Do życia potrzebujemy przyjemności, ale tam, gdzie się pojawia, robi się niebezpiecznie. Skłonność do obsesji, uzależnień ma każdy człowiek – mówi w rozmowie z Niedzielą dr Robert Rutkowski, terapeuta uzależnień.
Dr Robert Rutkowski: Skłonność do uzależnień jest naturalną cechą człowieka. I chodzi nie tylko o substancje chemiczne, ale również o zachowania, które nazywa się uzależnieniami behawioralnymi: pracoholizm, zakupoholizm, seksoholizm czy hazard. Pokusy są różnorakie, mamy bardzo szeroką ofertę. Już sam fakt poddania się im jest sygnałem, że nie radzimy sobie z emocjami. Uzależnienia czyhają na nas na każdym kroku, pytanie jednak, dlaczego tak łatwo w nie wchodzimy.
No właśnie, dlaczego?
Jesteśmy kruchymi istotami, funkcjonującymi między dobrem i złem. Doskonale pokazuje to indiańska opowieść o dwóch wilkach. Dziadek opowiada wnuczkowi o walce między wilkami dobrym i złym, która toczy się wewnątrz każdego człowieka. „Który z nich zwycięża?” – pyta wnuczek. „Ten, którego karmisz”. Stale towarzyszy nam rozdarcie między pragnieniem wolności, którą odmieniamy przez wszystkie przypadki, a skłonnością do uzależnień. To jest sprzeczność egzystencjalna. Do życia potrzebujemy przyjemności, ale tam, gdzie się pojawia, robi się niebezpiecznie. Upojne, odlotowe, fascynujące praktyki okazują się najczęściej mirażem. Skłonność do obsesji, uzależnień ma każdy człowiek.
W XVII-wiecznym klasztorze Franciszkanów zakonna klauzura z powodzeniem współistnieje z ośrodkiem leczenia uzależnionych. Chęcińskie „San Damiano” to unikat w skali kraju, jeśli nie Europy.
Damian, l. 33: Decyzję, że będę tutaj, podjąłem sam. Musiałem sięgnąć dna, ale nie wiedziałem, że jest ono takie głębokie. Wie pani, co to jest dno? Ucieczki z domu, alkohol, narkotyki, odloty i budzenie się w różnych miejscach Polski; kradzieże, aby kupić coraz gorszy sort alkoholu typu denaturat; ukradziony komuś i rozbity samochód... Odwyki, hostel i nawroty. I tak od 17. roku życia. Jestem chory na serce, więc tym sobie nie pomogłem. Tak, mam kochających rodziców, bo gdyby nie oni... „San Damiano” wybrałem sam. Wiem, że jak nie tutaj, to nigdzie, bo ja potrzebuję dłuższego dystansu. Terapia trwa rok, długi rok. Odliczam dni od środy 18 stycznia, od godz. 14.30.
„Świat potrzebuje w kapłanach ojców, takich ojców, którzy przygarną każdego, także tego, którego przygarnąć trudno, który być może rzucił dziś w ciebie kamieniem złego słowa. Bo jedno jest pewne. Świat na nowo zjednoczyć może tylko miłość” - mówił ks. Krzysztof Wons SDS do księży archidiecezji gnieźnieńskiej przeżywających 15 marca jubileusz prezbiterów w Roku Świętym 2025.
Salwatorianin najpierw wygłosił konferencję w gnieźnieńskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, a później homilię podczas Mszy św. celebrowanej w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Nawiązując do liturgii słowa mówił o dwóch przeciwstawnych rzeczywistościach: jedności i podziałach, przyjaźni i nieprzyjaźni. Obydwie istnieją w świecie, obydwu w różnym stopniu doświadcza każdy człowiek. Jezus tego faktu nie neguje. Sam mówił, że istnieją przyjaciele i nieprzyjaciele. Sam miał i jednych i drugich. Nie na tym jednak - jak przyznał ks. Wons - polega dramat świata. On polega na tym, że te dwie rzeczywistości nie mogą żyć w jedności. Ktoś powie, że brzmi to paradoksalnie, bo skoro są przyjaciele i nieprzyjaciele to musi być rozdarcie, muszą być wojny. A Jezus mówi - to nieprawda. I wskazuje na Ojca jako źródło miłości wszystkich. Wszyscy wyszliśmy z Jego łona. Wszyscy do niego wrócimy. Ojciec wszystkich kocha i nigdy tej miłości nie odwołał. Od Niego trzeba czerpać, w Nim się zanurzyć, by być w stanie kochać każdego, by jednoczyć, a nie dzielić.
Zakończył się marcowy zjazd słuchaczy Szkoły Liturgii Archidiecezji Łódzkiej. Wyjątkowość tego zjazdu
łączyła wykłady - teorię z praktyką liturgiczną związaną z sakramentem pokuty i pojednania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.