Reklama

Wiadomości

Aborcja eugeniczna wzrosła o 2672 procent!

Wystarczy podsumować dane z 20 lat aborcji eugenicznej w Polsce, by zobaczyć, że odsetek zabijanych dzieci z powodu podejrzenia choroby lub niepełnosprawności wzrósł o 2672 procent!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdybyśmy dziś zastosowali praktykę medyczną z 1996 roku, to z 1042 zabitych dzieci w roku 2016 przeżyłoby ponad tysiąc. A przecież prawo aborcyjne mamy to samo. Co się stało, że mamy tak wielki przyrost aborcji eugenicznych? Zmieniła się praktyka lekarska, czyli technika zabijania i tropienia potencjalnych ofiar, a w szczególności zmieniła się interpretacja ustawy z 1993 roku. Efekt jest taki, że według najnowszych statystyk z 2016 roku (na statystyki z roku 2017 czekamy) z powodu podejrzenia choroby lub niepełnosprawności zabito ponad 26 razy więcej dzieci, niż w roku 1996 (39 aborcji eugenicznych).

Gdy opozycja i lewicowe media otrząsną się z porażki po głosowaniach ws. życia nienarodzonych dzieci, przejdą do ataku. Wówczas będą nas epatować najbardziej drastycznymi wadami letalnymi wmawiając, że do urodzenia takich "potworów" doprowadzi zmiana prawa postulowana w projekcie #ZatrzymajAborcje. Oczywiście ciężkie wady się zdarzają, ale także zdarzają się błędy diagnostyczne i śmiertelnie chore dzieci rodzą się zupełnie zdrowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Statystycznie w przeciągu ponad 20 lat niewiele się zmieniło. Potencjalnie chorych i niepełnosprawnych dzieci w łonach matek jest podobna ilość, co 20 lat temu. Gdy feministki straszą nas powrotem do "średniowiecza" wyciągam dane statystyczne aborcji eugenicznej z 20 lat. Okazuje się, że spośród 1042 zabitych dzieci w 2016 roku, w 1996 przeżyłoby ok. 1000, a w 2006 ok. 800 niewinnych dzieci. Statystyka ta zadaje kłam temu co twierdzi skrajna lewica. Tragedii, cierpienia i zniewolenia kobiet nie było ani w 1996 roku, ani w 2006. A przecież wówczas podejrzane dzieci miały aż 26 razy większą szansę na przeżycie.

Mój pierwszy syn urodził się w roku 2007, gdy dokonano 287 aborcji eugenicznych. Inaczej mówiąc 750. potencjalnie "złych" i "wadliwych" dzieci nie zabito. Kobiety urodziły te "złe" dzieci i nic wielkiego się nie stało. Dlatego w tym okresie nie było jakiegoś szczególnego lamentu zniewolonych kobiet.

Reklama

Wydaje mi się, że główną przyczyną lawinowego wzrostu aborcji eugenicznych jest ciągłe rozszerzanie wyroku śmierci na nowe schorzenia i dolegliwości. Sito selekcji jakości eugenicznej jest coraz gęstsze. Przykładem może być Zespół Downa, który na początku lat 2000. nie był wystarczającą przesłanką do zabicia dziecka. W tym kontekście przypominam sobie głośną sprawę z 2011 roku, gdy w poznańskim szpitalu klinicznym odmówiono aborcji dziecka z Zespołem Downa. Niestety znalazł się słynny Szpital Bielański w Warszawie, gdzie "bez problemów" pozbyto się "problemu", a ordynator oddziału ginekologicznego chwalił się na łamach prasy ze swojego "bohaterstwa". W 2016 roku w Szpitalu Bielańskim dokonano ponad 10 proc. wszystkich aborcji w Polsce.

Wystarczy więc kilka takich szpitali i lekarzy bez sumienia, by statystyka aborcyjna ciągle rosła. Za chwilę powodem do zabicia może się stać trwała i nieodwracalna wada wzroku, albo inne "dolegliwe" schorzenia.

Statystyka jednoznacznie pokazuje, że mamy takie samo prawo od 1993 roku, a dzieci zabijanych w majestacie prawa jest coraz więcej. Jeżeli tego nie zmienimy, to będzie ich więcej i jeszcze więcej. Dlatego trzeba modlić się o powodzenie inicjatywy obywatelskiej #ZatrzymajAborcję. Nie dajmy sobie wmówić, że zmiana prawa będzie oznaczać jakąś tragedię, bo to jest zwykłe kłamstwo.

[zdjecie id="68726"][/zdjecie]

[zdjecie id="68727"][/zdjecie]

2018-01-13 21:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znak

Miały panować niesprzyjające warunki atmosferyczne; miał padać deszcz. Tak wynikało jeszcze z wczorajszych prognoz…

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję