Reklama

Polska

Kard. Dziwisz: oby polityczny spór nie hamował rozwoju Polski

„Zdajemy sobie sprawę z politycznego sporu, dzielącego nasz naród, i powinniśmy robić wszystko, aby nie był to spór jałowy, bezproduktywny, marnotrawiący ludzkie energie i możliwości rozwoju kraju” - mówił w Katedrze Wawelskiej kardynał Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przewodniczył uroczystej Mszy św. za Ojczyznę z okazji Narodowego Święta Niepodległości.

[ TEMATY ]

Niepodległość

kard. Stanisław Dziwisz

Ks. Paweł Kummer

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Niezależnie od wszelkich ograniczeń i braków naszej polskiej wolności i demokracji, powinniśmy dziękować za dar życia w wolnym kraju od dwudziestu sześciu lat, i za wszelkie dobro, jakie stało się naszym udziałem” – wskazywał hierarcha.

Kard. Dziwisz podkreślił na początku, że odczytany podczas liturgii słowa fragment z Księgi Mądrości jest bardzo wymowny w Święto Niepodległości. „Wszyscy jesteśmy wezwani do prawości życia, do pełnienia woli Boga, do przestrzegania prawa, do uczciwości, do sprawiedliwego osądzania i traktowania bliźnich, i do odpowiedzialności. To podstawowa, ponadczasowa lista prawego życia i postępowania, kodeks praw, które Stwórca wpisał w serce człowieka” – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha odwołał się także do Ewangelii o dziesięciu trędowatych, na podstawie której poruszył temat wdzięczności – zarówno osobistej, jak i zbiorowej. „Chodzi o wdzięczność nie tylko za osobiste dary, ale także za te, które otrzymujemy jako wspólnota, jako społeczność, jako naród. Takim wielkim darem jest wolność, niepodległość, możliwość umacniania i pogłębienia ojczystej kultury i tradycji” – ocenił.

Kardynał przypomniał, że o darze niepodległości marzyły pokolenia Polek i Polaków, którzy rodzili się i umierali na ziemiach nieistniejącej Rzeczypospolitej, „nie doczekawszy się jutrzenki wolności”. Stwierdził, że zawsze jednak wierzyli, że Bóg ich wspomoże – i stało się tak na skutek zbrojnego konfliktu między zaborcami, w którym Polacy nie byli bierni, gdyż wiedzieli ile kosztuje wolność. „W tym czasie, jak zawsze na przestrzeni wieków, Kościół wspierał aspiracje narodu, był z narodem, popierał jego dążenia do niepodległości” – dodał.

Purpurat przestrzegł, że wolność jest darem kruchym – o czym w historii Polski przypomina ponowne zniewolenie ziem dwoma nieludzkimi systemami, nazizmem i bolszewizmem. „Dziś oddajemy hołd wszystkim, którzy przeciwstawili się złu i podjęli walkę. Pamiętamy o polskich żołnierzach walczących na Wschodzie i na Zachodzie i na terytorium okupowanego kraju. Pamiętamy również o Żołnierzach Niezłomnych i o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, który za swój bohaterski czyn zapłacił najwyższą cenę” – mówił.

Reklama

Metropolita krakowski unaocznił zgromadzonym, że także dzisiejszy świat jest niespokojny. „Myślimy z niepokojem o trwającym wciąż na Ukrainie konflikcie i przemocy, tuż za naszą granicą. Myślimy o krwawiącym Bliskim Wschodzie i losie tylu prześladowanych chrześcijan, mordowanych okrutnie za wiarę, wypędzanych z ojczystej ziemi” – wskazywał. Zwrócił uwagę na tysiące uciekinierów i migrantów w Europie, wzywając polityków do mądrych i odpowiedzialnych rozwiązań, by „ludzi nie musieli opuszczać swoich domów i mogli żyć w sprawiedliwym pokoju”.

Kard. Dziwisz wskazał także na problemy polskich rodzin, często niełatwo wiążących koniec z końcem, ogromnej rzeszy Polaków za granicą czy ostatniej serii ustaw, „które wcale nie budują zdrowych rodzin i zdrowego społeczeństwa, ustaw nie liczących się z Bożym prawem”.

Hierarcha wspomniał także postać św. Jana Pawła II, który wniósł poważny wkład w polską wolność i suwerenność. „Nie dysponował żadną armią. Nie miał żadnej realnej politycznej władzy, a jednak przyczynił się w znacznym stopniu do upadku totalitarnego systemu w naszej części Europy. Jego orężem była prawda o Bogu i człowieku (…) Jesteśmy przekonani, że dziś święty Jan Paweł II towarzyszy nam, wspiera nas z wysoka i oręduje za nami” – zakończył kardynał Dziwisz.

2015-11-11 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na drodze ku niepodległości

Już za dwa lata będziemy obchodzili setną rocznicę odzyskania niepodległości. 11 listopada 2018 r. będzie świętem naszej Ojczyzny. W całym kraju trwają różnego rodzaju inicjatywy mające nam przybliżyć tamte dni i pokazać wielkość zrywu Polaków sprzed wieku. Także Ziemia Lubuska ma w tym dziele swój udział

Niepodległość, którą utraciliśmy w 1795 r., już dawno nie szła w parze z suwerennością. Rzeczpospolita od początku XVIII wieku traciła na znaczeniu i coraz bardziej popadała w uzależnienie od obcych mocarstw, szczególnie od Rosji. Trzeci rozbiór był smutnym finałem dłuższego procesu tracenia suwerenności i godności. Odzyskując po 123 latach niewoli niepodległość, nic nie mieliśmy dane za darmo. Za każdy kawałek wolnego kraju musieliśmy złożyć daninę krwi i cierpienia. 11 listopada 1918 r. był dniem przełomowym, ale tylko dniem. Poprzedziły go lata walki i po tej dacie przyszły tygodnie, miesiące i lata zmagań, by Niepodległą utrzymać.

CZYTAJ DALEJ

Polska remisuje z Francją w meczu piłkarskich mistrzostw Europy

2024-06-25 19:57

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Francja

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Polscy piłkarze remisem w Dortmundzie z Francją 1:1 zakończyli udział w mistrzostwach Europy w Niemczech. Już wcześniej - po porażkach z Holandią 1:2 i Austrią 1:3 - był wiadomo, że zajmą ostatnie miejsce w grupie i nie awansują do fazy pucharowej.

To czwarte ME - po 2008 roku w Austrii i Szwajcarii, cztery lata później, kiedy byli współgospodarzami wraz z Ukrainą oraz w 2021 roku, kiedy turniej był rozsiany po całym kontynencie - gdy kończą rywalizację bez wygranego meczu.

CZYTAJ DALEJ

Polska remisuje z Francją w meczu piłkarskich mistrzostw Europy

2024-06-25 19:57

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Francja

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Polscy piłkarze remisem w Dortmundzie z Francją 1:1 zakończyli udział w mistrzostwach Europy w Niemczech. Już wcześniej - po porażkach z Holandią 1:2 i Austrią 1:3 - był wiadomo, że zajmą ostatnie miejsce w grupie i nie awansują do fazy pucharowej.

To czwarte ME - po 2008 roku w Austrii i Szwajcarii, cztery lata później, kiedy byli współgospodarzami wraz z Ukrainą oraz w 2021 roku, kiedy turniej był rozsiany po całym kontynencie - gdy kończą rywalizację bez wygranego meczu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję