Reklama

Bledzew

Koncert bijących serc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedzielna Msza św. 24 października w kościele parafialnym pw. św. Katarzyny w Bledzewie była niezwykła, odprawiona została bowiem w intencji Ojca Świętego. Przewodniczył jej ks. prob. Krzysztof Mrukowicz. Przybyli na nią oprócz parafian również wierni z sąsiednich wspólnot. W czasie Mszy św. śpiewał, pochodzący z Bledzewa, światowej sławy baryton Andrzej Bator. Rozpoczynająca liturgię pieśń Barka, przepięknie zaśpiewana przez p. Andrzeja i chór kościelny, wprowadziła wiernych w wzruszający nastrój.
Po Mszy św. odbył się koncert Andrzeja Batora przy akompaniamencie muzyków Filharmonii Zielonogórskiej. Koncert bijących serc zorganizowany został z okazji 26. rocznicy pontyfikatu Papieża Jana Pawła II. Na koncert złożyły się pieśni maryjne, neapolitańskie, meksykańskie i ludowe polskie.

* * *

Andrzej Bator dorastał w Bledzewie. Pochodzi z rodziny muzykalnej: ojciec grał na skrzypcach, mama śpiewała w chórze. W czasie świąt i uroczystości domowych całą rodzinę łączył śpiew, ponieważ siostry p. Batora też były obdarzone pięknym głosem. P. Andrzej zawsze lubił śpiewać. Początki jego śpiewu artystycznego to występy w chórze kościelnym (partie solowe) w Bledzewie prowadzonym przez śp. s. Ewodię, która była organistką.
Andrzej Bator śpiewał w wielu słynnych salach koncertowych, uczestniczył w wielkich wydarzeniach muzycznych, ale szczególnie pamięta specjalny koncert w Castel Gandolfo 1 września 1982 r. Usłyszał wtedy od Jana Pawła II znamienne słowa, które głęboko zapadły mu w duszę: „Śpiewaj Bogu i ludziom, nie zmarnuj talentu”. P. Andrzej przez całe swoje życie stara się wypełniać to przesłanie. Daje wiele koncertów dobroczynnych w Stanach Zjednoczonych i w Polsce, niosąc w ten sposób pomoc ludziom i pięknym ideom. Śpiewa w języku polskim, angielskim, włoskim, hiszpańskim i w innych utwory wielkich autorów, ale sam też komponuje. Wydał kilka albumów: Ave Maria, Polskie kwiaty, Melodie świata, Kapliczka oraz z własnym tekstem i muzyką: Madonny świata.
Artysta zawsze podkreśla, że wychował się w rodzinie katolickiej, gdy mówi: „Moje życie jak drzewo wyrasta z wiary”. Wspomina, że często był wyśmiewany za to, że śpiewa pieśni religijne, że mówi otwarcie o swojej wierze i jej znaczeniu. Przetrzymał to i wie, że wygrał. Jest wierny życiowemu przesłaniu: „Trzeba na swe życie patrzeć w kategoriach: wszystko przeminie, brawa umilkną, kwiaty zwiędną, a pozostaną tylko wartości duchowe. Kiedy stanę przed Bogiem, nie będzie ważne, gdzie śpiewałem, jakie miałem owacje, bisy, recenzje, ważne będzie natomiast, jak żyłem, jakim byłem człowiekiem. Moja kariera to zdobycie sukcesu. Wiecznego zbawienia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Suplika do Maryi w Pompejach

[ TEMATY ]

nowenna

nowenna pompejańska

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do oparcia”?

8 maja trwa wielkie święto w Sanktuarium w Pompejach i uroczyście odczytuje się supliki do Królowej Różańca z Pompejów. Koniecznie się przyłącz, aby uzyskać wielkie łaski za przyczyną matki Bożej Królowej Różańca Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Łukasz Gągulski

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję