczyńców oraz dzięki wsparciu Unii Europejskiej. Prócz owoców i warzyw do potrzebujących trafił m. in. ryż i soki owocowe”.
Inicjatorzy TBŻ nie ukrywają, że bez wolontariuszy, którzy zechcą im pomóc, trudno będzie im wszędzie dotrzeć na czas. Wszyscy, którzy byliby zainteresowani współpracą z Bankiem proszeni są o kontakt z Tarnobrzeskim Centrum Wolontariatu działającym przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Serbinowie. Bank Mieści się przy ulicy Mickiewicza na osiedlu Miechocin w Tarnobrzegu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

[ TEMATY ]

komunikat

dominikanie

Adobe Stock

Dominikanie opublikowali komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP. Poinformowano w nim, że jego "publiczna działalność została zawieszona aż do odwołania". Więcej w komunikacie poniżej.

AKTUALIZACJA Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP (2025r)
CZYTAJ DALEJ

Trzy proste słowa: Jezu, ufam Tobie!

2025-10-06 17:48

Marzena Cyfert

Pamiątkowe zdjęcie młodzieży z bp. Jackiem Kicińskim

Pamiątkowe zdjęcie młodzieży z bp. Jackiem Kicińskim

Odpust parafialny, bierzmowanie młodzieży i rozpoczęcie peregrynacji relikwii św. Faustyny oraz Tryptyku Bożego Miłosierdzia przeżywała parafia św. Faustyny we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński.

– Ten dzień jest dla nas ważny podwójnie, bo przeżywamy bierzmowanie i dzień odpustu w naszej parafii. Jak powiedział św. Jan Paweł II podczas Mszy św. kanonizacyjnej s. Faustyny, jej osoba była znana całemu światu. Ale jest też szczególnie bliska dla naszej wspólnoty parafialnej. Dziękujemy dziś Bogu za świętość, posługę i osobę św. s. Faustyny – mówił ks. Marek Dutkowski, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję