Reklama

Jaka naprawdę jest nasza wiara?

Niedziela przemyska 4/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiara mnie wzmacnia i wiara uzdrawia,
ten nieszczęśliwy, kto się jej pozbawia.
Ona mi w serce wlewa pociech morze...
To jest największa Twa łaska o Boże!
(F. Marzec)

Wiara wiąże się z odwagą przyznawania się do własnych przekonań. Nie zawsze jest to łatwe, zwłaszcza dla młodych ludzi, którzy często spotykają się z kpiną i szyderstwem otoczenia. Negatywne opinie środowiska wywołują uczucie zawstydzenia, obawę, uporczywą walkę z samym sobą: przyznać się czy nie, jak to przyjmą inni? Dlatego też wielu ludzi ukrywa własne wyznanie. Robią to również dlatego, że nie zawsze są pewni swojej wiary. W tej sytuacji niewątpliwie ogromne znaczenie ma postawa innych ludzi, takich którzy nie boją się publicznego okazywania swoich przekonań. Oni mogą stać się wzorem dla tych bardziej nieśmiałych, mogą pomóc im przełamać się, poczuć się swobodniej i pewniej.
W dzisiejszych czasach bardzo popularną formą uwielbienia Boga są pielgrzymki. Warto włączyć się w modlitwy szerszej grupy ludzi. Pielgrzymowanie wiąże się zarówno z wysiłkiem, cierpieniem, jak i zabawą. Z pewnością pozwala na autentyczne przeżywanie wiary. A jakie znaczenie mają dla nas symbole religijne?
Większość ludzi nosi medalik z krzyżykiem, lub wizerunkiem Matki Bożej. W domach, urzędach czy w szkołach często na ścianach umieszcza się krzyże. Dla jednych są to symbole wiary, dla innych, niestety, jedynie ozdoba. Czasami brak nam po prostu zdecydowania czy determinacji w wyrażaniu swojej wiary, w przyznawaniu się do znaków własnej religii. Wielu ludzi nie rozumie sensu tych znaków mimo, że oficjalnie się do nich przyznaje.
Inny problem stanowi modlitwa w życiu człowieka. Wielu ludzi pada ofiarą własnego wyobrażenia o modlitwie, której odmawianie ma przynieść im oczekiwane dobra. Ludzie przynoszą Bogu wiele słów, ale niewiele miłości, słuchają Ewangelii, codziennie powtarzają „bądź wola Twoja”, ale tak naprawdę brakuje im odwagi, by stanąć po Jego stronie. Codziennie powtarzamy te same pacierze, ale i codziennie obojętnie mijamy potrzebujących. Usprawiedliwiamy się ograniczeniami, panującymi układami czy słabą pamięcią. Tak naprawdę jednak słaba jest nasza wiara, która nie chce przenosić gór i marzy tylko o tym, aby się dobrze urządzić. Zapominamy o prawdziwym celu modlitwy, a kiedy nie zostajemy wysłuchani, odchodzimy od Boga. A przecież już Apostoł Jakub tłumaczył milczenie Boga w pewnych sprawach: „Nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie waszych żądz”. Musimy zatem zdać sobie sprawę z tego, że modlitwa nie jest monologiem z listą naszych życzeń. Przecież „Ojciec wasz wie, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie” - zapewniał Zbawiciel. Nauczmy się więc modlić od nowa - o to, co najistotniejsze i nie za wszelką cenę. Tak często złościmy się na Boga, że nie wysłuchuje naszych próśb, a ciężary przykrej codzienności, które nakazuje nam dźwigać są zbyt ciężkie. Ciągle pytamy: dlaczego Bóg tak mnie doświadcza? Człowiek odruchowo chciałby uciec przed bólem, cierpieniem, zrzucić z siebie ten ciężar. Trzeba sobie, jednak uświadomić fakt, iż za Chrystusem można podążać tylko z własnym krzyżem. On przecież nikomu nie obiecał, że życie będzie łatwe.
Człowieku zrozum - jeśli odrzucasz krzyż, odrzucasz Chrystusa, odrzucasz możliwość zmartwychwstania!
Ktoś może zapytać - dlaczego krzyż? A dlaczego my - słabi w wierze chrześcijanie - mielibyśmy spodziewać się czegoś lepszego od tego, co spotkało samego Boga?
Bądźmy więc ludźmi nadziei i zaufajmy Chrystusowi. To w Jego dłonie swój los złożyła Maryja, Apostołowie, Męczennicy i Święci wołając: „Panie do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego”. Tylko taka nadzieja pomoże nam przejść przez doczesne życie tak, by ujrzeć kiedyś chwałę Pana w niebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maj przy kapliczkach

Zdarza się minąć je, nawet jadąc główną drogą, częściej jednak stoją w miejscach zacisznych. Po co stawiano Maryjne kapliczki? Najczęściej żeby podziękować. Albo uczcić Matkę Bożą. Człowiek, który „lubi się z Maryją”, wie, o co chodzi.

Źródła mówią, że w Polsce nabożeństwa majowe przy kapliczkach przydrożnych odprawiane były od lat 70. XIX wieku. Ale takie zbieranie się dla oddania czci Maryi nie jest naszym autorskim pomysłem, bo choćby w Żywocie św. Filipa Nereusza (1515-95) czytamy, że gromadził on dzieci przy obrazach i figurach maryjnych, gdzie wspólnie śpiewali pieśni, składali kwiaty oraz duchowe ofiary i wyrzeczenia. A żyjący jeszcze wcześniej król hiszpański Alfons X Mądry (1221-84) zalecał swoim poddanym wieczorne gromadzenie się wokół figur Matki Bożej na modlitwę właśnie w maju.

CZYTAJ DALEJ

Polanica-Zdrój. XIII Ekstremalna Noc Fatimska już 10-11 maja

2024-05-08 20:45

[ TEMATY ]

Fatima

Noc Fatimska

Polanica‑Zdrój

o. Zdzisław Świniarski

Polanica Sokołówka

sercanie biali

ks. Mirosław Benedyk

Ekstremalna Noc Fatimska

Ekstremalna Noc Fatimska

Ojcowie sercanie biali zapraszają na XIII Ekstremalną Noc Fatimską, z piątku na sobotę, 10-11 maja br. Jest to jednocześnie zakończenie Jerycha Różańcowego, które będzie trwa od 4 do 10 maja do godz. 20.

PRZEBIEG:

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

Karol Porwich/Niedziela

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję