W przeciwieństwie do wielu miast polskich Łódź nigdy nie miała murów obronnych z barbakanem i basztami. Granicę naszego miasta stanowiły ziemno-gliniane wały, na których w czterech kierunkach -
na cztery świata strony - ustawiono cztery krzyże graniczne.
Legendy podają, że północna granica między Łodzią a Bałutami (największą wsią w Europie - 100 tys. mieszkańców!) była przez mieszkańców Bałut przesuwana w kierunku Łodzi, z kolei łodzianie przesuwali
ją w stronę Bałut. To przesuwanie trwało przez długi czas. W 1915 r. Bałuty zostały przyłączone do Łodzi. Na pamiątkę, że na granicy między tymi miejscowościami stał krzyż graniczny, do dziś w niewielkiej
niszy w ścianie budynku przy ul. Zgierskiej 17 został umieszczony mały krzyż, zawsze ozdobiony kwiatami.
Niewielu łodzian przechodząc ulicą zwraca nań uwagę, nieliczni pamiętają o uchyleniu nakrycia głowy - tym gestem, niestety coraz rzadziej, oddaje się hołd krzyżowi, świadcząc jednocześnie o
swojej wierze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu