Reklama

Włochy

Główny rabin Rzymu o Franciszku, Piusie XII i antysemityzmie

Papież Franciszek nie posługuje się więcej przykładem faryzeuszy, by mówić o ludziach fałszywych i wiarołomnych, bo prosił go to główny rabin Rzymu. Ujawnia to sam Riccardo Di Segni w długim wywiadzie dla mediolańskiego „Corriere della Sera”.

[ TEMATY ]

Rzym

Żydzi

Franciszek

YouTube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pytanie o Franciszka, żydowski duchowny odpowiada następująco: „To papież, który potrafi słuchać. Prosiłem go, by nie cytował więcej faryzeuszy jako negatywnego paradygmatu, skoro judaizm rabinacki bierze od nich początek, i tak uczynił. Prosiłem go też, by nie popadał w marcjonim i odnoszę wrażenie, że na to uważa”. Marcjonizm, wyjaśnia dziennikarzowi rabin Di Segni, to przeciwstawianie Boga Starego Testamentu, „sprawiedliwego i surowego”, Bogu Nowego Testamentu, „dobremu i kochającemu”. „Bóg jest jeden i ten sam. I jest zarazem Bogiem miłości i Bogiem sprawiedliwym. Bogiem, który przebacza i Bogiem zastępów” - precyzuje główny rabin Rzymu.

Stwierdza, że nie zgadza się z papieżem Franciszkiem w wielu kwestiach. I podaje przykłady. „Papież przedstawia niedzielę jako wynalazek chrześcijan, ale przecież dlatego macie niedzielę, ponieważ my mamy sobotę. Kiedy Franciszek przybył tu do synagogi, chciał dyskutować o teologii. Powiedziałem, że nie: teologię każdy ma własną i jej nie zmieni. Dyskutujmy o czym innym”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rabin Di Segni ponawia swój sprzeciw wobec perspektywy beatyfikacji Piusa XII. „Przestudiowałem jego historię i muszę powtórzyć surowy osąd. Nie uczynił nic, by udaremnić deportację [tysiąca mieszkańców rzymskiego getta, zatrzymanych podczas łapanki 16 października 1943 roku i wywiezionych kilka dni później do obozu zagłady Auschwitz – przy. KAI]| - powiedział. „To prawda, że udzielił potem gościny wielu prześladowanym” - dodaje Di Segni.

Na pytanie, czy we Włoszech istnieje jeszcze antysemityzm, rabin odpowiada: „Był zawsze, jest i od czasu do czasu ujawnia się w rozmaitych postaciach. Istnieje idea religijna, że naród żydowski wyczerpał swoją funkcję i powinien ukradkiem i w rozproszeniu przemykać pomiędzy innymi narodami za karę za to, że nie przyjął prawdy. Są też trybuny stadionów, gdzie przeinacza się symbole, by były narzędziem obrazy. Nie zdając sobie z tego sprawy; albo zdając sobie sprawę doskonale. Uderzające jest to, że nikt nie wstydzi się już przyznać do sympatii z faszyzmem”.

2018-01-21 15:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryzys permanentny

Każdy Izraelczyk powinien mieć prawo do poznania historii II wojny światowej w swoich podręcznikach do historii, opowiedzianej przez historyków reprezentujących polski IPN

Gdy felieton ten trafi do czytelników, opadną już emocje wywołane wypowiedziami izraelskich polityków na temat rzekomej współodpowiedzialności Polaków za Holokaust. Warto zatem, już bez emocji, zastanowić się nad rzeczywistymi relacjami między narodami żydowskim i polskim – dziś i teraz. Żyjemy jakby w świecie dwóch prędkości: z jednej strony relacje te nigdy nie były tak dobre, z drugiej zaś strony z równą częstotliwością otrzymujemy sygnały ze strony Izraela lub wpływowych osób reprezentujących ten naród, które świadczą o celowym wypuszczaniu do mediów zdań nas obrażających, mających de facto wywołać zamrożenie relacji lub wręcz sprowokować, by Polacy podjęli rzekome zobowiązanie swych przodków i dalej „antysemityzm wyssany z mlekiem matki” przenosili na pokolenia. Haniebne wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Izraela są natychmiast kontrowane przez innych, np. przez Jonny’ego Danielsa, dbającego o rzeczowy kontakt z przedstawicielami obecnie rządzącej ekipy. Ta schizofrenia przekazu płynącego z ust prominentnych Żydów nie jest przypadkowa. Widzimy dzięki temu całe spektrum dziedzictwa Żydów, które jest wewnętrznie zróżnicowane. Sądząc po ostatnich antypolskich wypowiedziach, w Izraelu żyje znacząca grupa Żydów, która nienawidzi Polaków i utrzymuje się w tym stanie, przekazując sobie z pokolenia na pokolenie obraz Polaka szmalcownika. Do tej rzeszy Żydów zaliczyłbym szczególnie tych, którzy pochodzą ze Związku Sowieckiego i rodzin komunistycznych jednocześnie, i nadal żyją w oparach sowieckiej propagandy z lat stalinowskich. Tamtejsza społeczność wykreowała obraz Polaka antysemity – mówiąc skrótowo – który po Zagładzie kontynuował w Kielcach w lipcu 1946 r. dzieło nazistów, tęskniąc za czasami okupacji, podczas której można było bezkarnie grabić cudzą własność. Dopiero komuniści po wojnie podjęli walkę z „klerem i andersowcami”, odpowiedzialnymi za tysiąc lat hańby chrześcijańskiej Polski. Ta opowieść, dla nas nie tylko żenująca, obelżywa, ale i na szczęście odległa, nadal jest – jak się okazuje – aktualna w Izraelu. Co gorsza, w tym kraju są politycy gotowi podtrzymywać stalinowską narrację, a nie podejmować z nią radykalną walkę. Czas wyborów w Izraelu będzie się powtarzał, a zatem trzeba przerwać ten potok kłamstw.

CZYTAJ DALEJ

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Papież polecił wybudowanie elektrowni agrowoltaicznej. Mówi o "przeciwdziałaniu globalnemu ociepleniu"

2024-06-26 14:13

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Ojciec Święty powierzył przewodniczącemu Gubernatoratu Państwa Watykańskiego i przewodniczącemu Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej zadanie budowy elektrowni agrowoltanicznej na eksterytorialnym obszarze Santa Maria di Galeria. Ma ona zapewnić nie tylko zasilanie istniejącej tam stacji radiowej, ale także całkowite zaopatrzenie w energię Państwa Watykańskiego. Postanowienia te zawarte są w opublikowanym dziś Liście apostolskim w formie „Motu Proprio” „Fratello Sole” (Brat Słońce).

Franciszek przypomina, iż w encyklice „Laudato si'” wezwał całą ludzkość do uświadomienia sobie potrzeby wprowadzenia zmian w stylu życia, produkcji i konsumpcji, aby przeciwdziałać globalnemu ociepleniu, którego jedną z głównych przyczyn jest wszechobecne stosowanie paliw kopalnych. Ponadto 6 lipca 2022 r. Stolica Apostolska przystąpiła do Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. Papież wskazuje na konieczność zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery i dążenie do neutralności klimatycznej. Wyraża przekonanie, że ludzkość ma do dyspozycji środki technologiczne, aby stawić czoła tej transformacji środowiskowej i jej zgubnym konsekwencjom etycznym, społecznym, gospodarczym i politycznym, a wśród nich energia słoneczna odgrywa kluczową rolę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję