Reklama

Zdrowie

Belgia: wzrosła liczba przypadków „wspomaganej śmierci”

W Belgii rośnie liczba przypadków „wspomaganej śmierci”. Z ogłoszonego 17 lipca w Brukseli raportu Federalnej Komisji Kontroli Eutanazji (FCEE) za ostatnie dwa lata wynika, że w 2017 na śmierć z rąk lekarzy zdecydowało się 2309 osób. Jest to o 13 proc. więcej w porównaniu z 2016, kiedy to zarejestrowano 2028 takich przypadków.

[ TEMATY ]

eutanazja

Fotolia.com/ Steve

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według przewodniczącego Komisji - Wima Distelmansa o „wspomaganą śmierć” prosi coraz więcej osób starszych, cierpiących w sumie na kilka chorób, tzw. polipatologię (np. niewidomi i niesłyszący, a jednocześnie nie mogący się poruszać). Większość pacjentów (1747) była w wieku 60-89 lat. Wśród osób, które w latach 2016 i 2017 poddały się samobójczej śmierci z udziałem lekarza, były trzy niepełnoletnie (9, 11 i 17 lat).

Większość pacjentów jako powód tej bolesnej decyzji podaje raka lub kombinację „ciężkich i nieuleczalnych chorób”, w 40 przypadkach – cierpienia psychiczne. Podobne motywy podano rok wcześniej. Wzrosła natomiast nieznacznie liczba przypadków, w których lekarz udzielał „aktywnej pomocy” w oparciu o wcześniej złożoną na piśmie dyspozycję pacjenta. Raport FCEE zauważa też coraz większą liczbę przypadków śmierci na żądanie w domach starców: w 2016 było 256 takich przypadków, a w 2017 już 348.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do tych danych niemiecka fundacja ochrony pacjentów wezwała 18 lipca, aby w dyskusjach toczących się w kraju na temat „wspomaganej śmierci” odnieść się do sytuacji u ich zachodniego sąsiada. „Belgijska statystyka w sprawie eutanazji jest zatrważająca, wzrost o 14 proc. nastąpił tylko w ciągu ostatniego roku” - powiedział niemieckiej agencji katolickiej KNA przewodniczący fundacji Eugen Brysch. Zwrócił uwagę, że osób, które poddały się eutanazji, jest czterokrotnie więcej niż ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych. Wyraził też obawę, że pod płaszczykiem „własnej decyzji” mogą być także zabijane dzieci, chorzy psychicznie oraz pacjenci z demencją (otępieniem).

Reklama

Według belgijskiej komisji kontrolnej, wszystkie decyzje spełniały kryteria „śmierci na życzenie ”, dlatego nie było konieczne przekazywanie niejasnych przypadków do dalszego rozpatrywania przez prokuraturę.

W marcu z komisji wystąpił belgijski lekarz. Powodem jego decyzji był pacjent z demencją, który zmarł „w asyście lekarza”, ale nie miał spisanej przez siebie tzw. dyspozycji pacjenta. Człowiek ten został zabity na życzenie rodziny, uważa lekarz.

W Holandii, gdzie również pod określonymi warunkami jest dozwolona eutanazja, w 2017 r. po raz pierwszy jeden z przypadków przekazano prokuraturze. Tam także chodziło o pacjenta z otępieniem.

2018-07-19 18:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sondaż o eutanazji

W elektronicznej poczcie znalazłem apel od przyjaciół, by bronić życia chorych i niedołężnych, biorąc udział w sondażu ogłoszonym przez „Gazetę Wyborczą”. Nie jestem fanem „Gazety”, rzadko do niej zaglądam, ale zachęcony wszedłem na wskazaną stronę w Internecie. Faktycznie, był tam sondaż na ten temat, zawierający pięć możliwości wyboru: od całkowitego poparcia do całkowitego odrzucenia legalności eutanazji jako działania nieludzkiego i niemoralnego. Zdziwił mnie niemało punkt popierający: „Popieram eutanazję, a Owsiak ma rację - to rodzaj pomocy ludziom, którzy naprawdę cierpią. Powinna być w pełni dostępna, bo każdy ma prawo decydować o swoim losie”. Kilka dni wcześniej czytałem jakiś wywiad z Owsiakiem, w którym ten mówił zdecydowanie, że jest i będzie przeciw eutanazji. Poglądy Jerzego Owsiaka nie są dla mnie wyrocznią, ale czułem tu jakąś manipulację. Zagłosowałem i ze smętną satysfakcją stwierdziłem, że choć przeciwników eutanazji jest więcej niż zwolenników, to jednak różnica ta nie cieszy, a liczba zwolenników śmierci na życzenie przeraża. Prawdziwe zdumienie ogarnęło mnie jednak sporo dni później. Oto szukając odpowiedzi na jakieś pytanie, po krótkim „googlaniu” (dla osób nieinternetowych: chodzi o korzystanie z internetowej wyszukiwarki) znalazłem się znowu na stronie „Gazety Wyborczej”, która zachęcała mnie do zainteresowania się tematem eutanazji oraz poglądami polskiego społeczeństwa na ten temat. Kliknąłem co trzeba i… zdębiałem. Oto otwarł mi się artykuł zatytułowany „Eutanazja? Popieram Owsiaka. To rodzaj pomocy ludziom” [wyniki sondy]”. Anonimowy autor piszący pod szyldem „GW” nie krył satysfakcji: „Mimo kontrowersji, 43 proc. (7285) uczestników naszej sondy uznała, że Owsiak ma rację. 32 proc. (5251) uważa, że „eutanazja powinna być dozwolona w szczególnych przypadkach. Trzeba objąć ją ścisłą kontrolą, dostęp powinien być bardzo restrykcyjny”. Wynikałoby z tego, że znakomita większość respondentów jest za zabijaniem staruszków - mróz przeszedł mi po plecach… Dalej doniesiono, że całkowicie przeciw eutanazji jest tylko 15% uczestników sondażu. Pod spodem wpisy komentujące tekst - większość też za eutanazją. Była też dodatkowa zachęta do dyskusji: „A ty, co sądzisz na temat eutanazji? Możesz jeszcze zagłosować”. Kliknąłem tam i oczom moim ukazał się wykres z wynikami sondażu - 51% (20708) respondentów zdecydowanie przeciwko eutanazji! Do tego jeszcze 5% wskazujących, że „Eutanazja niesie ze sobą zagrożenie nadużyć. Przez nią starsi ludzie będą bali się korzystać z opieki medycznej”. Czyli większość zdecydowanie przeciw eutanazji, a na wierzchu artykuł twierdzący coś zupełnie przeciwnego! Zdumiewające! Manipulacja bez najmniejszej próby ukrycia? Kłamstwo bez troski, by choć trochę je uwiarygodnić?

CZYTAJ DALEJ

Święta dyplomatka

Niedziela Ogólnopolska 17/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

święta

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

Katarzyna Benincasa urodziła się 25 marca 1347 r. w Sienie (Włochy). Zmarła 29 kwietnia 1380 r. w Rzymie

Święta Katarzyna ze Sieny, doktor Kościoła i patronka Europy, w 1363 r. wstąpiła do Sióstr od Pokuty św. Dominika (tercjarek dominikańskich) w Sienie i prowadziła tam surowe życie.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję