Reklama

Parafia św. Józefa w Bielinach

U św. Józefa w Bielinach

Niedziela kielecka 12/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bieliny to miejscowość znana nie tylko w regionie świętokrzyskim. Znają ją smakosze truskawek, bowiem o Bielinach często mówi się jako o „truskawkowym zagłębiu”. Ale w przeszłości o truskawkach nikt tu nie słyszał. Bieliny były znane z bielenia płótna. Od tej czynności - jak podają znawcy tematu - powstała nazwa tej miejscowości. O tym, że płótno jeszcze niedawno bielono w słońcu, rozciągając je na łąkach, pamięta obecny proboszcz w Bielinach, ks. Jan Tusień.
Pierwsza parafia w Bielinach powstała w 1637 r. Wydzielona została z macierzystej parafii w Daleszycach. W tym też roku został wzniesiony kościół parafialny z fundacji biskupa krakowskiego Jakuba Zadzika. Kościół został konsekrowany w 1643 r. przez bp. Tomasza Oborskiego, sufragana krakowskiego. Na rozbudowę świątynia czekała do 1838 r.
Kościół jest wczesnobarokowy o klasycznej fasadzie. W głównym ołtarzu znajduje się obraz Świętej Rodziny z połowy XVII w.
Dziś do parafii należą mieszkańcy: Bielin, Czaplów, Górek Napękowskich, Kakonina, Porąbek, Zofiówki i Bielin Podlesia. Wspólnota liczy więc ok. 4700 wiernych. Proboszczem jest ks. Jan Tusień.
Praktycznie od chwili jego przyjścia do parafii, tj. od 1994 r., rozpoczął się remont świątyni. Parafianie szybko zorientowali się, że nowy duszpasterz chce przywrócić blask bielińskiej świątyni. Dzięki ofiarności i pracy parafian kościół szybko odzyskuje dawną świetność.
Najpierw wyremontowano więźbę dachową i przy okazji zrekonstruowano sygnaturkę na wieży, rozebraną w okresie międzywojennym. Kościół zyskał nową elewację, tynki zewnętrzne i okna. Wyremontowana została też dzwonnica, w której znalazło się miejsce na kaplicę przedpogrzebową.
Niegdyś, przejeżdżając przez Bieliny (szczególnie latem), trudno było zauważyć kościół stojący na pagórku. Ginął pośród rozrośniętych drzew. Decyzja o ich wycięciu zapadła nie tylko ze względów estetycznych. Stare, wiekowe drzewa zagrażały bezpieczeństwu osób. Teraz bieliński kościół widać w całej okazałości - nie tylko w dzień, ale i w nocy, dzięki podświetleniu fasady świątyni.
Prace porządkowe i inwestycje widać nie tylko wokół kościoła. Również na bielińskim cmentarzu w ostatnim czasie wiele się zmieniło. Został on uporządkowany, wycięto drzewa, wytyczono nowe alejki, które zyskały nazwy.
Ksiądz Proboszcz długo opowiada przy tym o pomocy, którą otrzymuje od parafian. Np. do prac porządkowych na cmentarzu przychodziło jednorazowo po dwadzieścia, trzydzieści osób.
Parafianie cieszą się z nowych inwestycji. Długo by wymieniać kolejne remonty oraz prace związane ze świątynią. Trzeba tu wspomnieć o nowym parkingu, sfinansowanym przez parafian, na którym jest sto miejsc.
Księdzu Proboszczowi pomagają w parafii prefekci: ks. Andrzej Chrabąszcz i ks. Radosław Żelichowski. Mimo wielu inwestycji, które na pewno absorbują wszystkich mieszkańców, sprawy religijne nie schodzą tutaj na dalszy plan, a wprost przeciwnie.
Parafianie chcą być blisko Boga. Świadczy o tym choćby liczba kół różańcowych - aż 18. Pięćdziesięciu ministrantów posługuje przy ołtarzu. Działa tu też młodzieżowa scholka, kółko misyjne, koło biblijne. Organizowane są pielgrzymki do sanktuariów maryjnych. Dumą mieszkańców jest to, iż z ich parafii pochodzi 16 sióstr zakonnych oraz 5 księży.
„Wierni mają serca otwarte na potrzeby innych - mówi Ksiądz Proboszcz - widać to podczas zbiórek - nie tylko pieniężnych - dla osób, które dotknęły klęski żywiołowe. Rozumieją, że trzeba się z bliźnimi dzielić, sami często doświadczając klęsk nieurodzajów. Bywa, że po całorocznej pracy przy uprawie truskawek okazuje się, że cena nie pokrywa nawet kosztów zbioru. Na szczęście, jak w życiu, są lata „chude”, ale i „tłuste”.
Dumą Księdza Proboszcza jest fakt, iż mieszkańcy parafii chętnie nabywają katolickie pisma. Czytelnictwo Niedzieli, Małego Gościa Niedzielnego, Rycerza Niepokalanej, Miłujcie się, Listu i wielu innych czasopism od lat utrzymuje się na wysokim poziomie.
Ksiądz Proboszcz wspomina przy tej okazji swojego poprzednika, ks. inf. Stanisława Papiera, „człowieka wielkiego ducha, prostoty i rozmodlenia”, który zaszczepiał w parafianach ducha modlitwy. Owoce jego pracy duszpasterskiej są trwałe i widoczne.
W bielińskiej parafii kultywowane są bogate tradycje patriotyczne. Na tych terenach, w Puszczy Jodłowej, swoje siedziby mieli partyzanci. Z tego też powodu mieszkańców nie ominęły represje. 13 kwietnia 1941 r., w nocy przed świętem Zmartwychwstania Pańskiego, Niemcy aresztowali kilkudziesięciu mieszkańców, wraz z ks. Feliksem Nawrockim. Większość z nich oraz ks. Nawrocki zginęli zamordowani w Oświęcimiu. Hitlerowcy wykonywali egzekucje również w Bielinach, masowo mordując po kilkadziesiąt osób. Mieszkańcy parafii pamiętają o pomordowanych podczas uroczystości patriotycznych, które odbywają się z okazji świąt narodowych. Stało się już tradycją, że 3 maja na Wzgórzu Trzech Krzyży odprawiana jest Msza św. oraz odbywają się okolicznościowe akademie.
W Bielinach kultywują także różne tradycje o charakterze religijnym. Nadal mieszkańcy troszczą się o poświęcenie pól - w poszczególnych miejscowościach z tej okazji odprawiana jest Msza św., a po niej ksiądz błogosławi pola. Podobnie jak w innych parafiach, w Wielkim Tygodniu miejscowi strażacy trzymają straż przy grobie Pana Jezusa, a podczas różnych procesji mieszkanki Bielin zakładają świętokrzyskie zapaski, tak charakterystyczne dla tego regionu. O tradycji pamiętają także członkowie Towarzystwa Przyjaciół Bielin, którzy w bieżącym roku postanowili odnowić przydrożne kapliczki.
Wiele w parafii zostało zrobione, jednak pracy nie zabraknie. Trzeba pomyśleć m. in. o rozbudowie cmentarza oraz o pracach wewnątrz kościoła. Znając ofiarność mieszkańców parafii, można mieć jednak nadzieję, że są to plany do wykonania.

Kilka ciekawostek

Do 1805 r. parafia Bieliny należała do diecezji krakowskiej. Kiedy papież Pius VII erygował diecezję kielecką, parafia znalazła się w jej granicach. W 1818 r., po włączeniu terenów diecezji kieleckiej w skład innych diecezji, Bieliny znalazły się w diecezji sandomierskie. W 1925 r. znów powróciły do diecezji kieleckiej.

Historia Bielin i parafii stanowi nierozerwalną część wielkich dziejów narodu, państwa i Kościoła polskiego. Z Bielin wywodzi się wiele znanych postaci, m.in. Karol Teliga - dziekan Wydziału Teologii oraz rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego w XIX w., bp Józef Michał Juszczyński (zm. 1889 r.), Kazimierz Sabat (zm. 1989 r.) - prezydent RP na uchodźstwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mama bł. Carlo Acutisa: mój syn sprawił, że wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary

Mama włoskiego błogosławionego Carlo Acutisa (1991-2006) Antonia Salzano powiedziała PAP przed jego kanonizacją, która odbędzie się w Watykanie w niedzielę, że za sprawą kultu do jej syna bardzo wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary. Jak stwierdziła, to dlatego został nazwany „Bożym influencerem”.

Carlo Acutis urodził się 3 maja 1991 roku w Londynie, gdzie jego rodzice mieszkali z powodów zawodowych. Już jako dziecko skupił się na życiu religijnym, był autorem stron internetowych o cudach eucharystycznych i o świętych Kościoła. Zmarł w wieku 15 lat na białaczkę 12 października 2006 roku. Został pochowany w Asyżu. W 2019 roku jego ciało przeniesiono do tamtejszego kościoła Matki Bożej Większej.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent na dożynkach: w tym roku zebraliście także plon polskiej demokracji

2025-09-07 13:06

[ TEMATY ]

dożynki

Prezydent Karol Nawrocki

plon polskiej demokracji

PAP

Prezydent Karol Nawrocki na Jasnej Górze

Prezydent Karol Nawrocki na Jasnej Górze

Prezydent Karol Nawrocki podczas ogólnopolskich uroczystości dożynkowych na Jasnej Górze w Częstochowie dziękował polskiej wsi za poparcie jego kandydatury w wyborach. Podkreślał, że jest i będzie głosem polskiej wsi w Polsce i na świecie.

CZYTAJ DALEJ

Od 100 km o świcie do rodzinnego biegu w blasku księżyca

2025-09-07 16:55

[ TEMATY ]

Fetiwal Biegowy w Piwnicznej

Fundacja Instytut Studiów Wschodnich

Drugi dzień Festiwalu Biegowego w Piwnicznej

Drugi dzień Festiwalu Biegowego w Piwnicznej

Drugi dzień 16. Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju dobiegł końca. Sobota przyniosła uczestnikom i kibicom cały wachlarz sportowych wrażeń – od ultradługiego dystansu w górach, przez maraton i „najszybszą dychę w Polsce”, po rodzinne bieganie pod gwiazdami. Do tego barwne występy zespołów regionalnych, aromaty lokalnych potraw i przestrzeń regeneracji dla zmęczonych biegaczy. Piwniczna znów stała się miejscem wielkiego sportowego święta.

Nocą z piątku na sobotę, punktualnie o godzinie 2:00, z Miasteczka Biegowego wystartował Bieg 7 Dolin na 100 km – najbardziej wymagający dystans całego wydarzenia. Zawodnicy zmierzyli się z trasą prowadzącą przez malownicze zakątki Beskidu Sądeckiego: Przehybę, Halę Łabowską, Wierchomlę, Rytro czy Krynicę. Piękne widoki szły w parze z trudnym, górzystym terenem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję