Reklama

Polska

Polski misjonarz, ks. Adam Bartkowicz, zginął, ratując kolegę-kapłana

Polski misjonarz, ks. Adam Bartkowicz, który 20 marca utonął w oceanie w Dar Es Salaam w Tanzanii, zginął ratując swojego kolegę - kapłana. Świadectwo uratowanego i jedynego świadka tego zdarzenia opublikowano na stronie internetowej Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. Pogrzeb ks. Bartkowicza odbędzie się w środę w jego rodzinnej parafii pw. Matki Bożej Anielskiej.

[ TEMATY ]

misjonarz

Stowarzyszenie Misji Afrykańskich

Ks. Adam Bartkowicz

Ks. Adam Bartkowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uratowany o. Chungu Cycus, należący do Kongregacji Ducha Świętego (CSSp), w swoich wspomnieniach napisał: „Co mogę powiedzieć do przyjaciela, który stracił swoje życie, ratując moje? Trudno jest wyrazić moje uczucia w słowach. Adamie, jesteś świętym, który mieszkał w sąsiednim pokoju. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak wielkie było Twoje serce. Wielokrotnie poświęcałeś swój czas i swoje środki dla mnie i dla innych” – czytamy w liście, który ukazał się na stronie internetowej Stowarzyszenia Misji Afrykańskich.

Z relacji świadka wynika, że duchowni 20 marca poszli popływać w Ocenie Indyjskim. Kiedy fale były coraz większe o. Chungu Cycus zawołał ks. Adama i poprosił go o pomoc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Nawet przez sekundę nie myślałeś o sobie. Cała Twoja uwaga była skoncentrowana na tym, aby mnie ratować. Pamiętam dobrze, jak trzy razy wołałeś: ‘Cycus! Cycus! Cycus! Nie panikuj!’ Natychmiast zacząłeś ściągać swoją maskę do nurkowania z rurką, aby pomóc mi oddychać. Dałeś mi wpierw rurkę do nurkowania. Pojawiło się więcej fal. Trzymając rurkę do nurkowania a Ty mając maskę, poradziłeś mi, abyśmy płynęli razem oddalając się od przypływu. Nawet w tym momencie, myślałeś o tym, jak uratować moje życie” – opisuje zdarzenie duchowny.

Ks. Adam pomógł koledze w przepłynięciu kilku metrów. Popchnął go z niebezpiecznego miejsca do bardziej bezpiecznego. „Mocna fala rozdzieliła nas. Słyszałem jak dwukrotnie ks. Adam krzyknął moje imię” – dodaje.

„Adamie, kiedy mnie popchnąłeś, zdałem sobie sprawę, że moje stopy dotknęły podłoża. Nie ruszyłem się z tego miejsca ani na centymetr. Zostawiłeś mi rurkę do nurkowania bez maski. Wydawało się to bezużyteczne, ale wiedziałeś, że będzie to bardzo ważne. Bez wątpienia, to mnie uratowało, ponieważ była to jedyna rzecz, której mogłem użyć, kiedy wzywałem pomocy. Zauważono mnie, dzięki tej rurce. Udzielono mi pomocy z tego bezpiecznego miejsca, w którym mnie zostawiłeś – ja się nie ruszyłem” – pisze w liście do zmarłego misjonarza, jego przyjaciel.

Reklama

O. Chungu Cycus dziękuje ks. Adamowi za życie. „Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Brawo, mój Przyjacielu i mój Bracie, że byłeś dla mnie jak Chrystus, ratując moje życie. Pozostaję Twoim dłużnikiem i będę modlił się za Ciebie, prosząc Cię, abyś podzielił się ze mną tym wielkim, hojnym, bezinteresownym i kochającym sercem, które otrzymałeś od swoich rodziców. Niech Bóg błogosławi i pocieszy Twoją Mamę, która wydała na ten świat tak wspaniałą duszę. Zawsze będę Jej za to wdzięczny. Moje życie jest i zawsze będzie świadectwem, że są święci żyjący wśród nas, którzy, tak jak Chrystus, gotowi są, aby oddać swoje życie dla innych. Niech Bóg błogosławi Twego brata i go pocieszy. Adamie, wraz z Tatą, odpoczywaj w pokoju do czasu kiedy się spotkamy” – napisał uratowany duchowny.

Pogrzeb tragicznie zmarłego misjonarza ma odbyć się w Wielką Środę w Dębicy. Wprowadzenie urny do kościoła Ducha Świętego odbędzie się w najbliższy wtorek o godz. 19.00, po czym będzie odprawiona modlitwa różańcowa.

Pogrzeb ks. Bartkowicza odbędzie się w Wielką Środę o godz. 13.00. Mszy św. będzie przewodniczył bp Stanisław Salaterski. Po Mszy św. urna z prochami misjonarza zostaną złożone w grobowcu kapłańskim na cmentarzu komunalnym przy ul. Cmentarnej.

Transmisja z Mszy świętej pogrzebowej dostępna będzie pod adresem www.kamery24.org/transmisja/ podanym na parafialnej stronie internetowej.

2018-03-24 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieskie odznaczenie dla tarnowskiej misjonarki

[ TEMATY ]

misje

misjonarz

www.dzieciafryki.com

Tarnowska misjonarka Ewa Gawin, pracująca w Kamerunie została uhonorowana odznaczeniem Benemerenti, przyznane przez papieża Franciszka za wyjątkowe zaangażowanie w służbie Kościołowi. Medal wręczył jej biskup tarnowski Andrzej Jeż podczas spotkania z misjonarzami w Czchowie.

W kwietniu Ewa Gawin została wyróżniona złotym medalem diecezjalnym Dei Regno Servire. Misjonarka jest m.in. inicjatorką prowadzenia i wybudowania szkoły dla dzieci głuchoniemych w kameruńskiej diecezji Bertoua. „Jestem bardzo zaskoczona. Te medale to nie są dla mnie, tylko dla tych wszystkich, którzy pracują na misjach. Gdybym mogła po płatku z tego medalu dać misjonarzom i wszystkim, którzy pracują na zapleczu misyjnym, to bym tak zrobiła. Ponieważ nie da się tego zrobić fizycznie, daje tak wirtualnie” - dodaje. Ewa Gawin obchodzi 25-lecie misyjnej posługi. Jest to życie zdecydowanie przeżywane dla drugiego człowieka – mówi ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi ds. misji. „Jej zaangażowanie to przede wszystkim bycie z dziećmi, organizowanie szkoły dla uczniów głuchoniemych i budowa nowego budynku. Będzie też tam działał internat, bo do szkoły przyjeżdżają dzieci z bardzo daleka. Na miejscu będą się uczyć, mieszkać i przeżywać formację chrześcijańską” – podkreśla ks. Czermak. Uroczystość wręczenia papieskiego odznaczenia odbyła się w Domu Formacji Misyjnej w Czchowie, gdzie spotkali się byli i obecni misjonarze. Wspólnie się modlą i dzielą doświadczeniami. W spotkaniu uczestniczy około 20 misjonarzy.

CZYTAJ DALEJ

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest uwielbiony w nas i przez nas

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 26-27; 16, 12-15.

Niedziela, 19 maja. Niedziela Zesłania Ducha Świętego

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek zatwierdził kult Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego

2024-05-19 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Specjalny list apostolski “Fide incensus” (“Zapalony wiarą”) wydany został dzisiaj z osobistej inicjatywy („motu proprio”) papieża. Na mocy listu apostolskiego Gwidon z Montpellier został wpisany do katalogu błogosławionych, a jego wspomnienie liturgiczne będzie obchodzone 7 lutego jako obowiązkowe w Zgromadzeniu i wspólnotach inspirowanych jego charyzmatem.

“Dzisiejszy dzień dla naszego Zgromadzenia jest jednym z najważniejszych wydarzeń w 800-letniej historii Zakonu Ducha Świętego. Spełniły się oczekiwania i starania Zgromadzeń Zakonnych pochodzących od Ojca Gwidona z Montpellier o potwierdzenie mocą Kościoła Jego kultu” - powiedziała matka Kazimiera Gołębiowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. “Cieszymy się z tak wielkiej łaski jaka nas spotkała, iż Ojciec Gwidon został wpisany do katalogu Błogosławionych Kościoła. Wyrażamy wielką wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi, Dykasterii ds Kultu Bożego i Sakramentów i wszystkim, którzy wspierali nas na drodze starań o nadanie naszemu Założycielowi tytułu Błogosławionego” - dodała matka generalna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję