Reklama

Boże Narodzenie

Choinka – nieodłączny element Świąt Bożego Narodzenia

Nie ma świąt Bożego Narodzenia bez choinki – przynajmniej w naszej szerokości geograficznej. Nawiązując do tradycji, sięgającej czasów pogańskich, choinka stała się jednym z ważnych symboli tych świąt, chociaż przez długi czas zwyczaj jej przystrajania nie mógł dotrzeć do świątyń - nastąpiło to dopiero w XX stuleciu.

[ TEMATY ]

choinka

wolfsavard / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już Rzymianie ozdabiali swoje domy wiecznie zielonymi roślinami, np. jemiołą, bluszczem, wawrzynem, gdy przygotowywali się do obchodów przypadających w dniach 17-24 grudnia Saturnaliów, czyli święta boga urodzaju - Saturna. Już wtedy odbywały się procesje ze światłem i obdarowywanie siebie nawzajem prezentami.

Germanie w porze zimowej zawieszali zielone gałęzie jodłowe na drzwiach wejściowych, w stajni i pod sufitem w pomieszczeniach mieszkalnych. Wierzono, że ostre szpilki jodłowe chronią przed złymi duchami, piorunem i chorobami. Zwyczaj ten pielęgnowano jeszcze długo, i to nawet w czasach, gdy chrześcijaństwo od dawna było już obecne w Europie. O tej porze roku, gdy przyroda nie dawała człowiekowi żadnego pożywienia, zielone gałązki przynosiły nadzieję na nadejście wiosny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W średniowieczu ozdabiano i wystawiano drzewka np. podczas świąt rycerskich, ale tylko podczas imprez publicznych i poza pomieszczeniami mieszkalnymi. Jednym z takich świątecznych drzewek była niegdyś również choinka.

Zwyczaj stawiania drzewka wigilijnego przyjął się w XV w. w Niemczech; choinka przyozdobiona gwiazdami i świecami pojawia się już na sztychu Lucasa Cranacha Starszego w 1501 r., przybrana w świece – w 1621 r. w żłóbku kościoła w Neustift w Tyrolu Południowym.

Reklama

Najstarsze pisemne świadectwo o ozdobionym na Boże Narodzenie drzewku pochodzi z 1419 r. Wtedy to bractwo czeladników piekarskich z Fryburga ustawiło choinkę w szpitalu św. Ducha, ozdabiając ją jabłkami, gruszkami, opłatkami, piernikami, złotym szychem, pomalowanymi orzechami i zabawkami z papieru. Od XVI w. zwyczaj ten rozpowszechnił się wśród cechów i stowarzyszeń w miastach, a także w domach starców i szpitalach.

Zwyczaj ustawiania ozdobionej choinki prawdopodobnie tak się spodobał, że już w średniowieczu groziło to "wymieraniem lasów". I tak np. miasto Fryburg zabroniło w 1554 r. wycinania choinek "pod karą 10 szylingów". Sześć lat później w jednym z miast Alzacji wydano rozporządzenie, że żaden obywatel nie może wycinać w lesie przed Bożym Narodzeniem choinek, które są większe niż sześć stóp, czyli ok. 2 m. Choinkę ustawiano tam, gdzie świętowano Boże Narodzenie, a dzieci mogły do Trzech Króli zjadać zawieszone na niej łakocie.

Jako "rajskie drzewa" spotykało się w średniowieczu grusze i jabłonie, które musiały zakwitnąć do "rajskich gier" obchodzonych głównie w regionie alpejskim 24 grudnia. Zawieszano na nich jabłka i opłatki. Te pierwsze przypominały o grzechu pierworodnym popełnionym w Raju, drugie – o zbawieniu człowieka przez Jezusa Chrystusa. Drzewka, czyli "raje", ustawiano też w przedsionkach niektórych kościołów w czasie Adwentu. Choinki usunięte z kościołów stawiano potem w katolickich domach przy szopce.

Reklama

Na początku XVII w. choinka znalazła się w ikonografii św. Krzysztofa: podczas gdy święty przeprawiał się przez rzekę z Dzieciątkiem Jezus na ramionach, laska, na której się opierał, zamieniła się w drzewo darów. Na jego gałęziach zawisły ozdoby, ale też szynka i kurczę. Mimo tego ludowego połączenia z chrześcijaństwem, Kościół zdecydowanie sprzeciwiał się tradycji choinek. W 1654 r. przeciwko złemu zwyczajowi wypowiadał się kaznodzieja w katedrze w Strasburgu.

Do rozpowszechnienia zwyczaju przyozdabiania choinek na Boże Narodzenie przyczynili się kolejarze niemieccy. Chłopi z gór Harzu i z Turyngii wycinali choinki do ozdabiania świątecznych bazarów w miastach. Od 1851 r. berlińskie gazety informowały, kiedy upragniony towar przyjedzie na dworzec. Pod koniec XIX w. zwyczaj stawiania choinek w domach w okresie Bożego Narodzenia rozpowszechnił się w Niemczech i natychmiast przeniósł się do innych krajów, m.in. do Polski. Kościoły przestały stawiać opór tej tradycji i również włączyły choinkę do swojej tradycji świątecznej.

W Polsce zwyczaj przybierania izby w wigilię Bożego Narodzenia znany był od bardzo dawna jako zawieszanie podłaźniczki i sadu oraz ustawianie snopów zboża; podłaźniczka to choinka z uciętym wierzchołkiem, przybrana jabłkami i orzechami i zawieszana nad drzwiami sieni, w domu stawiana w kącie tzw. czarnej izby, przed obrazami oraz w oborze. Była symbolem życiodajnej siły słońca, ochroną domu i mieszkańców od złych mocy i uroków. W niektórych okolicach w Wigilię zawieszano "sad" – krążek wypleciony ze słomy z ażurową kulą, czyli "światem" w środku. Koło i kulę, będące elementami "sadów", uważano za symbole wieczności i porządku w kosmosie.

2016-12-24 09:11

Ocena: +62 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: w tym roku bożonarodzeniowa choinka z Polski

[ TEMATY ]

Watykan

choinka

Włodzimierz Rędzioch

Po dwudziestu latach na placu św. Piotra stanie ponownie choinka z Polski - poinformował Gubernatorat Państwa Watykańskiego. Będzie to masywny świerk o wysokości 28 metrów, maksymalnym obwodzie około 10 metrów pochodzący z diecezji ełckiej.

Drzewo zostanie ścięte przez służby Lasów Państwowych, a następnie przewiezione przez całą Europę do Watykanu. Po raz drugi na Placu św. Piotra stanie choinka z Polski. W 1997 r. był to świerk z okolic Zakopanego, jako dar dziękczynny górali za VI pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski oraz jego wizytę na Podhalu i w Zakopanem.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiony Jerzy Matulewicz

Niedziela podlaska 23/2017, str. 7

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Matulewicz

Al. Bartosz Ojdana

Bł. Jerzy Matulewicz

Bł. Jerzy Matulewicz

Gdyby nie on, trudno powiedzieć, jak potoczyłyby się losy licheńskiego sanktuarium i parafii w Hajnówce, a w historii Narwi zabrakłoby wspomnień o pracy sióstr eucharystek

Święty Jan Paweł II powiedział o nim: „W ciągu 56 lat życia na ziemi starał się być godny Chrystusa”.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Jerzy Bralczyk: język też ma swoje ograniczenia

2025-01-27 11:37

[ TEMATY ]

Uniwersytet Jana Długosza

Prof. Jerzy Bralczyk

Wiktoria Jarymowicz/mat.prasowy/UJD

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Wykład zatytułowany „O granicach języka” wygłosił w Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie znany i ceniony w całej Polsce językoznawca i niestrudzony popularyzator poprawnej polszczyzny prof. dr hab. Jerzy Bralczyk.

- To było pierwsze spotkanie i od razu z cenionym naukowcem profesorem Jerzym Bralczykiem, którym inaugurujemy nowy cykl wykładów pod hasłem „Wykłady u Długosza” – wyjaśnia JM Rektor UJD prof. dr hab. Janusz Kapuśniak. – Inicjatywa doskonale wpisuje się w misję Uczelni, która stawia sobie za zadanie krzewienie wiedzy i umiejętności z różnych dyscyplin nauki. Warto więc śledzić uczelniane media, bo wkrótce pojawią się informacje o kolejnych ciekawych wykładach z tej serii. Do końca roku planujemy kilka takich spotkań. Profesora Bralczyka, w auli powitał istny tłum ludzi, co dowodzi ogromnego zainteresowania jakim cieszy się naukowiec. Na tej podstawie można z całym przekonaniem powiedzieć na przekór twierdzeniom sceptyków, iż poprawna polszczyzna i komunikowanie się jest ważne dla bardzo wielu osób. Do uczelnianego audytorium przybyli m.in. duchowni, parlamentarzyści, samorządowcy, władze i przedstawiciele różnych instytucji – słowem przyjaciele Uniwersytetu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję