Reklama

Świadkowie Prawdy

Niedziela legnicka 24/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Tak żegnał się Jezus ze swoimi uczniami w dzień wniebowstąpienia. Co znaczy być świadkiem Jezusa? Widać to najlepiej na przykładzie Apostołów. To znaczy głosić ewangelię całemu światu bez względu na okoliczności, koniunkturę czy układy polityczne. Apostołowie stanęli wobec trudnego zadania. Cały ówczesny świat był przeciwko nim. Jednak pamiętali o słowach Jezusa: „Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28,20). To właśnie dzięki ich postawie, świadectwu i mocy Ducha dokonywali rzeczy niezwykłych. Na przestrzeni dziejów Kościoła w tej misji uczestniczyło wielu świadków. Wybitnych, którzy odznaczali się szczególnymi zdolnościami lub dokonali wielkich rzeczy, jak również wielu nieznanych, którzy podjęli się świadczenia o Chrystusie w ciszy swego serca. Do grona tych wielkich ewangelizatorów i świadków Chrystusa należą z pewnością święci patronowie Polski, biskupi i męczennicy Wojciech i Stanisław. Zakończyła się już peregrynacja ich relikwii w naszej diecezji. Jednak pozostaną z nami na stałe. Ich relikwie zostały umieszczone w legnickiej katedrze. Nadal będziemy mogli wsłuchiwać się w ich orędzie i przyglądać się ich postawie. Będziemy mogli prosić w modlitwach o ich wstawiennictwo. Okazuje się bowiem, że mamy z nimi wiele wspólnego. Czasy, w których żyli, a dzieli nas od nich ponad tysiąc lat, były bardzo podobne. Oni, podobnie jak my dzisiaj stanęli przed wyzwaniem ewangelizowania narodów pogańskich (dziś mówi się o potrzebie powtórnej, nowej ewangelizacji Europy, która często żyje tak, jakby Boga nie było) i wobec konieczności obrony wartości moralnych, prawdy, uczciwości, sprawiedliwości. Łączą więc nas z nimi podobne problemy. Dlatego możemy się od nich wiele nauczyć. Dlaczego ich obecność pośród nas jest taka ważna i jaki ma cel? Rola świętych w życiu Kościoła, w życiu chrześcijan była i jest bardzo ważna. W prefacji mszalnej o świętych czytamy: „W zgromadzeniu świętych jaśnieje Twoja chwała, bo dzięki Twojej łasce zdobyli zasługi, które nagradzasz. W ich życiu ukazujesz nam wzór postępowania, przez ich wstawiennictwo udzielasz nam pomocy, a we wspólnocie z nimi dajesz nam obiecane dziedzictwo. Umocnieni przez tak licznych świadków, toczymy zwycięski bój z wrogami zbawienia, aby osiągnąć razem ze świętymi niewiędnący wieniec chwały. Przez wspaniałe świadectwo życia Twoich świętych obdarzasz swój Kościół nową mocą i dajesz nam dowody swojej miłości. Przykład świętych nas pobudza, a ich bratnia modlitwa nas wspomaga, abyśmy osiągnęli pełnię zbawienia”. Święci - jak zauważa Papież Jan Paweł II - „chronią Kościół przed miernością, przeciętnością”. Nigdy, także i dzisiaj, nie brakuje pokus, skłaniających nas do mierności, do byle jakiego życia, do kompromisów nawet za cenę zdrady własnych przekonań i wartości. W atmosferze coraz większej obojętności religijnej, wobec niebezpieczeństwa zaniku wartości oraz pojawiania się tak wielu nowych idoli, wierzący mogą w sprawach życia i wiary godzić się na łatwe kompromisy, na rozwiązania nie zawsze całkowicie zgodne z Ewangelią; w pewien sposób hołdować nowym idolom i w konsekwencji prowadzić „mierne” życie chrześcijańskie. Najlepszym tego dowodem jest wystąpienie w mediach jednego z senatorów Kongresu Amerykańskiego, który oficjalnie powiedział, że występuje z Kościoła katolickiego, ponieważ nie odpowiada mu jego rygorystyczna postawa wobec spraw moralnych i przykazań. A ilu wśród nas jest ochrzczonych, którzy mówią: „jestem wierzący, ale...”. Ilu jest katolików metrykalnych, a ilu świadków wiary? Najskuteczniejszym antidotum na tego rodzaju mierność jest bez wątpienia świadectwo świętych, w tym Wojciecha i Stanisława. Dla nich nie było kompromisów, nie mówili, „według mnie powinno być tak...”, nie mówili „jestem wierzący, ale niektóre przykazania uważam za przestarzałe” itd. W ich życiu nie było miernoty i łatwizny. Podstawą ich życia była ewangelia według Jezusa, a nie prywatne zdanie. Bez świadectwa wiary religijne i moralne nauczanie Kościoła mogłoby zostać pomylone z czysto ludzką ideologią, Kościół jedynie z instytucją lub urzędem. Owo nauczanie zaś jest nauką życia. Można je wprowadzić w życie i przetłumaczyć na język życia. Święci Biskupi są żywymi świadkami prawdy o obecności Boga pośród swego ludu. Są apelem, wezwaniem Boga skierowanym do świata, aby się nawrócił i wierzył. Nie zapominajmy zatem o naszych świętych Patronach i ich orędziu, jakie za ich pośrednictwem dociera do nas. „Żywa wiara i ład moralny, które docierają przez świadectwo Świętych Wojciecha i Stanisława, są największym bogactwem człowieka, rodziny i narodu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny rozszerzył grono osób zajmujących się ochroną małoletnich

2024-05-29 17:40

[ TEMATY ]

Ochrona małoletnich

bp Artur Ważny

Episkopat News

Stworzenie biura delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży poprzez włączenie do niego siostry zakonnej i świeckiej psycholog oraz powołanie diecezjalnego zespołu ds. prewencji to jedne z pierwszych decyzji bp Artura Ważnego jako biskupa sosnowieckiego. Poszerzenie wspomnianych zespołów oraz ich wzajemna współpraca mają na celu podnoszenie standardów ochrony małoletnich w diecezji m.in. w związku z wejściem w życie tzw. „ustawy Kamilka”.

Watykański dokument Vos estis lux mundi („Wy jesteście światłem świata”) z 2019 r. oraz jego aktualizacja z 2023 r. wprowadził jednolite zasady związane z procedowaniem przypadków nadużyć seksualnych w Kościele. W tym kontekście szczególnie ważnym ogniwem łańcucha pomocy skrzywdzonym są diecezjalni delegaci ds. ochrony dzieci i młodzieży, którzy jako pierwsi przyjmują zgłoszenia o nadużyciach wobec nieletnich.

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Weekendowe spotkanie z folklorem

2024-05-29 18:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Akademicki Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Łódzkiego „Kujon” zaprezentował znane tańce ludowe podczas występu w Parku im. Adama Mickiewicza w Łodzi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję