Reklama

Wypoczynek z Panem Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 19-30 lipca w Bacikach miał miejsce III turnus kolonii letnich dla dzieci niepełnosprawnych i z rodzin będących w trudnych warunkach materialnych, organizowany przez Caritas Diecezji Drohiczyńskiej. Kierownikiem kolonii był ks. Robert Nowaszewski - prefekt z Bociek. Z około setką dzieci z diecezji drohiczyńskiej pracował również diakon Mariusz, alumn Marcin oraz 12 wychowawców i opiekunów świeckich ( Jola, Magda, Renata, Artur, Ania, Basia, Iza, Marta, Sylwia, Ania, Monika, Agnieszka). Plan pracy oparty został na Dydaktycznym Programie Kolonijnym Ojcze Nasz oraz programie profilaktyki uzależnień Zanim spróbujesz. Każdy z dwunastu dni kolonii zawierał modlitwę poranną, kochaną przez wszystkich gimnastykę, posiłki zjadane w 3 grupach ( mała jadalnia), ciekawą pracę w grupach, fantastyczne zajęcia wspólne, Mszę św., podczas której z wielkim zaangażowaniem wszyscy słuchali wypowiadanych prostymi słowami, bogatych w różnorodne przykłady, opartych na kolejnych fragmentach modlitwy Ojcze Nasz kazań głoszonych przez ks. Roberta i diakona Mariusza. Dzień kończył się wspólną modlitwą połączoną z Apelem Jasnogórskim i błogosławieństwem.

Ulubionym zajęciem wszystkich uczestników kolonii były kąpiele w basenie dające wiele radości i śmiechu z zaistniałych sytuacji, np. wciągnięcia do wody wychowawcy w ubraniu. Nie obyło się bez wielu różnorodnych zajęć sportowych, takich jak: gra w piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę czy wycieczki rowerowe w celu poznawania okolicy (nawet do Siemiatycz). Podczas pieszych wycieczek do lasu dzieci poznały nowe gry i piosenki; zbierały grzyby, poziomki oraz kwiaty. Wiele radości przyniosła jazda konno, ale więcej - przyjazd straży pożarnej z Siemiatycz. Strażacy przez 45 min. opowiadali o swojej pracy i wyposażeniu samochodu. Dzieci, nie mogąc dłużej cicho stać i słuchać zaczęły krzyczeć: "Piany, my chcemy piany" i zaczęło się. Strażacy wypuścili tyle piany, że wszyscy mogli się w niej "wykąpać", koloniści wraz z kadrą wyglądali jak bałwanki. Potem ustawiono się w długą kolejkę pod prysznice. Kolejną atrakcją był przyjazd Pani policjantki, która opowiedziała o swojej pracy i udzieliła kilku wskazówek dotyczących zachowania się w niebezpiecznych sytuacjach. Wiele radości sprawiło wejście do samochodu policyjnego.

Integrację poszczególnych grup jak i całej kolonii umożliwił festiwal piosenki kolonijnej oraz wybory miss i mistera kolonii. W tych punktach programu dzieci musiały wykazać się: umiejętnością przygotowania piosenek i odważnego ich zaśpiewania, tańca, swoją wiedzą i inteligencją. Fantastyczną pomysłowością wykazali się uczestnicy kolonii podczas wykonywania prac antyalkoholowych. Dzieci angażowały się w zbieranie porzeczek na zupę owocową, ale z większym zapałem bawiły się przy ognisku czy na dyskotekach.

Atrakcją turystyczną kolonii była wycieczka do stolicy naszej diecezji - Drohiczyna. Już w czasie podróży autobusem dzieciaki zdzierały gardła chwaląc Pana poznanymi wcześniej (dzięki Basi i Ani) piosenkami religijnymi. Modlitwy na ustach i w sercu nie brakowało również podczas zwiedzania Seminarium, po którym oprowadził alumn Krzysztof. Następnie przewodnikiem był diakon Mariusz, który pokazał drohiczyńskie kościoły oraz zaprowadził na Górę Zamkową. Zwiedzaniu tych obiektów towarzyszył uśmiech i modlitwa. Zmęczeni tą wyprawą wszyscy usiedli na trawniku przed kościołem by wzmocnić ciało podwieczorkiem dostarczonym przez ks. Roberta. Z ogromną radością w sercu i bagażem wrażeń wrócono do Bacik.

Wspaniałym punktem programu było spotkanie z misjonarzem - ks. Zbigniewem Grabowskim, który ciekawie opowiadał o pracy w Zambii oraz pokazał fantastyczne zdjęcia. Dzieci wtopiwszy swój wzrok w Misjonarza z zachwytem słuchali jego opowieści.

Niezapomniany był przedostatni dzień kolonii (niedziela) . Do Bacik przyjechali kolonisci z Gródka. Tego dnia oprócz kąpieli w basenie i jazdy konno zorganizowano różne zawody sportowe. W meczu piłki nożnej chłopców oraz siatkowej dziewcząt, dzięki dopingowi swoich kolegów, okazały się lepsze oczywiście Baciki. Młodsze dzieci w licznych konkurencjach wzięły przykład ze starszych kolegów i kolejne zawody udowodniły, że koloniści z Bacik dbają o rozwój fizyczny. Po południu została odprawiona koncelebrowana Msza św., której przewodniczył i kazanie wygłosił dyrektor Caritas Diecezji Drohiczyńskiej, ks. Walenty Wojtkowski. We Mszy św. oprócz obu kolonii uczestniczyli również pracownicy ośrodka opiekuńczo-leczniczego w Bacikach, którzy dbali aby dzieci nie były głodne, miały czyste ubrania oraz były zdrowe. Zaraz po Mszy św. miała miejsce niecodzienna wizyta. Piosenką Bądź pozdrowiony gościu nasz został powitany bp Antoni Dydycz. Spotkanie choć krótkie, wniosło niezwykłą radość w serce każdego uczestnika.

Na koloniach, oprócz dobrej zabawy i modlitwy była możliwość rozmowy z panią psycholog. Otwarte serce na problemy dzieci mieli też wychowawcy, którzy starali się zawsze być ze swoimi podopiecznymi, wysłuchać, poradzić, uśmiechnąć się, a nade wszystko świecić przykładem dobrego chrześcijanina i opiekuna. O tym, że w ciągu tych 12 dni zawiązała się żywa, emocjonalna wspólnota, świadczy dzień odjazdu, w którym spłynął deszcz łez.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy projekt rozporządzenia MEN w sprawie lekcji religii w szkole. Kiedy ideologia przyćmi zdrowy rozsądek

2024-10-01 17:04

[ TEMATY ]

religia w szkołach

Andrzej Sosnowski

Karol Porwich/Niedziela

Do konsultacji trafi projekt rozporządzenia wprowadzający jedną godzinę religii tygodniowo w szkołach realizowaną przed lub po zajęciach obowiązkowych. Dokument odnosi się także do innych kościołów i związków wyznaniowych, które w poprzedniej nowelizacji zostały potraktowane nieco łagodniej.

W piątek, 27 września br. Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji narodowej zapowiedziała, że projekt dalszego ograniczenia lekcji religii w szkołach powinien pojawić się w poniedziałek. Oczywiście, nie dotrzymała słowa i niniejszy dokument został dopiero dziś zamieszczony na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Tym samym rozpoczęły się konsultacje międzyresortowe i społeczne. Projekt trafił m.in. do Konferencji Episkopatu Polski oraz Polskiej Rady Ekumenicznej. Co zakłada nowela?
CZYTAJ DALEJ

Ponad 2 mln zł na rzecz powodzian zebrano w jednej z polskich diecezji!

2024-10-01 22:00

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Karol Porwich/Niedziela

2 mln 36 tys. 252 zł - to kwota, którą na obecną chwilę zebrała Caritas Diecezji Rzeszowskiej na rzecz powodzian. Jest to równocześnie rekordowa suma w dziejach rzeszowskiej Caritas w kategorii zbiórek finansowych.

W obliczu wielkiej powodzi, która spowodowała olbrzymie zniszczenia w południowo-zachodniej Polsce - tysiące osób indywidualnych, a także firmy, Szkolne Koła Caritas i inne organizacje przekazywały darowizny finansowe dla powodzian za pośrednictwem rzeszowskiej Caritas. Jedni wpłacali na konto bankowe Caritas Diecezji Rzeszowskiej, inni - składali ofiary do puszek przy kościołach, jeszcze inni - wybierali obydwa sposoby wsparcia finansowego.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja Wrocławska cały czas pomaga

2024-10-02 16:04

ks. Łukasz Romańczuk

Mimo, że woda na rzekach opada, wciąż potrzebna jest pomoc tym, którzy ucierpieli wskutek powodzi. Nieustanna pomoc płynie cały czas z Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Dziś do Lewina Brzeskiego pojechało 15 osuszaczy, a do Oławy pięć. O działaniach na rzecz powodzian opowiada Paweł Trawka, rzecznik wrocławskiej Caritas.

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej od samego początku niesie pomoc powodzianom. - Z jednej strony fala powodziowa, z drugiej strony ogromna fala dobroci i pomocy, która się objawia na bardzo wielu płaszczyznach. Około 50 osuszaczy w najbliższych dniach już trafiło do powodzian. Tylko dzisiaj kolejnych 15 wyjechało do Lewina Brzeskiego, a 5 trafi do Oławy. Te osuszacze są niezmiernie tam potrzebne, ponieważ zalanych jest ponad pół tysiąca domów. Mieszkańcy Lewina Brzeskiego i okolicznych miejscowości konkretnie doświadczyło tego, że przez 5 dni fala powodziowa stała w domu. Te zniszczenia nie są tak spektakularne jak np. w Stroniu Śląskim. Są one w jakimś sensie trudniejsze, ponieważ nie zawsze je widać, a ich skutki mogą być odczuwane nawet przez kilka następnych miesięcy. Dlatego ważne jest teraz osuszanie domów. Jest już październik, zaczęły się nawet przymrozki. Dlatego intensyfikujemy działania, staramy się kupować osuszacze - zaznacza Paweł Trawka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję