Reklama

Niedziela Małopolska

Jest nam potrzebny

Od samego początku był patronem ojczyzny, do niego Polacy odwoływali się i prosili o orędownictwo w momentach ważnych i trudnych – przekonuje o. dr Mariusz Tabulski, przeor klasztoru paulinów w Krakowie.

Niedziela małopolska 18/2025, str. V

[ TEMATY ]

Kraków

Biuro Prasowe AK

Św. Stanisław ze Szczepanowa – pierwszy patron Polski

Św. Stanisław ze Szczepanowa – pierwszy patron Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W auli Wyższego Seminarium Duchownego Zakonu Paulinów odbyła się konferencja pt. „Św. Stanisław ze Szczepanowa – dlaczego święty wyjątkowy?” – Poznając Małopolskę, odkrywamy na nowo historię św. Stanisława ze Szczepanowa, pierwszego patrona Polski. Dzisiejszą konferencją inaugurujemy ważny projekt, utworzenia Szlaku św. Stanisława – poinformował otwierający spotkanie wicemarszałek województwa małopolskiego Ryszard Pagacz. Dodał, że szlak połączy miejsca związane z życiem patrona – Skałkę i Wawel w Krakowie, Szczepanów oraz Żębocin.

Kult

W spotkaniu uczestniczył metropolita krakowski, który przypomniał m.in. jaką rolę św. Stanisław odegrał w dziejach duchowych Polski. Przedstawił go jako patrona chrześcijańskiego ładu moralnego i przekonywał, że także dzisiaj Polacy nie mogą pozwolić sobie na nieład. A przypominając papieskie słowa: „Musicie być silni!”, abp Jędraszewski stwierdził: – Musimy być także dzisiaj silni!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W ramach konferencji referaty wygłosili: dr Mateusz Kosonowski, prof. dr hab. Jerzy Rajman, dr hab. Konrad Meus, i dr hab. Krzysztof Kloc. W wykładzie „Sprawa biskupa krakowskiego Stanisława (1079) i najdawniejsze świadectwa jego czci w świetle źródeł” dr Kosonowski przyznał, że postać zamordowanego 11 kwietnia 1079 r. biskupa krakowskiego z rozkazu, z woli i na mocy wyroku Bolesława II Szczodrego, należy do słabo rozpoznanego rozdziału dziejów diecezji krakowskiej. Przybliżył informacje na temat Stanisława ze Szczepanowa, zawarte w źródłach pisanych, a podsumowując przedstawiony temat, stwierdził: – Generalnie sprawa biskupa krakowskiego Stanisława zawsze budziła i na pewno budzić jeszcze będzie bardzo poważne spory, waśnie, może nawet zadry.

Przesłanie

O rozwijającym się w wiekach średnich i nowych kulcie zamordowanego biskupa mówił prof. Jerzy Rajman, który przywołał m.in. powtarzane przesłanie, że tak, jak się zrosło w cudowny sposób ciało porąbanego na kawałki biskupa, tak zrośnie się podzielona na dzielnice Polska. Profesor przybliżył różne aspekty kultu biskupa krakowskiego. Ukazał, jak historia św. Stanisława inspirowała twórców literatury, malarstwa, muzyki. – Należy podkreślić, że św. Stanisław ukazywany jest zawsze jako obrońca, który wstawia się za zwykłymi ludźmi. I realizując to posłannictwo, nie waha się występować również przeciwko władzy państwowej – powiedział prof. Rajman.

Reklama

Na kult św. Stanisława w okresie niewoli narodowej, na znaczenie patrona Polski w kształtowaniu tożsamości narodowej uwagę zebranych zwrócił dr hab. Konrad Meus. Przywołując trudną sytuację podzielonego na zabory narodu, opowiadając o staraniach pisarzy, poetów, malarzy, muzyków zaangażowanych w podtrzymywanie polskości, w walkę o odzyskanie wolności, Konrad Meus podkreślił ponadczasową rolę patrona Polski. Przytoczył m.in. fragment publikacji Waleriana Kalinki: „Nie ma kąta na ziemi polskiej, gdzie Stanisław ze Szczepanowa nie byłby znany i czczony. Imiona Batorego, Jagiellonów i Kazimierza Wielkiego jeszcze nie do wszystkich doszły uszu, nie każdy z Polaków wie o najgłośniejszych nawet przewagach oręża polskiego. Nie każdy z Polaków wie o Grunwaldzie, o Chocimiu i o Wiedniu, ale każdy chłop i dziecko kilkuletnie już coś słyszało o świętym Stanisławie…”.

Budzi serca i sumienia

Kustosz sanktuarium św. Stanisława na Skałce w rozmowie z Niedzielą przekonuje, że św. Stanisław to patron także na nasze czasy. – Z historii i Krakowa, i Polski wiemy, że to do św. Stanisława Polacy zwracali się w momentach ważnych i trudnych – przypomina o. Mariusz Tabulski. – Znajdujmy wiele świadectw kultu św. Stanisława poza granicami Polski, bo tam, gdzie emigrowali Polacy, obok obrazka z Matką Boża zabierali wizerunek świętego pasterza. Zauważa, że każda epoka – pokolenie ma swoich „odnowicieli” kultu męczennika ze Skałki. Przypomina Jana Długosz, który dla odnowienia kultu św. Stanisława i jego opieki nad ojczyzną w XV wieku sprowadził na Skałkę paulinów oraz przebudował kościół w Szczepanowie. Zaznacza: – Krzewienie kultu św. Stanisława przez paulinów nie raz wymagało dużej heroiczności, przykładem mogą być czasy zaborów, kiedy na Wawelu stacjonowały wojska austriackie.

Mój rozmówca zauważa, że są tacy święci, którzy niezmiennie przypominają nam o Bożym prawie. I do nich należy św. Stanisław. Podkreśla też niezłomną postawę kard. Karola Wojtyły i jego przygotowanie do 900. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Stanisława. Zaznacza: – Przyszły papież podjął się zadania odnowienia kultu męczennika oraz pielgrzymki z Wawelu na Skałkę.

– Warto, byśmy w naszej pamięci o św. Stanisławie wdzięcznym sercem raz jeszcze wspomnieli zmarłego papieża Franciszka, który tak mocno występował w obronie słabych, biednych, pokrzywdzonych, upominał się o prawo do życia każdego człowieka – zauważa o. Mariusz Tabulski. Stwierdza, że i w Polsce zdarzają się sytuacje, kiedy musimy się upominać o takich bezbronnych, jak np. „Felek” uśmiercony zastrzykiem chlorku potasu w serce. Przekonuje: – Święty Stanisław jest nam bardzo potrzebny, by budził serca i sumienia na głos Boży! Potrzebujemy jego modlitwy za Polaków, umacniania tych, którzy upominają się o prawa słabych i bezbronnych.

2025-04-29 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ewangelizacja na Barce” z pustelnikiem

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

Kraków

Robert Krawczyk

W piątek wieczorem odbyła się kolejna odsłona krakowskiej „Ewangelizacji na Barce”. Kapitanem wrześniowego głoszenia Dobrej Nowiny na wodach Wisły był pustelnik, o. Michał Krajewski OFMConv.

Franciszkanin mówił do przybyłych o tym, że krzyż Chrystusa nie powinien wierzącym kojarzyć się tylko z cierpieniem i śmiercią. Aby to zobrazować przedstawił mękę Pańską z perspektywy Barabasza.
CZYTAJ DALEJ

"Najsłodsze Serce Jezusa - Ty nas ratuj!", czyli wiara silniejsza niż wojna

2025-06-26 21:16

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Adobe Stock

W obliczu życiowych wyzwań, trudności oraz zmienności czasów, często jedynym i najważniejszym oparciem dla człowieka jest ufność w Bożą miłość.

Lubotyń to mała wieś położona na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Chociaż początki osadnictwa w tamtym rejonie sięgać mogą średniowiecza, na kartach historii wzmianki o nim pojawiają się dopiero w XIX w. Nigdy nie była to wielce wyróżniająca się gmina. Po spisie ludności dokonanym w latach 20. XX w. liczyła 47 domostw, w których mieszkało 411 mieszkańców, a spośród nich 337 było katolikami. Kiedy 18 lat później, we wrześniu 1939 r., najpierw wojska hitlerowskie, a w ślad za nimi sowieckie najechały ziemie Polski Lubotyń znalazł się pod okupacją naszych wschodnich sąsiadów. Tak pozostało, aż do lata 1941 r., kiedy to po wypowiedzeniu przez Niemców wojny ZSRR, wieś przeszła we władanie hitlerowskiego napastnika. Wojenne zawirowania nie przeszkodziły jednak tamtejszej ludności w podejmowaniu praktyk religijnych.
CZYTAJ DALEJ

Narodowa Pielgrzymka Węgrów

2025-06-27 21:43

Biuro Prasowe AK

    – Od samego początku między naszymi narodami zaistniały szczególne więzy bliskości, i nie przede wszystkim w wymiarze politycznym, chociaż to też było bardzo ważne w tamtych czasach, ale przede wszystkim w wymiarze spotkania w tej samej chrześcijańskiej wierze – mówił abp Marek Jędraszewski, witając Narodową Pielgrzymkę Węgrów w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Kustosz papieskiego sanktuarium na Białych Morzach, ks. Tomasz Szopa, życzył pielgrzymom z Węgier, aby za przykładem św. Jana Pawła II podążali za Panem Jezusem. W tym kontekście wskazał na pomnik przed kościołem pokazujący kierunek w stronę Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję