Tupot setek nóg, gwar, śmiech i radosne uśmiechy... Rodzice przejęci na równi ze swoimi pociechami. Wiadomo... Nadszedł czas św. Mikołaja...
Od kilku już lat rzeszowska Filharmonia udostępnia w tym okresie scenę najmłodszym. Tradycją stały się mikołajkowe spotkania organizowane w ten sposób przez Caritas Diecezji Rzeszowskiej przy współudziale
Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Oprawę artystyczną tegorocznego spotkania przygotowało II Liceum Ogólnokształcące im. płk L. Lisa-Kuli z Rzeszowa.
Tegoroczne spotkanie (5 grudnia) rozpoczęła grupa taneczna „Promyki” z Zespołu Szkół im. UNICEF w Rzeszowie, która przedstawiła pantomimę Laleczka z saskiej porcelany. Następnie na scenie
pojawiały się krasnale, Królewna Śnieżka, Czerwony Kapturek... Zafascynowane spektaklem oczy dzieci bacznie śledziły każdy ruch na scenie... Wreszcie postać najważniejsza - św. Mikołaj, czyli patron
daru człowieka dla człowieka i patron dziecięcego uśmiechu. Człowiek, dla którego liczyła się przede wszystkim druga osoba.
Roześmiane oczy dziewczynki siedzącej obok mnie są chyba tak samo radosne, jak oczy wszystkich dzieci otrzymujących dary każdego roku już od stuleci.
Może warto w tym mikołajkowym czasie zastanowić się chwilę, czym tak naprawdę jest ten okres. Otaczający nas świat chce za wszelką cenę nadać mu aspekt czysto materialny, a w rzeczywistości chodzi
o dostrzeżenie drugiego człowieka i poprzez nawet drobny upominek powiedzenie mu: „jesteś dla mnie ważny”.
Zmarł Jan Andrzej Kłoczowski OP, znany dominikanin, słynny duszpasterz akademicki w Krakowie, teolog, profesor filozofii, młodszy brat historyka, profesora Jerzego Kłoczowskiego. W lipcu skończyłby 88 lat - podał na FB ks. Andrzej Luter.
O. Jan Kłoczowski urodził się 5 lipca w 1937 r. w Warszawie. Ukończył historię sztuki w Poznaniu. Do zakonu dominikanów wstąpił w 1964 r. W 1975 r. obronił doktorant na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Habilitował się w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.
— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.