Z rosnącym oburzeniem, w poczuciu krzywdy prawie 2 milionów członków Kas, obserwujemy potęgujący się proces nieustannego dyskredytowania i poniżania Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK), obrażania ich członków i działaczy, przez polityków Platformy Obywatelskiej. Osoby pełniące różne funkcje w strukturach tej partii używają oszczerstw i kłamstw wobec SKOK, rzucają poważne oskarżenia nie poparte jakimikolwiek faktami. Wszystko to kierowane jest wobec instytucji działającej legalnie na rynku finansowym.
Między innymi, kilka dni temu, rzecznik prasowy PO p. Jan Grabiec podał na Twitterze fałszywą informację, jakoby pieniądze na Amber Gold pożyczyły SKOK-i. Właściwie nie bardzo wiadomo jak reagować na tego typu insynuacje pochodzące od osoby piastującej odpowiedzialną funkcję w partii politycznej, osoby, która z racji swojego stanowiska powinna być szczególnie wyczulona na znaczenie słów i odpowiedzialność za ich wypowiadanie. Czy określenie „fałszywa” wiadomość oddaje istotę tego pomówienia? Właściwszym chyba byłoby użycie słów „parszywa” „odrażająco nieuczciwa” lub „całkowicie nieodpowiedzialna i moralnie obrzydliwa”. Tu nie chodzi o interpretacje, inny punkt widzenia czy inne wnioski. Tu chodzi o bezczelne kłamstwo albo krańcową nieodpowiedzialność.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa w komunikacie z dnia 7 lipca tego roku, działając w imieniu wszystkich SKOK-ów i w celu ochrony ich dobrego imienia zapowiadała zdecydowane przeciwdziałania wobec tego typu oszczerstw, z wykorzystaniem drogi prawnej. W tym przypadku została ona podjęta. Nie jest naszym celem ograniczanie krytyki czy wpływanie na ocenę działalności SKOK-ów przez polityków i media. Z naszym sprzeciwem spotkać się jednak musi taka celowa i cyniczna dezinformacja na temat SKOK-ów, celów ich działalności, podejmowanych działań.
Prawie dwa miliony członków spółdzielczych kas powierzyło im swoje oszczędności i zaciągnęło w nich kredyty. Są wśród nich ludzie o bardzo różnych poglądach politycznych, w różnym wieku i zróżnicowanym statusie społecznym. SKOK-i to ich Kasa. Uporczywe „upolitycznianie” SKOK-ów przez przedstawicieli niektórych środowisk politycznych jest dla wielu członków Kas obraźliwe, godzi w ich poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa.
Z poważaniem
Mariusz Wielebski
Rzecznik Prasowy Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej