Każdy dzień ma swoją „wyporność”, nawet jeśli śpisz tylko 4 godziny (co nie jest mądre), dobre przeżycie dnia to sztuka rezygnacji i wyłuskiwania priorytetów. Czy uda mi się zmieścić dziś jeszcze parę spraw, jak je upchnąć w napiętym kalendarzu? Odpowiedź na to pytanie daje pewien eksperyment. Piękna sala, po brzegi wypełniona ambitną młodzieżą. Za katedrą stoi profesor, a przed nim znajdują się puste akwarium i cztery tajemnicze pudełka. Z pierwszego z nich profesor wyjmuje cztery wielkie kamienie i wkłada je kolejno do akwarium, które całkowicie wypełniają. Widać gołym okiem, że piąty kamień na pewno się nie zmieści. Profesor pyta zebranych: „Czy da się tu coś jeszcze zmieścić?”. Z sali padają odpowiedzi: „Nie”; „Raczej nie”; „Bez szans, bo akwarium pęknie”. Wówczas profesor sięga po drugie pudełko, w którym jest żwir. Sypie go na cztery kamienie, a drobne kamyczki przeciskają się przez duże i akwarium zapełnia się po brzegi. Profesor ponawia pytanie i, co łatwo przewidzieć, teraz już nikt z całą pewnością nie twierdzi, że nic się już nie da wcisnąć do szklanego prostokątnego naczynia. I słusznie, bo profesor wyjmuje torbę z piaskiem i sypie do akwarium sporą jego porcję. Akwarium wydaje się pełne po brzegi. „A teraz?” – pyta profesor. „Teraz jest full” – zgodnie, choć nieśmiało odpowiadają młodzi. Wówczas profesor wyjmuje z czwartego pudełka dwulitrowy dzbanek z wodą i, lejąc ostrożnie, całą zawartość umieszcza w akwarium.
Pomóż w rozwoju naszego portalu