Reklama

Łowicki Piknik Rodzinny

Kilkanaście tysięcy osób, kilkadziesiąt nagród - w tym wycieczka do Pragi - kilka propozycji muzycznych i podobna ilość innych propozycji rekreacyjno-sportowych - tak w największym skrócie można dokonać podsumowania pierwszego Łowickiego Pikniku Rodzinnego, który odbył się w minioną niedzielę na Błoniach w Łowiczu.

Niedziela łowicka 25/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idea zorganizowania pikniku, jaka towarzyszyła organizatorom (Urząd Miejski, Łowicki ośrodek Kultury, OSiR, Klub Rowerowy „Szprycha”, zarządy Osiedlowe) to stworzyć alternatywną formę spędzenia wolnego czasu. Jak mówił na otwarciu Pikniku burmistrz Ryszard Budzałek głównym celem spotkania była integracja mieszkańców Łowicza, którzy na co dzień nie mają czasu spotkać się, porozmawiać. Ilość przybyłych na Piknik mieszkańców świadczy, że formuła zaproponowana przez organizatorów sprawdziła się.
Propozycje programowe były na tyle interesujące i na tyle zróżnicowane, że każdy znalazł coś dla siebie, także pod względem gustów muzycznych (prezentowano muzykę Elvisa Presleya, The Beatles, cygańską i latynoamerykańską). Były też propozycje aktywnego i zorganizowanego spędzenia wolnego czasu. Przede wszystkim przygotowane przez OSiR drużynowe i indywidualne rozgrywki sportowe. Była też okazja do zaprezentowania szerszej publiczności programów szkół artystycznych. Nie mogło zabraknąć „Koderek” z programem folklorystycznym. Budujący był widok Błoni tętniących życiem.
Wartym podkreślenia jest fakt, że w organizację Pikniku włączyło się kilka podmiotów, które do tej pory same organizowały obchody Dnia Dziecka. Dzięki temu, że udało się połączyć siły oferta programowa mogła być tak szeroka.
Jednym z bardziej emocjonujących momentów programu było losowanie głównej nagrody - dwuosobowej wycieczki do Pragi ufundowanej przez państwa Jaworków, właścicieli „Intermarche Centrum Tuszewska”. Przykładem ilustrującym rodzinny charakter niedzielnej imprezy była rodzinna fotografia z Dziennikiem Łódzkim. Stanęło do niej ok. 2,5 do 3 tys. osób. Na Błonia przyszły całe rodziny, co szczególnie ucieszyło organizatorów, którzy właśnie dla nich przygotowali taki, a nie inny ich program.
Udany przebieg imprezy sprawił, że będzie ona cyklicznie organizowana w okolicach Dnia Matki i Dnia Dziecka, łącząc te święta w jeden Łowicki Piknik Rodzinny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Książę niebieski, święty Michale, Ty sprawy ludzkie kładziesz na szale; W dzień sądu Boga na trybunale Bądź mi patronem, święty Michale.
CZYTAJ DALEJ

Zróbmy wszystko, co Jezus nam powie

2024-09-24 14:11

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 20

[ TEMATY ]

wiara

homilia

Karol Porwich/archiwum Niedzieli

W archidiecezji częstochowskiej trwa peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Wierzymy, że Ikona Jasnogórska przyjmowana przez kolejne wspólnoty parafialne jest znakiem obecności Maryi, która nawiedza swoje dzieci. Cudowny Wizerunek przypomina, że Matka Pana, zatroskana o nasze zbawienie, nieustannie wskazuje na swojego Syna i prosi, byśmy uczynili wszystko, cokolwiek On każe nam zrobić (por. J 2, 5). Warto przy tym ważnym dla przemiany naszego życia zdaniu Maryi podkreślić słowo „wszystko”, a więc nie tylko to, co przyjemne dla ucha i łatwe do wykonania, ale również to, co trudne i wymaga radykalnych zmian w naszym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Najmłodsi żołnierze walczącej Warszawy

2024-09-29 16:59

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Dzieci Warszawy

sanitariuszka

Różyczka Goździewska

Szare Szeregi

Eugeniusz Lokajski, Public domain, via Wikimedia Commons

8-letnia Różyczka Goździewska pomagała w Śródmieściu Północnym w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy ul. Moniuszki 11

8-letnia Różyczka Goździewska pomagała w Śródmieściu Północnym w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy ul. Moniuszki 11

Powstanie Warszawskie było zrywem pochodzącym z serca młodych Polaków. Dzieciństwo większości z nich przypadło na czas niezwykle brutalnej okupacji niemieckiej.

Oni nie musieli być powstańcami ale chcieli nimi zostać. Dla tego pierwszego pokolenia Polaków urodzonych w niepodległej Polsce i wychowywanych w etosie walki o niepodległość gotowość do walki o wolność była podstawowym przykazaniem i obowiązkiem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję