Reklama

Jarmark Łowicki

W dniach 20-22 czerwca 2003 r., bezpośrednio po Bożym Ciele odbyło się w Łowiczu szereg imprez estradowo-kulturalnych. Zorganizowany po raz kolejny Jarmark Łowicki przyciągnął bardzo wielu uczestników - artystów oraz widzów. Uroczyste otwarcie nastąpiło dopiero w sobotę 21 czerwca na Starym Rynku. Dokonali tego burmistrz - Ryszard Budzałek, dwóch wiceburmistrzów - Piotr Bejda i Maciej Mońka, starosta - Cezary Dzierżek oraz przewodniczący Rady Miasta Krzysztof Kaliński. Jako historyk Kaliński przypomniał pokrótce tradycję jarmarków łowickich. Wszyscy zaś zachęcali do wspaniałej zabawy. Możliwości udanego wypoczynku było dużo. Już w piątek wszyscy zainteresowani tego rodzaju muzyką mogli na Błoniach łowickich i wziąć udział w festiwalu "Reggae nad Bzurą", który odbył się w Muszli Koncertowej. Pomimo padającego deszczu wielu mieszkańców Łowicza i okolic dobrze się bawiło do godz. 3.00 nad ranem.

Niedziela łowicka 29/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobota, drugi dzień Jarmarku, przywitała nas ładną pogodą, która niestety wraz z upływem dnia coraz częściej zmieniała się w pogodę deszczową. O godz. 12.00 na Starym Rynku rozpoczął się kiermasz rękodzieła ludowego, a o godz. 13.00 w Łowickim Ośrodku Kultury nastąpiło otwarcie przez przedstawiciela ambasady Egiptu wystawy pt. "Egipt - od faraonów do islamu", którą podziwiać będzie można jeszcze do połowy lipca. Od Nowego Rynku natomiast o godz. 14.00 wyruszyła parada młodości. Pierwsze szły werblistki ze Szkoły Podstawowej nr 1, za nimi zaś dziewczęta z pięknymi pomponami również z "jedynki", jak również z Gimnazjum nr 2. Poprzedzały one platformę umieszczoną na samochodzie, na której występowały dzieci z łowickich szkół, przedstawiając fragmenty wierszy Brzechwy: SP 1 - Tańcowała igła z nitką, SP 2 - Kaczka Dziwaczka, SP 3 - Samochwała, SP 4 - Tydzień, SP 7 - Na straganie. Padający przelotnie deszcz odstraszył większą liczbę osób od oglądania występów młodych artystów. Po dotarciu na Stary Rynek, parada młodości powitana została przez prowadzących Jarmark Magdalenę Michalak i Krzysztofa Miklasa, rodowitych łowiczan, obecnie pracowników telewizji. O godz. 15.00 pod patronatem Polskich Rekordów i Osobliwości rozpoczęło się bicie rekordu na najdłuższą wycinankę łowicką typu "kodra". Pomysł na taką wycinankę powstał już dużo wcześniej wśród organizatorów Jarmarku Łowickiego. Ponieważ wycinankę tę miały wykonać dzieci, zapraszano do szkół etnografów i wycinankarki, które uczyły dzieci i młodzież technik i sposobów wycinania. Po raz kolejny niestety plany pokrzyżował deszcz. Planowane 40 metrów nie zostało osiągnięte, ale rekord został pobity i powstała gigantyczna wycinanka długości 36 metrów i 5 centymetrów. W pracy nad tym dziełem brały udział dzieci ze wszystkich łowickich szkół i gimnazjów, z Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym włącznie, a także uczniowie gimnazjum w Kompinie. Po zakończeniu prac wycinanka została przeniesiona do Ratusza, gdzie organizatorzy zadecydują o dalszym jej losie. Na estradzie Starego Rynku podczas wycinania i po jego zakończeniu występowały dzieci 5-,6-letnie z przedszkoli nr 1, 3, 4 i 7. Dzieci ubrane w stroje łowickie prezentowały tańce i przyśpiewki ludowe. Każdy z występów nagradzany był gromkimi brawami. Bogaty tego dnia program Jarmarku zakończył, niestety niezbyt udany występ Krzysztofa Krawczyka. Miłośnicy piosenek Krawczyka odeszli mocno zawiedzeni.
Kolejny dzień Jarmarku pożegnał Stary Rynek i przeniósł się na Błonia oraz do Muszli Koncertowej. Wcześniej, bo już o godz. 12.00 przeprowadzono eliminacje do otwartych mistrzostw Łowicza w piłce plażowej. Przybyło wielu zawodników z miasta i z okolicy, dając niebagatelną liczbę 32 drużyn. O godz. 14.00 w Muszli odbył się konkurs piosenki "Od przedszkola do Opola", w którym wzięły udział dzieci z łowickich przedszkoli. Po ich występach odbyła się największa atrakcja dla milusińskich - na scenę wyszedł smok Teofil ze swoją Myszką. Dzieci miały dużo dobrej zabawy przygotowanej przez dwójkę artystów - były gry, konkursy i dużo słodkich nagród. Niestety, deszcz po raz kolejny uniemożliwił jeszcze lepszą zabawę. Od 16.00 do 20.30 Muszla Koncertowa dźwięczała muzyką wykonywaną przez artystów ze Społecznego Ogniska Muzycznego, z Niepublicznej Szkoły Muzycznej, a także Łowickiej Orkiestry Kameralnej, działającej przy ŁOK i zespołu gitarowego "Guitar Band" ze Społecznego Ogniska Muzycznego. Na szczęście pod wieczór złowieszcze chmury deszczowo-burzowe rozeszły się i dalszą część przygotowanego programu mogła obejrzeć już znaczna grupa blisko 2 tys. osób. O godz. 21.00 wystawione zostało widowisko folklorystyczne Stowarzyszenia Regionalnego Wsi Urzecze "Łowiczanie" zakończone obrzędem Nocy Świętojańskiej. Najpierw przedstawiona została tradycja Nocy Świętojańskiej, a następnie wszystkie panny i kawalerowie udali sie nad Bzurę, by puszczać wianki. Wiele było śmiechu i dobrej zabawy. Jarmark zakończono bardzo efektownym pokazem "Tańczących Fontann". Podświetlane różnokolorowymi światłami fontanny wody biły w górę w rytm muzyki m.in. Vangelisa i grupy Queen. Rozchodząc się do domów, wszyscy żywo komentowali to wspaniałe widowisko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Greger: szatan to nie bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia

2025-09-28 13:26

[ TEMATY ]

szatan

bp Piotr Greger

Monika Jaworska/Niedziela na Podbeskidziu

„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.

W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję