Reklama

Świat

Kard. Collins: eutanazja kształtuje mentalność, skłania do samobójstw

Praktykowana w Kanadzie eutanazja ma silny wpływ na mentalność mieszkańców tego kraju. Umacnia ich w przekonaniu, że człowiek ma wartość tylko wtedy, gdy jest w pełni sił i gdy wszystko mu się wiedzie – uważa kard. Thomas Collins. Wskazuje on, że przejawem tej nowej mentalności jest między innymi wysoki wskaźnik samobójstw wśród młodzieży. Oni uczą się od kanadyjskiego rządu, że życie, które nie ma sensu trzeba po prostu zakończyć.

[ TEMATY ]

eutanazja

Fotolia.com/ Steve

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Problem polega na tym, że ukrywa się rzeczywistość za fałszywą i dobrze brzmiącą terminologią. Tych ludzi się bowiem zabija, a nie pozwala się im umrzeć. I zwolennicy eutanazji są tego świadomi. Było to widać podczas sporu o terminologię właśnie. Nawet słowo eutanazja wydawało im się zbyt brutalne. Dlatego mówią o medycznej pomocy w umieraniu. Kiedy umierała moja siostra, to rzeczywiście korzystała z medycznej pomocy w umieraniu. Była to opieka paliatywna, kontrolowano jej ból. Ale w tym, co przewidział kanadyjski rząd nie ma pomocy, opieki, jest zadanie śmierci. I na tym koniec. Nie żyjesz. Na tym polega eutanazja. I w czasach, kiedy zwłaszcza ludzie młodzi tak często popełniają samobójstwo, bo stracili wszelką nadzieję, nasz rząd i wszyscy ci, którzy chlubią się swym współczuciem i miłosierdziem, mówią nam wszystkim: jeśli czujesz, że twoje życie nie ma sensu, to po prostu je zakończ. Tak być nie może. To nie jest dobre! To nie jest dobre dla naszego społeczeństwa!” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Collins.

Zdaniem arcybiskupa Toronto sprawdza się dziś to, co zapowiadał Jan Paweł II. Nastaje cywilizacja śmierci. W jej kontekście bardzo ważne jest jednak świadectwo, które dał polski Papież w ostatnich miesiącach swego życia. „Jego ciało było wyniszczone, a przy tym wielkość tego człowieka dla wszystkich była oczywista” – wspomina kard. Collins. Dodaje zarazem, że Kościół w Kanadzie nie pozostanie bezczynny w obliczu tej nowej rzeczywistości. Zabiega o rozwój terapii paliatywnych, a zarazem na szczeblu lokalnym, w parafiach chce docierać do wszystkich, którzy powątpiewają o wartości swego życia. „Chcemy, by odkryli własną godność” – powiedział kanadyjski kardynał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-03-06 17:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kamuflaż

Niedziela Ogólnopolska 46/2015, str. 43

[ TEMATY ]

eutanazja

AR

Kamuflaż wpisano w naturę ludobójczej machiny.

Papierkiem lakmusowym prawdziwych intencji każdej władzy bądź organizacji jest stosunek do życia człowieka. Nie zwierzątek lub roślinek, ale człowieka od jego poczęcia do naturalnej śmierci. Niemal nikt nie przyzna wprost, że opowiada się za zabijaniem. Dotyczy to nie tylko zwolenników tzw. aborcji, eutanazji, ale nawet dawnych zbrodniarzy spod znaku niemieckiej swastyki. Większość sięga po metodę werbalnego kamuflażu. W hitlerowskich Niemczech mówiono o konieczności zapewnienia „przestrzeni życiowej” (Lebensraum). Pogromy i zabójstwa Żydów w 1938 r. pięknie nazwano „Nocą Kryształową” (Kristallnacht). Mimo ogromnej skali Holokaustu historycy do dziś nie mogą odnaleźć udokumentowanego rozkazu planowego unicestwiania Żydów. Używano bowiem terminów „ewakuacja” i „specjalne traktowanie”. Kamuflaż wpisano w naturę ludobójczej machiny. Myślę o tym, gdy czytam w Parlamencie Europejskim „Oświadczenie pisemne”, zredagowane przez europosłów z grupy socjalistycznej, liberalnej, komunistycznej i zielonych. Nosi ono piękny tytuł: „w sprawie godności u schyłku życia”. Autorzy stwierdzają, że „prawo do godnego życia oznacza też prawo do godnego umierania”. Dlatego domagają się, aby wszyscy obywatele Unii Europejskiej „znajdujący się w zaawansowanym lub terminalnym stadium nieuleczalnej choroby” mogli „skorzystać z pomocy medycznej, aby zakończyć swoje życie z godnością”. Jakże pięknie to brzmi, a idzie o prawne usankcjonowanie możliwości zabijania cierpiących ludzi. Jeśli oświadczenie to poprze więcej niż połowa z 750 europosłów, zostanie przekazane Komisji Europejskiej i Radzie. Wprawdzie nie będzie to oficjalne stanowisko naszej Izby, ale podtrzyma stan dezinformacyjnego chaosu. Inicjatywa stoi w sprzeczności z wcześniejszym orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 2002 r., który odrzucił prośbę męża, który chciał pomóc w samobójstwie swojej nieuleczalnie chorej żony. Trybunał stwierdził wówczas, że czyn taki narusza aż pięć artykułów Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Orzeczenie to wydał jednak siedem lat przed wejściem w życie Karty Praw Podstawowych UE, na którą powołują się tzw. obrońcy godności. Zdają się jednak pomijać oficjalne stanowisko UE, wyrażone przez unijną komisarz ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa Viviane Reding, która stwierdziła, że prawo dotyczące eutanazji „nie znajduje się w obszarze kompetencji unijnych”. Przypomnijmy, że na gruncie prawa polskiego eutanazja jest zakazana i definiowana jako zabójstwo. Cóż więc pozostaje wojującym europejskim inicjatorom? Nadal będą sięgać do redefinicji pojęć, czyli kamuflażu.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję