Reklama

Apostolat Maryjny w Rokitnie

Być apostołem Eucharystii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

21 czerwca odbyło się w Rokitnie spotkanie członków Apostolatu Maryjnego. Z wielu miejscowości naszej diecezji, w których działa Apostolat, z modlitwą różańcową podążały do Rokitna parafialne wspólnoty maryjne, aby uczestniczyć w rekolekcjach oraz spotkać się z Matką Bożą Cierpliwie Słuchającą w Jej Cudownym Obrazie. Chciano też zobaczyć, jak przebiega budowa jednej z kaplic Kalwarii Rokitniańskiej, która wznoszona jest ze składek członków Apostolatu.
Spotkanie, któremu przewodniczył ks. Zygmunt Zimnawoda, diecezjalny opiekun Apostolatu Maryjnego, rozpoczęto wspólną modlitwą. Licznie zgromadzonych w bazylice pielgrzymów powitał ks. kan. Tadeusz Kondracki - kustosz sanktuarium, po czym ks. Z. Zimnawoda wygłosił konferencję w oparciu o nową encyklikę Jana Pawłą II Ecclesia de Eucharistia. - Jeśli zaniedbamy Eucharystię, jak będziemy mogli zaradzić naszej nędzy? - cytował słowa Ojca Świętego i zwrócił uwagę, że Apostoł Maryjny powinien być Apostołem Eucharystii, a każdorazowe przyjmowanie Pana Jezusa w Komunii św. musi być zjednoczeniem z Nim pełnym wiary, nadziei i miłości. Aby aktywnie uczestniczyć w działalności apostolskiej i świadczyć uczynki miłosierdzia wobec bliźnich, Apostoł musi wziąć Jezusa Eucharystycznego na całe życie.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. Z. Zimnawoda, a homilię wygłosił ks. T. Kondracki. Nawiązał on do słów Pana Jezusa: "Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziewać (...) troszczcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dane" (Mk, 23-34). Ks. kustosz stwierdził, że niestety, człowiek współczesny nie słucha Pana Jezusa, bo ceni sobie nade wszystko dobra materialne, których stara się zgromadzić jak najwięcej. Życie jest dla nas zadaniem trzeba usilnych starań, aby przeżyć je dobrze. Przybyliśmy tutaj do naszej Pani Rokitniańskiej, aby zapytać co mamy czynić, jak mamy postąpić, aby ożywić naszą wiarę i pogłębić duchowość. Ona pomoże nam przezwyciężyć trudności, chce nas przemieniać, wzmacniać i uświęcać. W modlitewnym skupieniu z pokorą i ufnością mamy się do Niej zwracać, a będziemy wysłuchani.
W czasie Mszy św. przyjęto do Apostolatu piętnastu nowych członków i odczytano list ks. prof. Teofila Hermana - dyrektora Krajowego Apostolatu Maryjnego skierowany do uczestników spotkania.
Po zakończeniu Mszy św. wysłuchano informacji ks. Józefa Tomiaka o przebiegu prac przy budowie kaplicy, po czym odmówiono część drugą Różańca świętego. W czasie przerwy udano się na miejsce wznoszonej kaplicy, która znajduje się w odległości około 1 km od bazyliki. Już z daleka przyciąga wzrok nietypowa budowla z kamienia i cegły, o kołowej konstrukcji dachu i siedmiometrowym murem, na którym zostanie umieszczony krzyż. Kaplica o nazwie Martwe Ciało jest jedną z pierwszych budowanych ze składek członków wspólnot parafialnych, w tym przypadku Apostolatu Maryjnego. Wyposażenie wnętrza kaplicy stanowić będzie rzeźba Piety oraz dwa medaliony z symbolami cudownego Medalika. Należy jeszcze wykonać posadzki i schody, pokryć dach i położyć tynki. Potrzebne są dalsze środki finansowe. Przewiduje się, że prace zostaną zakończone do końca września.
Rokitniańskie spotkanie rekolekcyjne zakończono odmówieniem trzeciej, bolesnej części Różańca św. i koronki do Miłosierdzia Bożego oraz błogosławieństwem ks. Zygmunta Zimnawoda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Watykański dyplomata: prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako "godna" praca

2024-06-25 11:40

[ TEMATY ]

Watykan

Karol Porwich/Niedziela

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Instytucji Specjalistycznych w Genewie podczas 56. regularnego spotkania Rady Praw Człowieka ONZ zdecydowanie potępił wykorzystywanie kobiet i dziewcząt poprzez prostytucję. „Prostytucja jest poważnym naruszeniem ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka” - powiedział w arcybiskup Ettore Balestrero.

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej sprzeciwił się w szczególności trywializowaniu tego zjawiska jako tzw. „pracy seksualnej”. "Prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako `godna` praca" - powiedział abp Balestrero, wyjaśniając stanowisko Kościoła. Jest to raczej nadużycie kosztem głównie kobiet i dziewcząt, które znajdują się w sytuacji ubóstwa i wielkiej bezbronności i wierzą, że nie mają innych możliwości. "Ci, którzy wykorzystują takie ofiary, tacy jak syndykaty przestępcze, handlarze ludźmi i inni, tragicznie traktują te kobiety jedynie jako niewyczerpane źródło nielegalnego i haniebnego zysku" - podkreślił abp Balestrero.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gänswein: usunięcie z Watykanu było gorzkim osobistym doświadczeniem

2024-06-26 09:58

[ TEMATY ]

Watykan

abp Gänswein

Włodzimierz Rędzioch

Arcybiskup Georg Gänswein postrzega swoją nominację na nuncjusza apostolskiego w krajach bałtyckich jako koniec swojego "wygnania". „Usunięcie z Watykanu przez papieża Franciszka było dla niego gorzkim osobistym doświadczeniem", powiedział były prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI i emerytowany prefekt Domu Papieskiego niemieckiemu tygodnikowi "Die Tagespost" z Würzburga.

"Ale nie dałem się zniechęcić, miałem nadzieję i modliłem się, że pewnego dnia będzie na mnie czekać nowe zadanie. Teraz już jest. Bardzo możliwe, że za nominacją na nuncjusza apostolskiego kryje się boska logika, która wykorzystała papieską pedagogikę" - stwierdził.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję