Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo: wyszliśmy z ręki Boga i do Boga idziemy

„Uroczystość Wszystkich Świętych kieruje nasze serca ku niebu, które jest naszą ojczyzną i Domem Ojca pełnego miłosierdzia” – mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, rozpoczynając Mszę św. w uroczystość Wszystkich Świętych w kościele pw. św. Rocha i św. Sebastiana na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie. „U Boga nie istnieje bezosobowa pustka, ale wspólnota świętych” – podkreślił abp Depo.

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. z Metropolitą Częstochowskim koncelebrowali: ks. prał. Andrzej Sobota, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie, i ks. dr Mariusz Trojanowski, sekretarz Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego.

W homilii abp Depo podkreślił, że „na cmentarz przychodzimy jako na miejsce ludzkiego przemijania, ale z wiarą w Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego” i przypomniał, że „życie człowieka jest darem Boga na czas i na wieczność”. - Wyszliśmy z ręki Boga i do Boga idziemy – dodał abp Depo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do czytań mszalnych, Arcybiskup wskazał na dwie wizje św. Jana Apostoła, a mianowicie na ukrytą stronę życia ziemskiego i ostateczne zwieńczenie życia ludzkiego w niebie. - W pierwszej wizji jest mowa o miłości miłosiernej i trosce o ludzi. Druga mówi, że pierwszym darem Boga w niebie jest Jego miłość bezinteresowna. Drugie widzenie św. Jana apostoła to niezliczony tłum zbawionych, którzy radują się, że Bóg ich zbawił – mówił Arcybiskup.

Abp Depo wskazał również na znak pieczęci od Boga. – Musimy być wierni namaszczeniu pieczęcią Ducha Świętego – podkreślił abp Depo.

Arcybiskup przypomniał, że „radość zbawienia wypływa ze źródła, którym jest Krew Baranka”.

Reklama

„Jaka jest nasza wiara w obecność Chrystusa w Eucharystii i jaka jest nasza odpowiedź na Jego miłość?” – pytał Arcybiskup i odpowiedział, że „to nie jest tylko sposób mówienia, ale to jest prawda, że Bóg jest z nami i między nami”.

Arcybiskup, odnosząc się do czasów współczesnych, zaznaczył, że „stajemy wobec cywilizacji, która dezawuuje pojęcia”. – Mamy do czynienia z kontrkulturą wobec chrześcijaństwa – mówił Arcybiskup i dodał, że „usytuowanie Haloween w uroczystość Wszystkich Świętych nie jest niczym zabawnym”. – To zderzenie karnawału z pogrzebem – wołał Metropolita Częstochowski i dodał: „To, co my wyznajemy tutaj, pod krzyżem, wobec Chrystusa i wobec tych, którzy śpią ze znakiem wiary, to jest ostateczne rozwiązanie a nie zabawa”.

„Uroczystość Wszystkich Świętych wskazuje nam nadzieję życia, które przekracza śmierć. Chrystus jest naszą Drogą do Ojca” – kontynuował abp Depo.

Po homilii Arcybiskup przewodniczył obrzędowi ustanowienia Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej, którymi zostały dwie siostry zakonne ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza.

Przed obrzędem abp Depo wezwał wstawiennictwa św. Jana Pawła II, z racji jego 70. rocznicy święceń kapłańskich.

Po Mszy św. arcybiskup poprowadził procesję żałobną.

Szczególny wymiar miała modlitwa przy grobie pierwszego biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej Antoniego Jacka Zimniaka i jego matki Józefy, z racji 80. rocznicy jego sakry biskupiej. Abp Depo poprosił wiernych o modlitwę w intencji powołań kapłańskich i w intencji przyszłego nowego biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej.

O tajemnicy świętości mówił do wiernych również bp senior Antoni Długosz, który przewodniczył Mszy św. w kościele rektorskim pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus na cmentarzu Kule, gdzie także przewodniczył procesji żałobnej.

2016-11-01 17:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzę w świętych obcowanie

Przekonanie, że między ludźmi jest możliwa nie tylko wymiana dóbr materialnych, obdarowywanie się nimi, lecz również wzajemne przekazywanie sobie dóbr duchowych, zasług zdobytych prawym i pracowitym życiem, nosi w Kościele katolickim łacińską nazwę communio sanctorum - co przetłumaczono na język polski jako obcowanie świętych. Jeden z artykułów Credo (Wierzę w Boga) wymienia obcowanie świętych jako jeden z dogmatów (pewników) naszej wiary. Głosi on po prostu prawdę o tym, że istniejące między ludźmi naturalne więzi solidarności i miłości z Bożej woli przekraczają ziemski wymiar i będą trwały wiecznie. Wiara więc w communio sanctorum to przekonanie o możliwości wymiany darów między ziemią a niebem oraz czyśćcem. Zwłaszcza ci, którzy zostali zbawieni, mogą się wstawiać przed Bogiem za nami, żyjącymi, a także za zmarłymi. Sobór Watykański II przypomniał, że istnieje patronat ludzi już zbawionych nad ich braćmi pielgrzymującymi jeszcze do wieczności - ich braterska troska o nas. Kult świętych z naszej strony, a z ich - orędownictwo za nami przed Trój-Jedynym Bogiem są wyrazami tej rodzinnej więzi, komunii nieba z ziemią. Przykładem modlitwy wstawienniczej jest tzw. Modlitwa powszechna podczas Mszy św. Polecamy w niej Boskiej łaskawości ofiary różnorakich kataklizmów, konfliktów wojennych, terroryzmu, klęsk głodu, ubogich, bezdomnych, chorych na trąd, na AIDS, zagrożone aborcją dzieci, narkomanów, alkoholików, konających oraz tych, którzy odeszli i znajdują się na drodze oczyszczania. Szczytem modlitw jest Eucharystia. W niej communio sanctorum urzeczywistnia się w pełni. Podczas niej składamy Ojcu Niebieskiemu, przez Jezusa, Jego Syna, który stał się naszym bratem, złączeni w Duchu Świętym w jeden Kościół, Ofiarę uwielbienia, dziękczynienia i przebłagania. I zapraszamy świętych, by nam towarzyszyli. Polecamy także Bogu zmarłych. Podczas Mszy św. communio sanctorum - dzięki komunii z Chrystusem - osiąga swoją pełnię. Nasza więc modlitwa do świętych nie wynika z przekonania, że do Boga potrzeba protekcji, dodatkowego dojścia, ani tym bardziej nie oznacza robienia ze świętych półbogów, pośredników, ale opiera się na wierze, że Bogu po prostu podoba się międzyludzka solidarność i do niej nas zachęca. Wierząc w moc tej łączącej nas modlitewnej sieci, prosimy o wstawiennictwo za nami świętych kanonizowanych, a także wstawiamy się za tymi, którzy potrzebują naszej modlitewnej solidarności - ofiarujemy za naszych zmarłych wysłużone odpusty, w Mszach św. w ich intencji odprawianych polecamy ich miłosiernej miłości Trój-Jedynego Boga. Tym jest właśnie obcowanie świętych: komunią między wyznawcami Chrystusa. W Katechizmie Kościoła Katolickiego na temat prawdy wiary o świętych obcowaniu czytamy: KKK nr 956: „Ponieważ mieszkańcy nieba, będąc głębiej zjednoczeni z Chrystusem, jeszcze mocniej utwierdzają cały Kościół w świętości... nieustannie wstawiają się za nas u Ojca, ofiarując Mu zasługi, które przez jedynego Pośrednika między Bogiem i ludźmi, Jezusa Chrystusa, zdobyli na ziemi... Ich przeto troska braterska wspomaga wydatnie słabość naszą” (Sobór Watykański II, „Lumen gentium”, 49). „Nie płaczcie, będziecie mieli ze mnie większy pożytek i będę wam skuteczniej pomagał niż za życia” - mówił, umierając, do swoich braci św. Dominik. KKK nr 957: „Nie tylko jednak ze względu na sam ich przykład czcimy pamięć mieszkańców nieba, ale bardziej jeszcze dlatego, żeby umacniała się jedność całego Kościoła w Duchu przez praktykowanie braterskiej miłości. Bo jak wzajemna łączność chrześcijańska między pielgrzymami prowadzi nas bliżej Chrystusa, tak obcowanie ze świętymi łączy nas z Chrystusem, z którego, niby ze Źródła i Głowy, wypływa wszelka łaska i życie Ludu Bożego” (Sobór Watykański II, „Lumen gentium”, 50). KKK nr 959: „Wszyscy, którzy jesteśmy synami Bożymi i stanowimy jedną rodzinę w Chrystusie, gdy łączymy się ze sobą we wzajemnej miłości i w jednej chwale Trójcy Przenajświętszej, odpowiadamy najgłębszemu powołaniu Kościoła” (Sobór Watykański II, „Lumen gentium”, 51).
CZYTAJ DALEJ

Przy jego grobie został cudownie uzdrowiony papież. Św. Feliks z Noli

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Feliks z Noli

Św. Feliks z Noli

Feliks żył w III w., był synem legionisty rzymskiego Hermiasa, który osiedlił się w Noli, na południe od Neapolu.

Kiedy Feliks przyjął święcenia kapłańskie, wybuchło prześladowanie wyznawców Chrystusa za panowania Decjusza. Feliks był torturowany. Jego poranione ciało wleczono po ostrych muszlach i skorupach. Udało mu się jednak ujść z więzienia. Ukrywał się przez pewien czas w wyschniętej studni. Po śmierci Decjusza powrócił. Ponieważ jednak skonfiskowano mu majątek rodzinny, żył z pracy swoich rąk. Po śmierci schorowanego Maksyma został wybrany na biskupa Noli, ale odmówił przyjęcia godności, proponując na to stanowisko Kwintusa.
CZYTAJ DALEJ

Nadziei! - kardynalski wpis w Księdze Życzeń Noworocznych

2025-01-14 16:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

Nadziei! – to życzenie kard. Grzegorza Rysia dla wszystkich mieszkańców Łodzi i województwa łódzkiego zapisane w Księdze Życzeń Noworocznych Samorządu Województwa Łódzkiego, wystawionej dziś w łódzkim Urzędzie Wojewódzkim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję