Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: modlitwa i mityngi dla uzależnionych

Po raz 29. na Jasnej Górze rozpoczną się dziś spotkania Anonimowych Alkoholików. Choć to pielgrzymka kojarzona głównie z uzależnionymi od alkoholu to jednak jej formuła jest bardzo szeroka. Od lat spotkają się np. hazardziści, narkomani czy żarłocy. Istotą zjazdu są tzw. mityngi.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uzależnienia

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Na mityng poszłam z ciekawości i po to, by odpocząć od alkoholu przez rok. Potem chciałam wrócić do picia tzw. kontrolowanego, ale na szczęście poznałam, co to znaczy żyć w trzeźwości, jakie to wspaniałe – powiedziała Anka, alkoholiczka niepijąca od ponad 20 lat. Mietek, również od dawna trzeźwy podkreśla, że „mityngi to niezwykłe doświadczenie we wspólnocie, która naprawdę cię rozumie i która podpowiada, poprzez swoje osobiste przeżycia każdego z uczestników, co zrobić by sobie pomóc”.

Mityngi, czyli spotkania w grupach osób uzależnionych, współuzależnionych, dzieci uzależnionych, tych małych i już dorosłych, odbywać się będą w różnych miejscach Jasnej Góry i potrwają całą noc. Odbędzie się ich aż siedem. Wszystkie, poza spotkaniem dla najmłodszych, będą miały charakter otwarty. To okazja, by podzielić się swoimi trudnymi doświadczeniami życiowymi, czasem pomilczeć, a najczęściej wypłakać się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Otwarcie Spotkań AA nastąpi o godz. 14.00 w Kaplicy Matki Bożej. Po Apelu Jasnogórskim na placu przed szczytem pod przewodnictwem bp Antoniego Długosza z Częstochowy, odprawiona zostanie Msza św.

Wielu uczestników spotkań mówi o wielkiej roli modlitwy w walce z nałogiem. Modlitwy płynącej także na Jasnej Górze. - Ja swoją trzeźwość zawdzięczam Matce Bożej Jasnogórskiej, modlitwie mojej żony, która tu właśnie błagała o moje nawrócenie - powiedział Leszek, alkoholik. Inny z uczestników spotkania dodał, że to na Jasnej Górze doznał „olśnienia” i dlatego teraz nigdy nie omija tego miejsca, trwając w dziękczynieniu.

Mieczysław, jeden ze współorganizatorów spotkania AA podkreśla, że „bardzo często przychodził na Jasną Górę, aby u naszej Mateczki prosić o trzeźwość”. - Wielokrotnie widziałem, jak moi najbliżsi pisali karteczki z prośbami o trzeźwość dla męża, ojca, syna, brata. Jednakże przez wiele lat te wszystkie moje pragnienia rozbijały się o jedną podstawową sprawę: brak było w tych moich staraniach wiary i szczerości intencji. Niejednokrotnie po paru dniach moje deklaracje rozbijały się na kolejnym zapiciu – opowiada alkoholik.

Reklama

Dodaje, że „dzięki uporowi najbliższych, najpierw z przymusu, potem z własnego wyboru spotkał ludzi, początkowo terapeutów, a następnie trzeźwiejących alkoholików”. - Oni pokazali mi, że można lepiej, inaczej żyć. Po latach trzeźwości mogę powiedzieć, że to, co wybrałem, było najlepszym wyborem w całym moim życiu – powiedział Mieczysław.

- Kiedyś sobie nie wyobrażałem jednego dnia bycia trzeźwym - wspomina Marek. Mimo nałogu nie stracił rodziny. Ma żonę Helenę i trzech synów. Podkreśla, że ciężko pracował przez 21 lat, by „być człowiekiem”. - Problem alkoholowy u mnie dość szybko się pojawił. Już w wieku 12 lat straciłem kontrolę nad piciem alkoholu, nie miałem umiaru, piłem do nieprzytomności. Cały czas starałem się obracać między starszymi, w domu nie było kontroli, bo mój ojciec też był uzależniony - wspomina alkoholik.

Dodaje, że „konsekwencją takiego życia były problemy w pracy, potem jej utrata, a nawet więzienie”. Wielkim wsparciem dla Marka w trzeźwieniu była rodzina, która go nie odepchnęła, ale pomagała w trudnych chwilach wychodzenia z nałogu.

Jasnogórskie Spotkania AA są największym w Polsce zjazdem ludzi uzależnionych, ich rodzin oraz tych, którzy pragną wspierać „dźwigających się” z choroby. Wśród uczestników znajdują się ludzie w bardzo różnym wieku, o różnym statusie społecznym, ekonomicznym i kulturowym.

Zgodnie ze zwyczajem podczas dwudniowego spotkania odbędzie się prezentacja twórczości artystycznej o tematyce związanej z ruchem AA. Będzie także możliwość zwiedzenia Jasnej Góry.

Doroczna Pielgrzymka Anonimowych Alkoholików przebiegać będzie pod hasłem: „Dziękujemy niosąc pomoc tym, którzy jeszcze cierpią”. Potrwa do niedzieli 4 czerwca, do godz. 13.00. Zwieńczy ją zawierzenie w Kaplicy Matki Bożej.

Reklama

Anonimowi Alkoholicy są wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w  wyzdrowieniu z alkoholizmu. Jedynym warunkiem uczestnictwa we wspólnocie jest chęć zaprzestania picia. Nie ma w AA żadnych składek ani opłat. Wspólnota nie jest związana z żadną sektą, wyznaniem, działalnością polityczną, organizacją lub instytucją, nie popiera ani nie zwalcza żadnych poglądów. Jej podstawowym celem jest trwać w trzeźwości i pomagać innym alkoholikom w jej osiągnięciu. Jest częścią nieformalnej międzynarodowej wspólnoty, działającej obecnie w ponad 160 krajach, na którą składają się tysiące grup w lokalnych społecznościach.

Badania naukowe potwierdzają, że nadużywanie alkoholu przynosi ogromne straty ekonomiczne dla budżetu państwa, wielokrotnie przekraczające doraźne zyski. Co jednak ważniejsze, ofiarami nadużywania alkoholu i choroby alkoholowej są nie tylko osoby chore, ale całe rodziny, w których najbardziej cierpią najmłodsi.

Regułą jest, że alkoholizm jednego z członków rodziny staje się epicentrum całego rodzinnego życia. Jej członkowie skupiając się na pomocy osobie uzależnionej, na przeciwdziałaniu negatywnym skutkom jej picia, zaniedbują pozostałe obowiązki, w tym przede wszystkim rodzicielskie.

Ok. 12 proc. dorosłych Polaków nadużywa alkoholu. Nadużywanie to taki poziom picia, który powoduje szkody zdrowotne i społeczne, ale nie zawsze jest uzależnieniem. Spożycie czystego alkoholu w tej grupie rocznie wynosi ponad 10 litrów czystego alkoholu na osobę.

Według Ministerstwa Zdrowia z 2015 r. w Polsce żyje około 600-700 tys. alkoholików, to 2 procent społeczeństwa. Tych jednak, którzy nadużywają, a alkoholikami nie są, jest znacznie więcej. To aż 12 proc. Polaków. W Polsce rocznie z powodu nadużywania alkoholu umiera 10 tys. osób, 7 tys. z powodu marskości wątroby, a 1,5 tys. z powodu przedawkowania i zatrucia alkoholowego i tyle samo z powodu chorób psychicznych wywołanych piciem.

Reklama

Rok 2017 ogłoszony został przez Sejm RP Rokiem Trzeźwości. - W historii Polski troska o trzeźwość była związana z dążeniem do wolności, do odrodzenia Narodu, a także z obroną godności Polaków - głosi sejmowa uchwała. Czytamy w niej dalej, że „rzeźwość to sposób myślenia, który pozwala zachowywać i rozwijać swoją wolność. Być trzeźwym to znaczy być wolnym. Trzeźwość, wolność od alkoholu jest dobrem, które służy życiowej samorealizacji każdego człowieka”.

W uchwale Sejm „wzywa do zwiększenia troski o trzeźwość Narodu” i apeluje do rządu, samorządów, Kościołów, związków wyznaniowych i organizacji pozarządowych o „podjęcie w roku 2017 systematycznych działań” w tym celu.

2017-06-03 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śmiertelna pułapka

W cieniu smutku i czterech ścian skrywają swoją samotność czy agresję ludzie uzależnieni behawioralnie, wśród nich – od hazardu czy pracy. W ostatnich latach często też od internetu. Szczególnie dotyczy to dzieci i młodzieży

Marta ma dzisiaj 11 lat. Od 3. roku życia oglądała bajki na tablecie, wtedy jeszcze z rodzicami. Od 5. roku życia – już tylko we własnym pokoju. Rodzice pojawiali się podczas śniadania i wieczorem na obiadokolację. Niania nie bardzo się interesowała, czym zajmuje się dziecko. Była zadowolona, że dziewczynka taka spokojna. Na Komunię Marta dostała komputer. Od tego momentu przestała się interesować szkolnymi koleżankami, które miały takie „smarkate” zainteresowania. Sama już oglądała filmy dla dorosłych – te mniej i bardziej drastyczne, modę, praktyczne porady w kuchni. Rodzice chwalili się nią, że taka zaradna. Potrafiła upiec ciasto, przyciąć na działce krzewy. Nie miała problemów z nauką. Rodzice byli z niej coraz bardziej dumni. Pewnego dnia znaleźli ją na domowym tarasie z podciętymi żyłami. Uratowano ją. Trzy miesiące spędziła w szpitalu psychiatrycznym. Powiedziała później psychiatrze, że chciała się odłączyć od samotności jak jedna z jej ulubionych bohaterek internetowej gry.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: 17 maja prezentacja dokumentu o objawieniach

2024-05-07 13:48

[ TEMATY ]

Watykan

objawienia

Monika Książek

W piątek 17 maja 2024 r. o godz. 12.00 w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej odbędzie się konferencja prasowa poświęcona nowym normom Dykasterii Nauki Wiary dotyczącym rozeznawania objawień i innych zjawisk nadprzyrodzonych - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Dokument zaprezentują Prefekt Dykasterii Nauki Wiary, kard. Víctor Manuel Fernández oraz sekretarz Sekcji Doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary ks. prał. Armando Matteo. Dotychczas nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję