Reklama

Madonna Czortkowska

Obraz Matki Bożej Czortkowskiej znajduje się w kościele św. Jacka w Warszawie. Ten XVI-XVII-wieczny oryginał przywieziono do Polski z Czortkowa na Podolu, po II wojnie światowej.

Niedziela warszawska 22/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jaki sposób obraz znalazł się w kościele Ojców Dominikanów w Czortkowie dokładnie nie wiadomo. Tamtejszy kościół i klasztor ufundował w 1610 r. wojewoda ruski Stanisław Golski. W ołtarzu głównym kościoła znajdował się wtedy obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem zbliżony do obrazu Matki Bożej Tuchowskiej. Jak pisze w Rocznikach Lwowskich Tadeusz Kukiz, historycy twierdzą, że w 1646 r. odprawiano przed wizerunkiem Madonny znajdującym się w kościele czortkowskim nabożeństwa różańcowe. Nie wiadomo jednak czy był to obraz Matki Bożej Czortkowskiej.
Według innych historyków obraz ofiarował dominikanom król Jan Kazimierz podczas pobytu w Czortkowie w 1663 r. Dominikanie mieli dawać potem obraz królowi na wojenne wyprawy. Król woził ze sobą także inne obrazy Madonny: Chełmskiej oraz Żółkiewskiej.
Dominikanin o. Konstanty Żukiewicz opisywał z kolei, że obraz Matki Bożej Czortkowskiej znajdował się początkowo w kościele Dominikanów w Ostrownie nad Dźwiną. Tam zasłynął cudami. W 1654 r. dominikanie w czasie najazdu Moskali mieli przewieźć obraz do Lwowa, do kościoła św. Marii Magdaleny. Stąd trafił on do Czortkowa.
Kult Matki Bożej Czortkowskiej rozwijał się przez lata. W okresie wojennym podjęto starania o koronację Madonny z Dzieciątkiem. Niestety, starania te przerwał wybuch wojny. 2 lipca 1941 r. NKWD dokonało na dominikanach straszliwego mordu.
Po 1945 r. obraz przewieziony został do Krakowa. - Na stałe znalazł miejsce w kaplicy kleryków - wspomina o. Regonald, dominikanin z Krakowa. W latach 70. obraz przewieziono do Warszawy. - o. Urban, który wcześniej przebywał w Czortkowie, zaczął organizować w stolicy zjazdy czortkowian. Ze względu na te spotkania zdecydowano o przeniesieniu obrazu. Na Wschodzie ten wizerunek cieszył się wielkim kultem. Po wysiedleniach tamtejsza ludność rozproszyła się, więc dla nich Matka Boża Czortkowska była tym, co ich integrowało - mówi o. Regonald.
Zjazdy czortkowian odbywają się w pierwszą niedzielę września. - Wtedy jest Msza św. za żyjących i zmarłych mieszkańców Czortkowa - mówi o. Krzysztof, dominikanin z Warszawy. - Początkowo przyjeżdżało około 300 pielgrzymów. W ostatnich latach liczba ta zmniejszyła się 3-krotnie. - Starsze pokolenie już wymiera, poza tym podróż jest dość uciążliwa. Pielgrzymi po całonocnej podróży docierali do stolicy, a w drogę powrotną wyruszali tego samego dnia po południu - wyjaśnia o. Regonald.
Madonna Czortkowska znajduje się w kaplicy Kotowskich. Dawniej była to kaplica św. Dominika, która uległa dewastacji w czasie Powstania Warszawskiego. Od tamtego czasu kaplica pozbawiona była wizerunku świętego, dlatego zdecydowano się na umieszczenie w niej Madonny. Nad nią znajduje się w owalu mały obraz św. Dominika siedzącego u stóp krzyża i czytającego Pismo Święte.
- Madonna Czortkowska nie jest otaczana zapewne tak dużym kultem jak dawniej. Po modlitwie wieczornej odbywamy procesje na przemian do Matki Bożej Czortkowskiej oraz Matki Bożej Fatimskiej - mówi o. Krzysztof.
Już w Polsce obraz Madonny Czortkowskiej przeszedł renowację. Artysta usunął z twarzy Maryi późniejsze przemalowania, które nadawały jej bardziej subtelny wygląd. W ten sposób przywrócono wygląd bardziej zbliżony do pierwowzoru. W Warszawie przyozdobiono obraz sukienką i koronami. W Czortkowie Matka Boża nosiła szaty wykonane z drewna, które pozłocono. W czasie przenosin obrazu, szata zniszczona przez korniki uległa rozpadowi. Na podstawie fotografii wizerunku wykonano nową suknię z metalu.
W czortkowskim kościele znajduje się obecnie wizerunek Madonny namalowany na podstawie fotografii oryginału. Jej fundatorem jest pochodząca z Czortkowa rodzina Ostrowskich, mieszkająca w Polsce. - Nie jest to jednak wierna kopia. Rysy twarzy odbiegają od pierwowzoru, wokół głowy jest więcej jasnego koloru niż na obrazie oryginalnym - ocenia o. Regonald.
Od roku w Czortkowie znajduje się druga namalowana kopia Madonny, którą poświęcił w Polsce Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Odnaleźć człowieka

Niedziela toruńska 33/2016, str. 7-8

[ TEMATY ]

Toruń

Anna Głos

Za pierwsze zarobione pieniądze nabyć butelkę kosztownego alkoholu. Po pracy wypić piwo, oglądając jednocześnie jego reklamy ze sympatycznymi zwierzakami. Na weselu podać wódkę, bo tak zarządziły mama z teściową. Opić narodziny pierwszego syna i wnuka. Niektórzy nazywają to tradycją. Jednak, gdy ta tradycja zaczyna zamieniać się w dramat uzależnienia od alkoholu, wówczas traci swój urok, a zamienia się w problem, o którym trudno mówić
Z ks. Dawidem Szymaniakiem posługującym wśród osób z uzależnieniem alkoholowym rozmawia Joanna Kruczyńska

JOANNA KRUCZYŃSKA: – Z jakim nastawieniem rozpoczynał Ksiądz posługę duszpasterską wśród uzależnionych od alkoholu w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w podtoruńskich Czerniewicach?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję