Reklama

Jan Paweł II

Przestrogi Jana Pawła II

W tym roku mija 30 lat od publikacji encykliki św. Jana Pawła II Evangelium vitae – o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego.

2025-03-18 13:52

Niedziela Ogólnopolska 12/2025, str. 24-25

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Encyklika ta została opublikowana 2 lata po encyklice Veritatis splendor i zarazem 3 lata przed encykliką Fides et ratio. Trzy dokumenty o sprawach najważniejszych. Jeden poświęcony wolności odsłoniętej w blasku prawdy, drugi – o życiu i jego wartości i wreszcie trzeci – o współdziałaniu rozumu i wiary w poszukiwaniu prawdy, co oznacza jednocześnie wielką pochwałę godności ludzkiego rozumu. Prawda – życie – rozum i wiara. Podstawowe wartości, fundamentalne tematy, które wyznaczają swoisty tryptyk – wielki manifest humanistyczny św. Jana Pawła II. Trzy dokumenty, które stanowią wielkie przesłanie będące wyrazem troski i zarazem profetycznej przestrogi wielkiego papieża.

Wolność i prawda

Święty Jan Paweł II przypomniał w nim wielkość ludzkiej wolności, która spełnia się najbardziej wtedy, gdy człowiek, po poznaniu i uznaniu prawdy, wiąże się nią i podejmuje działania, i okazuje w ten sposób samopanowanie nad światem i nad sobą. Warto przypomnieć papieskie słowa, wypowiedziane na Jasnej Górze w 1979 r.: „Miłość stanowi spełnienie wolności, a równocześnie do jej istoty należy przynależeć – czyli nie być wolnym albo raczej być wolnym w sposób dojrzały! Jednakże tego «nie-bycia-wolnym» w miłości nigdy nie odczuwa się jako niewoli, nie odczuwa jako niewoli matka, że jest uwiązana przy chorym dziecku, lecz jako afirmację swojej wolności, jako jej spełnienie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Encyklika o rozumie przenikniętym wiarą, wchodzącym we współpracę z wiarą w poszukiwaniu prawdy – to wielkie wyzwanie, w którym papież zaproponował, by człowiek współczesny miał odwagę przechodzić od fenomenu do fundamentu, by nie zatrzymywał się tylko na poziomie wiedzy, ale stawiał podstawowe pytania – „dlaczego?”, „z jakiej przyczyny?”, „w jakim celu?”. To zachęta, by człowiek współczesny szukał na nie odpowiedzi. A między tymi encyklikami – temat życia, który w pewnym sensie zdaje się, że kumuluje w sobie kryzys wolności i kryzys prawdy; że odsłania współczesne oblicza nihilizmu i scjentyzmu, które wyrażają się niejednokrotnie w podejściu coraz bardziej analitycznym w stosunku do życia, ale nie potrafią uwzględnić tego, że życie nie tylko jest redukowane do poziomu genów, ale też pozostaje tajemnicą. Jest efektem nie reprodukcji genetycznej, ale pro-kreacji, współdziałania z aktem stwórczym Boga.

Prorocze dokumenty

Trzy papieskie dokumenty mają charakter ponadczasowy. Są też bez wątpienia profetyczne, tzn. wychodząc z analizy zjawisk z czasów pontyfikatu św. Jana Pawła II, stanowią doskonałą diagnozę i analizę współczesnej kondycji. Warto to pokrótce zilustrować zestawieniem jednego fragmentu encykliki ze stanem współczesnym.

Papież napisał: „To prawda, że nie brak przypadków, w których człowiek ucieka się do antykoncepcji lub nawet do aborcji pod wpływem licznych trudności egzystencjalnych, które jednak nikogo nie zwalniają z obowiązku pełnego zachowywania prawa Bożego. W bardzo wielu przypadkach korzenie tych praktyk tkwią w hedonistycznej i nieodpowiedzialnej postawie wobec życia płciowego i oparte są na egoistycznej koncepcji wolności, która widzi w prokreacji przeszkodę dla pełnego rozwoju osobowości człowieka. Życie, które może się począć ze współżycia mężczyzny i kobiety, staje się zatem wrogiem, którego trzeba bezwzględnie unikać, zaś przerwanie ciąży jest jedyną możliwością w przypadku niepowodzenia antykoncepcji” (Evangelium vitae, n. 13).

Reklama

Święty Jan Paweł II w tej encyklice wiele uwagi poświęcił zagrożeniom życia ludzkiego w postaci antykoncepcji i aborcji, a także reprodukcji in vitro. Warto zauważyć, że jako korzeń tych praktyk postrzegał egoistyczną koncepcję wolności odrzucającą wartość prokreacji. W przypadku antykoncepcji i aborcji człowiek sprzeciwia się aktowi poczęcia. W przypadku reprodukcji in vitro – wymusza akt poczęcia wedle własnego uznania, wedle własnej woli.

Karykatury wolności

To przenikliwe spojrzenie papieża znajduje dzisiaj przerażające potwierdzenie w postaci przemysłu genderowego, który jest wyrazem ideologii, skandalu medycznego i epidemii społecznej. Jak wiadomo, podstawą tej ideologii jest narracja odrzucająca prawdę o ludziach jako gatunku dymorficznym (istniejącego w dwóch formach) pod względem płci. Odrzucenie tej prawdy powoduje wyzwolenie wypaczonej wolności, która nie liczy się z dobrem człowieka, z prawdą, z godnością osoby ludzkiej, ale skupia się na samych możliwościach technologicznych. Celem tych działań jest oderwanie ludzkości od jej korzeni naturalnych, a powiązanie z technologią. Pojawia się bardzo iluzoryczna koncepcja, w której sugeruje się, że jesteśmy w stanie przekroczyć nasze człowieczeństwo za pomocą technologii, że jesteśmy w stanie zmienić naszą rzeczywistość płciową, zakodowaną przecież w strukturze genetycznej naszego istnienia.

Reklama

W ten sposób obok tradycyjnej, niestety – tradycyjnej już patologii antykoncepcji i aborcji, która negowała i neguje wartość prokreacji, pojawiają się działania, które sprowadzają biologię rozrodczą kobiet do towaru na sprzedaż. Zdaję sobie sprawę ze skrótowości tych sformułowań, ale kryją się za nimi wysiłki współczesnych technologii biomedycznych idące w kierunku całkowitego oderwania prokreacji od aktu małżeńskiego, więcej – aktu seksualnego. To np. projekty wykorzystania indukowanych komórek macierzystych do tworzenia z np. fragmentu skóry człowieka komórek rozrodczych, reprodukowania ich drogą in vitro, a następnie umieszczania w łonie matki surogatki. Takie procedury mogą stworzyć niewyobrażalne do niedawna konfiguracje społeczne – dwie osoby homoseksualne czy osoby transseksualne mogą wkrótce mieć własne biologiczne dzieci wyprodukowane w laboratorium.

Kultura śmierci

A zatem kryzys prawdy o godności, o tożsamości człowieka, o godności aktu seksualnego wyzwala anarchistyczną wolność, która nie liczy się z dobrem i prawdą, ale kieruje się użytecznością i przyjemnością. W efekcie zostają podważone fundamenty społeczeństwa.

Epidemia społeczna, jak nazwała Francuska Akademia Medyczna zjawisko transseksualizmu, oznacza z kolei narastające koszty programowych okaleczeń młodych osób w postaci tzw. tranzycji, która okalecza bezpowrotnie, ubezpładnia i na całe życie uzależnia człowieka od środków farmakologicznych. Ta perspektywa nie istniała w latach, w których św. Jan Paweł II pisał swoją encyklikę, tak jak nie istniały perspektywy gametogenezy (produkcja gamet) w reprodukcji in vitro czy metody modyfikacji linii zarodkowej CRISPR/Cas9, ale mechanizmy uruchamiające takie możliwości tkwiły w zaburzeniach relacji prawdy i wolności, zaburzeniach funkcji rozumu nie dążącego do poznania prawdy, ale tworzącego rzeczywistość wedle iluzji wszechmocy człowieka.

Święty Jan Paweł II w sposób genialnie przenikliwy zdiagnozował te mechanizmy i przestrzegał przed nimi. Jego analiza „kultury śmierci” pozostaje niezmiennie trafna.

Nasze winy

Reklama

Podstawowym błędem nas, którzy zmarnowaliśmy dziedzictwo św. Jana Pawła II, jest zbanalizowanie tych diagnoz. Zamiast przejąć się nimi dogłębnie odłożyliśmy je jako przejaw „trudnego” nauczania papieskiego. Co gorsza, zapomnieliśmy i trwamy w niepamięci o tych dokumentach. Choć można powiedzieć bez żadnej przesady, że zyskują one dzisiaj swoją aktualność – większą niż wtedy, gdy były pisane. Także m.in. dlatego, że w ramach złej edukacji uczy się młodzież w szkołach, iż można ją kształtować za pomocą technologii, że anatomia rozrodcza jest praktycznie oddzielona od reszty ciała i podzielona na sekcje – dzięki czemu można płciowość traktować jak towar – które dowolnie można złączyć i dopasować, aby wyrazić siebie.

Istnieje dzisiaj bezwzględna potrzeba powrotu do tego nauczania i cierpliwego wyjaśniania, że spór, który podejmujemy za św. Janem Pawłem II, jest sporem o przyszłość człowieka i gatunku ludzkiego.

Jakkolwiek brzmi to patetycznie, to przede wszystkim jest prawdziwe. Co oznacza dla naszego gatunku rewolucja przemysłu płciowego wpisanego w kulturę śmierci? Co oznacza dla naszego gatunku, skoro przestajemy być dymorficzni pod względem płci? Co to oznacza dla rodzin takich, jakie znamy, i dla naszego dziedzictwa genetycznego? Trzeba te pytania stawiać.

Prawda – życie – rozum i wiara. Manifest humanistyczny Jana Pawła Wielkiego wciąż czeka na podjęcie.

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II mierzył się ze skandalem wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak/Biały Kruk

W związku z dyskusją wokół kolejnych odcinków reportażu „Bielmo” Marcina Gutowskiego, przypominamy źródłową analizę ukazującą postawę i dokonania Jana Pawła II wobec problemu wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele.

Problem pedofilii w Kościele nie pojawił się dopiero w XX wieku. Pierwszym znanym dokumentem kościelnym, który zajął się tą kwestią, jest kanon 71 synodu dyscyplinarnego w hiszpańskiej Elwirze z początku IV wieku, który gwałcicielom dzieci odmawiał Komunii świętej nawet w godzinę śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: pociąg papieski „Totus Tuus” w 20. rocznicę śmierci papieża Polaka

2025-04-08 15:43

[ TEMATY ]

pociąg

św. Jan Paweł II

Totus Tuus

commons.wikimedia.org, CC BY-SA 3.0

Jasna Góra stała się ostatnim przystankiem na drodze Papieskiego Pociągu „Totus Tuus”. Pokonał on trasę Katowice-Częstochowa, aby 8 kwietnia, w dzień pogrzebu św. Jana Pawła II, przyjechać do jasnogórskiego sanktuarium. W Kaplicy Matki Bożej jego pasażerowie dziękowali za pontyfikat i życie papieża Polaka w 20. rocznicę śmierci.

- Ten specjalny pociąg został skonstruowany przez polskich kolejarzy, jako wyraz hołdu dla św. Jana Pawła II. Zatrzymywaliśmy się na 14 stacjach, w różnych miastach regionu śląskiego. Ten przejazd połączył pokolenia. Są wśród nas harcerze, uczniowie, seniorzy i włodarze miast. Wielu z pasażerów 20 lat temu, właśnie 8 kwietnia jechało na pogrzeb papieża Polaka - podkreślił ks. Piotr Larysz duszpasterz środowisk harcerskich, ale także wikariusz parafii św. Jadwigi w Chorzowie, która jest odpowiedzialna za organizację przejazdu. Zauważył, że ludzie choć na kilka minut przychodzili na stacje, aby zobaczyć pociąg, mieli w rękach papieskie flagi, transparenty, zagrały także lokalne orkiestry np. w Radzionkowie, aby również oddać cześć Ojcu Świętemu.
CZYTAJ DALEJ

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

2025-04-09 17:28

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję