W obiedzie uczestniczyli też: patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I, którego wcześniej Ojciec Święty przyjął na prywatnej audiencji, i prymas Wspólnoty Anglikańskiej, abp Rowan Williams.
Na zakończenie posiłku głos zabrał Benedykt XVI, który przypomniał, że takie spotkanie przy stole jest piękną tradycją wprowadzoną przez bł. Jana Pawła II. Wskazał, że słowo „synodos” znaczy „wspólna droga”, „być razem na drodze”, co przypomina doświadczenie uczniów z Emaus, którzy dopiero przy stole rozpoznali idącego z nimi Jezusa. Zdaniem Ojca Świętego są oni „obrazem dzisiejszego agnostycznego świata”.
- Podobnie na Synodzie jesteśmy w drodze razem z ludźmi nam współczesnymi - wskazał papież. Wezwał do modlitwy o to, by Chrystus oświecił umysły i serca, abyśmy podczas Eucharystii dostrzegli Go, a także „rozpalili świat” dając mu Jego światło.
Zapowiedział także, że popołudniowe obrady Synodu rozpoczną się „nie o w pół do piątej”, co - jak zażartował - „wydaje się nieludzkie”, ale „kwadrans przed szóstą”.
Ta ósma kongregacja generalna XIII Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów trwała zaledwie 50 minut. Otworzyło ją ogłoszenie składu komisji ds. orędzia, złożonej z przewodniczącego, wiceprzewodniczącego i 10 członków. Przewodniczącego (kard. Giuseppe Betoriego z Włoch) i wiceprzewodniczącego (abp. Luisa Tagle z Filipin) oraz dwóch członków mianował papież, pozostałych ośmiu zostało wybranych przez ojców synodalnych. Nie ma wśród nich Polaka. Ich zadaniem będzie przygotowanie końcowego orędzia Synodu do ludu Bożego.
Następnie głos zabrał gość specjalny Synodu, prof. Werner Arber ze Szwajcarii, laureat Nagrody Nobla i prezes Papieskiej Akademii Nauk. Swe wystąpienie poświęcił on „relacjom między naukami i wiarą religijną”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu