Reklama

Polska

Kard. Dziwisz: wierność Bogu i Ewangelii jest gwarancją naszego bytu

Ufność złożona w Bogu oraz wierność Bogu i Ewangelii jest gwarancją naszego bytu, naszej wewnętrznej wolności – powiedział kard. Stanisław Dziwisz, który w katedrze na Wawelu przewodniczył uroczystościom odpustowym św. Stanisława, biskupa i męczennika. Podkreślił, że jego męczeńska śmierć w obronie sprawiedliwości stała się fundamentem ładu moralnego w ojczyźnie.

[ TEMATY ]

odpust

św. Stanisław

I, Bogitor / pl.wikipedia.org

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Dziwisz mówił w homilii, że najwyższym wyrazem miłości jest oddanie życia, tak jak swoje życie oddał św. Stanisław. „Przelana przez św. Stanisława krew użyźniła naszą polską ziemię i wydała obfity plon wiary, nadziei i miłości w sercach zamieszkujących tę ziemię uczniów ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana” – stwierdził hierarcha, dodając, że Bóg wydobył z tej tragedii dobro, bo „męczeńska śmierć pasterza w obronie sprawiedliwości stała się fundamentem ładu moralnego w naszej ojczyźnie”.

W tym kontekście osobisty sekretarz św. Jana Pawła II przywołał jego list do Archidiecezji Krakowskiej i Kościoła w Polsce z okazji 750-lecia kanonizacji św. Stanisława: „U początku naszych dziejów Bóg, Ojciec ludów i narodów, ukazał nam przez tego świętego Patrona, że ład moralny, poszanowanie Bożego Prawa oraz słusznych praw każdego człowieka, jest podstawowym warunkiem bytu i rozwoju każdego społeczeństwa”. Jego zdaniem, warto powracać do tych słów, bo „w polskiej rzeczywistości powracały lub od czasu do czasu powracają postulaty stanowienia prawa niezgodnego z prawem Bożym, zapisanym w naturze i sumieniu człowieka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Krakowski metropolita senior zauważył również, że w murach katedry na Wawelu, gdzie spoczywają relikwie św. Stanisława, zapisane są „niełatwe dzieje naszej Ojczyzny, jej zwycięstwa i przegrane”. „Niejednokrotnie w historii naszego narodu zdawało się, że zło i przemoc odniesie ostateczne zwycięstwo, a jednak powstawaliśmy, również dzięki wierze i zawierzeniu naszych losów Panu ludzkich dziejów” – zaznaczył kaznodzieja. Dodał ponadto, że „ufność złożona w Bogu oraz wierność Bogu i Ewangelii jest gwarancją naszego bytu, naszej wewnętrznej wolności, której nikt nam nie zabierze, jeżeli sami jej nie zniszczymy w nas samych”.

Kard. Dziwisz przypomniał, że postacią biskupa i męczennika zafascynowany był biskup krakowski Karol Wojtyła, który przygotował Kościół krakowski do jubileuszu 900. rocznicy śmierci św. Stanisława, a na sam jubileusz przybył już jako papież w czerwcu 1979 roku. W tym czasie napisał również poemat „Stanisław”, w którym opisywał swój Kościół. Jak zauważył jego wieloletni sekretarz, słowa tego poematu każą myśleć o papieskiej wizji Kościoła i odpowiedzialności, jaka spoczęła na Janie Pawle II czterdzieści lat temu. „Myślimy o pasterzu, który wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa, zachęcając nas wszystkich, byśmy wypływali na głębię wiary, nadziei i miłości. Myślimy o pasterzu, który sam przelał krew na placu św. Piotra podczas zbrodniczego zamachu, ponieważ okazał się groźnym dla tych, którzy nie liczyli się z prawem Bożym i godnością człowieka, jego prawem do życia w wolności” – mówił hierarcha.

Według niego, duchowym testamentem Jana Pawła II dla Polski są słowa wypowiedziane na krakowskich Błoniach w 1979 roku, kiedy to papież apelował, „abyśmy nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyśmy nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”. Wyraził ponadto przekonanie, że święty papież „towarzyszy z wysoka w naszych zmaganiach o dobro i prymat miłości w nas samych, w naszych rodzinach i wspólnotach, w całej naszej Ojczyźnie, której św. Stanisław jest patronem”.

Św. Stanisław ze Szczepanowa był biskupem krakowskim w latach 1072-1079. Zginął śmiercią męczeńską, skazany przez króla Bolesława Śmiałego na śmierć przez rozczłonkowanie. Został kanonizowany 17 września 1253 r. przez papieża Innocentego IV. Papież Jan XXIII w 1963 r. ustanowił św. Stanisława wraz ze św. Wojciechem i Najświętszą Maryją Panną Królową Polski pierwszorzędnymi patronami Polski.

2018-05-08 19:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Michalik o niskiej frekwencji wyborczej: Czy rozumiemy co znacza społeczna odpowiedzialność?

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

św. Stanisław

M.B. Sztajner/Niedziela

W Polsce od 25 lat do wyborów idzie tylko ok. 50 proc. Polaków, reszta zostawia innym decyzje o kształcie Ojczyzny. Czy my naprawdę dobrze rozumiemy, co oznacza społeczna odpowiedzialność? - pytał dziś w Krakowie na Skałce abp Józef Michalik. W sanktuarium męczeństwa św. Stanisława odbyły się dziś główne uroczystości ku czci patrona Polski z udziałem Episkopatu. Jak co roku Mszę poprzedziła procesja z Wawelu, którą w tym roku poprowadził Prymas Polski abp Wojciech Polak przy dźwiękach dzwonu Zygmunta.

W procesji oprócz relikwii wielu świętych w tym roku niesiono łaskami słynący obraz Matki Bożej od Wykupu Niewolników z kościoła św. Jana w Krakowie. Przed 50 laty koronował go na Skałce abp Karol Wojtyła. Podczas uroczystości kilka tysięcy wiernych z kraju i zagranicy dziękowało Bogu za św. Jana Pawła II w 1. rocznicę Jego kanonizacji oraz modliło się w intencji przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży
CZYTAJ DALEJ

Zakrwawiony mężczyzna wtargnął na ambonę w Gliwicach. Skandal po Mszy św. za ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-12 10:30

[ TEMATY ]

Gliwice

pixabay.com

Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.

— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
CZYTAJ DALEJ

Bp Pękalski: hojnie dzielmy się wiarą, nadzieją i miłością

2025-04-12 20:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Bądźmy hojni w dzieleniu się z innymi wiarą, nadzieją i miłością, którą zostaliśmy obdarowani przez Boga, który nie stoi od nas z daleka, ale zawsze spieszy nam z pomocą według własnej woli - mówił bp Ireneusz Pękalski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję