Reklama

Niedziela Częstochowska

W intencji chorych

W niedzielę 4 grudnia, tak jak w każdą pierwszą niedzielę miesiąca, w sanktuarium Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Gidlach została odprawiona Msza św. w intencji chorych

[ TEMATY ]

chorzy

Anna Wyszyńska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skarb, który szukał nas

Pielgrzymów z całej Polski oraz bp. Michała Janochę – biskupa pomocniczego z archidiecezji warszawskiej, który przewodniczył Mszy św., przywitał przeor klasztoru o. Andrzej Konopka OP. Ojciec Przeor przypomniał, że gidelskie sanktuarium, gdzie dominikanie już od 400 lat służą pielgrzymom, obchodziło w tym roku jubileusz 500-lecia wyorania w polu cudownej figurki Matki Bożej z Dzieciątkiem. Już od 5 wieków to miejsce jest naznaczone szczególnym znakiem obecności Maryi, która przyjmuje cierpiących i chorych, opatruje rany, wyprasza łaski, przywraca nadzieję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Michał Janocha w homilii odwołał się do historii znalezienia figurki Matki Bożej Gidelskiej. Ten skarb odkrył podczas orki w polu Jan Czeczek – tutejszy rolnik. Paradoksalnie można zauważyć, że Jan Czeczek wcale nie szukał skarbu, to raczej skarb szukał jego i dał się znaleźć, by przychodzili tutaj ludzie, aby doznawali łask, odzyskiwali wiarę i zdrowie.

– Kiedy patrzymy na to wydarzenie w szerokiej perspektywie historycznej, nietrudno zauważyć, że po roku 1516, w którym wszystko się tu zaczyna, następuje rok 1517, naznaczony w Europie tragiczną schizmą reformacji. W przyszłym roku minie 500 lat od tego wydarzenia, od „pęknięcia” Kościoła, które istnieje do dzisiaj. Jeżeli papież Franciszek udaje się z tej okazji do Szwecji, to nie po to, aby radować się 500. rocznicą rozłamu, ale by wspólnie modlić się razem z naszymi braćmi, którzy niegdyś odłączyli się od Kościoła, w dużym stopniu z winy samych katolików, duchownych, biskupów, i prosić Boga o to, czego my bez Jego pomocy zrobić nie możemy – o upragnioną jedność.

Maryja jednoczy

Tymczasem to, co robi Maryja od 500 lat tu w Gidlach, to nic innego jak przywracanie tej jedności, od której zaczyna się każda jedność: społeczna, narodowa, polityczna; jedności wewnętrznej człowieka, czyli pojednania człowieka z Bogiem i sobą samym. Jak przypomniał kaznodzieja, w starożytnym hymnie „Akatyst”, wierni modlą się słowami: „Witaj, która łączysz to, co niepojednane”. W języku wschodniosłowiańskim słowo „iscielit” – uzdrowić oznacza złączyć w jedno to, co rozbite. Można spotkać obrazy przedstawiające św. Wojciecha, albo św. Jana Kantego, którzy dokonują cudu scalenia rozbitego dzbana. W tych historiach, być może legendarnych, zawarta jest głęboka prawda o tym, co Bóg czyni z człowiekiem, kiedy ten z wiarą zwraca się ku Niemu. Wówczas dokonuje się wewnętrzne scalenie tego, co w nas rozbite – a to jest początek nawrócenia.

Reklama

Już Kochanowski pisał

Dopóki jesteśmy zdrowi, rzadko zastanawiamy się nad naszą kondycją zdrowotną. Jan Kochanowski pisał: „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”. Kiedy pojawia się problem, szukamy lekarza. W XXI wieku medycyna zrobiła wielki postęp, bo dziś leczy się choroby, które do niedawna były chorobami śmiertelnymi. Ale mimo postępu są granice, gdzie kończą się ludzkie możliwości. – I to na tej granicy następuje spotkanie z Kimś, kto jest większy niż człowiek, z Kimś kto człowieka powołał do istnienia, z Kimś kto jest najlepszym lekarzem, z Tym, który przyszedł na świat dzięki zgodzie Maryi – kontynuował kaznodzieja. – Dlatego wierni przychodzą do maryjnych sanktuariów, do miejsc w szczególny sposób naznaczonych Jej obecnością, aby prosić o to, co po ludzku wydaje się niemożliwe.

Tajemnica i zawierzenie

Bp Michał Janocha przypomniał, że Msze św. w intencji chorych odprawiane w gidelskim sanktuarium kończą się błogosławieństwem w szczególnej formie – kapłan przechodzi przez kościół i błogosławi wiernych monstrancją z Najświętszym Sakramentem. – To jest błogosławieństwo, ale ma ono formę krzyża, znaku cierpienia i śmierci. Ten znak nazywamy błogosławieństwem. Przedziwna tajemnica, której zapewne najgłębiej doświadczyła Maryja, zgadzając się na słowo Boga – podkreślił kaznodzieja. – To jest tajemnica Krzyża, której nie zrozumiemy bez wiary, tajemnica, którą pierwsza przyjęła i przeżyła Maryja. Tajemnicy nie da się wytłumaczyć słowami, tajemnicę można przyjąć... i zawierzyć.

Reklama

W rozmowie z „Niedzielą” bp Michał Janocha podkreślił, że czuje się mocno związany duchowo z gidelskim sanktuarium, położonym na trasie pieszych pielgrzymek z Warszawy na Jasna Górę, którą przemierzył ok. dziesięciu razy. Był tu także w sierpniu br., aby powitać pielgrzymkę osób niepełnosprawnych. (akw)

Osoby, które chciałyby przyjechać do Gidel na Mszę św. w intencji chorych w styczniu, informujemy, że z uwagi na przypadający w pierwszą niedzielę stycznia Nowy Rok – Msza św. w intencji chorych zostanie odprawiona wyjątkowo 8 stycznia 2017 r. – godzina 12.00 pozostaje bez zmian.

2016-12-06 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież podkreślił znaczenie relacji pacjent-lekarz

[ TEMATY ]

lekarz

chorzy

Franciszek

„Osoba chora jest kimś znacznie więcej niż przypadkiem, który można opisać z punktu widzenia klinicznego. Kiedy chory czuje się uznany w swojej wyjątkowości wzrasta jego zaufanie do zespołu medycznego i otwiera się pozytywna wizja przyszłości” - te słowa Papież skierował do uczestników Światowego Kongresu onkologii ginekologicznej, których przyjął dzisiaj na audiencji.

Na spotkaniu obecna była grupa byłych pacjentek tworzących więź solidarności pomiędzy osobami cierpiącymi na poważne choroby, angażujących krewnych oraz pracowników służby zdrowia w relację wzajemnej pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Rozważanie 18

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję