Tych dwóch ludzi, którzy są patronami dzisiejszego dnia, obciążały poważne winy: pierwszy z nich zaparł się Chrystusa, który powierzył mu odpowiedzialność za Kościół; drugi natomiast był prześladowcą
Jego uczniów. Jednak Duch Święty sprawił, że obaj stali się kolumnami podtrzymującymi społeczność wierzących w Pana. Tak wielkiego cudu przemiany dokonała w nich Boża łaska i ich współpraca z nią.
Łaska nie działa jak promień lasera przenikający serce i dokonujący w nim zmiany. Pan Bóg szanuje wolność, jaką dał człowiekowi. Łaska ma moc przemiany w takim stopniu, w jakim jest przyjęta. Dzieje
Apostolskie są świadectwem, do jakiego stopnia człowiek otwarty na jej działanie potrafi zmienić życie. Ci dwaj grzesznicy stali się świętymi czczonymi przez cały Kościół.
Ta zdumiewająca zmiana nie dokonała się jednak automatycznie. Działanie wszechmocnego Boga nie zniewala ludzi. Nadal cieszą się wolnością wyboru i zdolnością podejmowania decyzji.
Pierwsi chrześcijanie w Jerozolimie mieli wiele wątpliwości co do tego, czy nawrócenie Szawła - dotychczasowego ich prześladowcy - jest prawdziwe. Myśleli: może to jest z jego strony podstęp,
który pozwoli mu jeszcze skuteczniej walczyć z wyznawcami Chrystusa, gdy wniknie w ich szeregi? I wahali się przyjąć go do swego grona.
Budziły się także w nich wątpliwości odnośnie do jego nauczania, w którym propagował wolność uczniów Chrystusa wobec Prawa Mojżeszowego. Pytali również, czy rzeczywiście poganie także zostali powołani
do zbawienia, które wysłużył Chrystus? A jeśli tak, to czy należy na nawróconych pogan nakładać normy religijnego życia obowiązujące w społeczności Starego Testamentu? Wreszcie wątpliwości odnośnie do
osoby Pawła zwiększyły się, gdy zauważono różnice zdań i postępowania między Piotrem pochodzącym z Galilei i Pawłem - Żydem wychowanym w znajomości kultury greckiej.
Otwieranie się Kościoła na świat nie obywało się nigdy bez trudności, bo łaska ich nie usuwa. Pomaga je jedynie przezwyciężyć. Przykładem są męczennicy.
Dla dobra uczniów Chrystusa łaska Boża posłużyła się tymi dwoma, bardzo różniącymi się od siebie ludźmi, dla ukazania, że istnieje jedność w wielości. Elementy różniące się od siebie uzupełniają się
wzajemnie. Podczas gdy Piotr stał na straży czystości przekazu Dobrej Nowiny otrzymanej od Chrystusa, Paweł „wielki podróżnik”, „apostoł narodów”, stawiał przed chrześcijaństwem
pytania wymagające rozwiązania i dążył do dania na nie właściwych odpowiedzi.
W każdym okresie historii Kościoła można zaobserwować podobne zjawiska. W wyraźnie jasnym wymiarze spotykamy je także dzisiaj. Jeśli wierzymy, że Duch Święty prowadzi Kościół, to winniśmy się otwierać
na Jego działanie, jak otwierali się święci patronowie dzisiejszej uroczystości - Apostołowie Piotr i Paweł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu