Reklama

Sieradz

Bądźcie wierni wartościom...

29 września br. w parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Sieradzu biskup włocławski Wiesław Mering wziął udział w inauguracji roku akademickiego na miejscowym wydziale Wyższej Szkoły Kupieckiej. Przed Mszą św. Pasterz diecezji spotkał się z kapłanami dekanatu sieradzkiego.

Niedziela włocławska 43/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jest to ważna chwila w dziejach Sieradza - podkreślił Ksiądz Biskup - wielu młodym ludziom stworzono okazję do podnoszenia kwalifikacji. Dzięki odbyciu studiów na wydziale zamiejscowym łódzkiej Wyższej Szkoły Kupieckiej zyskują oni lepszą perspektywę zatrudnienia. Staną się sprawniejszymi obywatelami lokalnej społeczności, z której wyrośli, a w której są obecni.
Dziękując za zaproszenie proboszczowi parafii - ks. kan. Janowi Witkowskiemu i rektorowi uczelni - prof. Sławomirowi Owczarskiemu, bp W. Mering wyraził przekonanie, że uroczystość inauguracji jest dobrą odpowiedzią na politykę społeczną w naszym kraju, która powinna być sztuką urzeczywistniania dobra wspólnego obywateli. Ksiądz Biskup przybliżył także postać sługi Bożego kard. Johna Henry’ego Newmana (1801-90), który w swoim czasie uchodził w Anglii za jednego z najbardziej światłych intelektualistów. Jego zdaniem, dwie sfery decydują o istocie ludzkiego bytu: poznanie i moralność. Zatem zadaniem szkoły jest kształcenie i równorzędnie wychowanie. Szkoła powinna uczyć wierności wartościom. Ksiądz Biskup stwierdził: „Jeżeli mówimy dzisiaj o kryzysie szkolnictwa, nie tylko w naszym kraju, to chyba wiąże się on głównie z pomijaniem tej drugiej sfery”.
Kontynuując, bp W. Mering wyjaśniał pojęcie wierności takim wartościom, jak: prawda, dobro, sprawiedliwość, uczciwość, miłosierdzie, pracowitość. Dziś niewiele osób ma odwagę o nich mówić. A przecież wierność wartościom jest samą istotą wolności, która wcale nie oznacza absolutnej swobody.
Zwracając się do władz uczelni, profesorów i studentów, Pasterz diecezji podkreślił: „Ważne jest że rozpoczynacie rok akademicki Mszą św., bo tym samym pokazujecie, że drogą, prawdą, życiem i największą wartością jest dla was Chrystus”. Bp W. Mering życzył wszystkim obecności, zakotwiczenia Chrystusa w sercach i umysłach. W ten sposób człowiek zyskuje świadomość, że równie ważna jak wiedza jest osobowość człowieka, wierność wartościom i godziwym wyborom. Życzył też mądrości będącej czymś więcej niż wiedzą, bowiem wiedzę człowiek może wykorzystywać również w niegodziwych celach. Dowodem prawdziwej mądrości, zdaniem Księdza Biskupa, jest wiedza służąca prawdzie, dobru, sprawiedliwości, pokojowi.
Na zakończenie bp W. Mering wyraził radość z tego, że dane mu będzie kościół pw. św. Urszuli Ledóchowskiej podnieść do godności kościoła akademickiego: „Tutaj studenci będą mieli okazję nie tylko do modlitwy, do uczestniczenia w Liturgii Kościoła, ale także - i tego spodziewam się po przyszłym Duszpasterzu Akademickim - będą mogli rosnąć w swojej wiedzy religijnej. Inicjatywa dotycząca powołania tutaj kościoła akademickiego i pasterza akademickiego bardzo mi odpowiada, cieszę się i wyrażam swoje żywe uznanie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek obchodzi dziś imieniny

2024-04-23 11:19

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Najgorętsze i najszczersze życzenia od narodu włoskiego, a także osobiste, wraz z serdecznymi życzeniami zdrowia i pomyślności przekazał Ojcu Świętemu z okazji dzisiejszym imienin prezydent Włoch, Sergio Mattarella.

Prezydent Republiki Włoskiej wyraził ubolewanie z powodu napiętej sytuacji w świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie dochodzi do aktów przemocy, konfrontacji i zemsty. Podkreślił znaczenie nieustannych apeli Ojca Świętego o pielęgnowanie w rodzinie ludzkiej więzów braterstwa, stanowiących inspirację zarówno dla wierzących jak i niewierzących.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję