Watykan w ONZ: nie wystarczy pokonać Państwo Islamskie, ale trzeb też zniszczyć jego ideologię
Nie wystarczy tylko pokonać Państwo Islamskie, trzeba jeszcze wykorzenić zasianą przez nie barbarzyńską i wrogą ludzkości ideologię – powiedział stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Nowym Jorku abp Bernardito Auza. Przemawiał on na forum obradującym nad przyszłością mniejszości prześladowanych przez tę zbrodniczą organizację.
Dyplomata papieski podkreślił, że na zbrodnie popełnione przez islamistów wspólnota międzynarodowa powinna odpowiedzieć z niezłomną stanowczością. "Musimy być twardzi jak kamień" – dodał. Wskazał, że trzeba też rozwiązać problemy gospodarcze i polityczne, do których odwołują się w swej retoryce islamscy demagodzy.
Jednakże sprawą jeszcze ważniejszą jest zapewnienie mniejszościom wolności wyznania oraz pełni praw obywatelskich, i to również w tych krajach, gdzie istnieje religia oficjalna.
Mówca wskazał ponadto na szczególną odpowiedzialność przywódców religijnych. "Bez żadnego cienia dwuznaczności powinni oni potępiać zabijanie w imię Boga oraz wykorzystywanie religii do uzasadniania przemocy i terroryzmu" – oświadczył abp Auza.
Część mediów w Polsce podała informacje, że ONZ wzywa Polski sejm do odrzucenia projektu Zatrzymaj Aborcje. Okazuje się, że jest to zwykły "fake news". - Ta Grupa Robocza nie ma żadnych uprawnień do wypowiadania się w imieniu ONZ - podkreśla mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Członkiem Grupy Roboczej może zostać każdy chętny. Wygląda więc na to, że zebrała się grupa lewicowych aktywistów, którzy na własną rękę wydali komunikat. - Nawet nie wiedzą o czym piszą, bo odnieśli się do projektu "Stop Aborcji", który był procedowany w 2016 roku. Obecnie w sejmie jest projekt "Zatrzymaj aborcje" - mówi "Niedzieli" Kwaśniewski. - Z tego dokumentu wynika, że członkowie Grupy Roboczej nawet nie znają treści ustawy zakazującej aborcji eugenicznej, bo nie odnoszą się w żadnym punkcie do proponowanych zmian.
Kard. Angelo Becciu pozdrawia uczestników uroczystości dziękczynnych
Gdy w Watykanie trwają przygotowania do pogrzebu papieża Franciszka i konklawe, coraz głośniej jest o sprawie kardynała Angelo Becciu, który - choć pozbawiony praw związanych z godnością purpurata i skazany przez watykański trybunał domaga się udziału w wyborze papieża. Kwestia ta wywołuje podziały wśród elektorów.
76-letni, pochodzący z Sardynii niegdyś bardzo wpływowy kardynał Becciu, był w latach 2011-2018 zastępcą sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, a następnie prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii
tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż
nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono
elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej
oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko
odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz
więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze
przez wieki będzie szukane lekarstwo.
Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas
sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano
wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile
w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później
błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było
coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave,
klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.