Reklama

Niedziela Lubelska

Droga wiary i służby

Nie znam innego Kościoła, jak wypełnionego młodymi, pełnymi radości i wiary ludźmi – powiedziała Aleksandra Reszko.

Niedziela lubelska 49/2024, str. V

[ TEMATY ]

Lublin

Archiwum KSM AL

W dorocznym święcie uczestniczyło kilkaset osób

W dorocznym święcie uczestniczyło kilkaset osób

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod hasłem „Rozkwitaj” w Lublinie odbyło się święto patronalne Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Kilkaset osób zgromadziło się w gościnnym „Domu Nadziei” Caritas oraz w bazylice Ojców Dominikanów. Młodym towarzyszyli duszpasterze i bp Adam Bab. – Stowarzyszenie w naszej diecezji ma się najlepiej na świecie – zapewniła Aleksandra Reszko, zastępca prezesa KSM AL. – Przyrzeczenie złożyło 47 osób gotowych służyć Bogu i Ojczyźnie. To wielka radość, że wciąż są nowi ludzie, gotowi we wspólnocie realizować piękne ideały. Na terenie diecezji jest ponad 40 parafialnych oddziałów. To setki osób, które w swoim otoczeniu głoszą Chrystusa – powiedziała Aleksandra.

Miejsce na ziemi

Reklama

Wśród osób, które oficjalnie dołączyły do KSM, znalazły się Martyna i Julia z Lisowa. – Złożyłam przyrzeczenie, bo kocham KSM! To moja oaza, moje miejsce na ziemi; tu się odnajduję, dlatego chciałam zrobić krok do przodu i iść dalej, głębiej. Do wspólnoty trafiałam dzięki katechecie ks. Markowi Kusiowi i koleżance z liceum, która zaprosiła mnie na pierwsze spotkanie. Poszłam i zostałam, bo w KSM są osoby, którym można zaufać, które żyją chrześcijańskimi wartościami. Mam nadzieję, że zawarte tu przyjaźnie przetrwają całe życie – podzieliła się Martyna. Jej koleżanka, Julka, z niecierpliwością czekała na 16. urodziny, by móc wypowiedzieć słowa przyrzeczenia. – Jestem w KSM od trzech lat, trafiłam do wspólnoty dzięki starszej siostrze, która tu pięknie rozkwitła. Podobają mi się cotygodniowe spotkania z modlitwą, a także akcje charytatywne i pomoc bliźnim. Dziś nie jest łatwo wierzyć w Jezusa, ale jak się ma za sobą oddział KSM i osoby, które żyją tymi samymi wartościami, wspierają nas i są naszymi przyjaciółmi, jest o wiele prościej – powiedziała Julia. – Tym, co przyciąga młodych, są sami młodzi. KSM to przestrzeń przyjaźni, radości, zrozumienia. Poza formacją duchową jest wspólne działanie, które pozwala rozwijać talenty – wskazała Aleksandra Reszko. – Gdy ktoś mówi mi, że w Kościele nie ma młodych ludzi, zapraszam go do mojej wspólnoty. Jestem w KSM od 6 lat i nie znam innego Kościoła, jak wypełnionego młodymi, pełnymi radości i wiary ludźmi – podkreśliła Aleksandra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siła wspólnoty

O niezwykłej wartości KSM przekonywała Anna Piechocka z parafii św. Michała Archanioła w Wysokiem, mama czwórki dzieci i nauczycielka. – To bardzo dobra propozycja dla młodzieży, zwłaszcza w czasach, kiedy jest tak dużo zagrożeń, kiedy katolickie wartości stają się niemodne. Dzięki sile wspólnoty młody człowiek ma odwagę być świadkiem wiary dla swoich rówieśników; widzi, że wokół są inne osoby, które żyją tymi samymi wartościami, dla których najważniejszy jest Pan Bóg – powiedziała mama Kasi, Karoliny i Pawła, którzy co tydzień uczestniczą w spotkaniach KSM. – Jestem wdzięczna naszemu księdzu proboszczowi, że znajduje czas dla młodych, że pomaga nam, rodzicom, wychowywać ich na prawych ludzi, kochających Boga, bliźnich i Ojczyznę – podkreśliła z wdzięcznością.

Ksiądz Łukasz Stasiewicz, zastępca asystenta diecezjalnego KSM, od 13 lat traktuje stowarzyszenie jako swoją wspólnotę. – KSM to dobra propozycja dla młodego człowieka. Znajdują tu miejsce osoby z różnych środowisk, i bardzo zaangażowanych religijnie, i takich, w których nie ma świadectwa wiary. Dzięki KSM każdy młody człowiek może wejść na drogę wiary i służby. Wspólnota pomaga odkrywać i realizować zadania w Kościele i Ojczyźnie, a także odkrywać i rozwijać talenty w grupie osób żyjących tymi samymi wartościami. To budujące, że wciąż są młodzi, którzy chcą formować się w KSM – powiedział duszpasterz.

2024-12-03 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Cisło: cierpienie to trudny, ale cenny dar

- Cierpienie to trudny, ale cenny dar. Dlatego Jezus chce was dzisiaj przytulić do siebie, do swojego czułego serca - powiedział bp Mieczysław Cisło do małych pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Biskup pomocniczy przewodniczył Eucharystii w szpitalnej kaplicy z okazji 27. Światowego Dnia Chorego. Po Mszy św. dzieci otrzymały niespodziankę od wyjątkowych gości.

Podczas Eucharystii, bp Cisło przypomniał dzieciom biblijną historię o uzdrowionej przez Pana Jezusa kobiecie cierpiącej na krwotok. – To wiara jest kluczem, która otworzyła Boże serce. Dzięki niej ta chora została uzdrowiona. Dlatego chcemy przychodzić tutaj, do tej kaplicy z wiarą. Dziękujmy dobremu Ojcu za dar życia, nawet jeśli jest ono naznaczone krzyżem – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Cierpiący papież

Niedziela Ogólnopolska 47/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Klemens I

commons.wikimedia.org

Święty Klemens I

Święty Klemens I

Klemens I był trzecim następcą św. Piotra (po Linusie i Klecie), a więc czwartym papieżem w dziejach Kościoła.

Z tradycji chrześcijańskiej dowiadujemy się, że Klemens był synem Faustyna, niewolnikiem pochodzenia żydowskiego. Miał go wyzwolić patrycjusz rzymski Klemens, którego imię przyszły święty przyjął. Tertulian podaje, że Klemens miał być ochrzczony i otrzymać święcenia kapłańskie z rąk Piotra Apostoła. Święty Ireneusz, biskup Lyonu, zaświadcza, że Klemens „widział apostołów”, „spotykał ich”, „miał jeszcze w uszach ich przepowiadanie, a przed oczyma ich tradycję” (Adversus haereses 3, 3, 3). Przypisuje mu się autorstwo listu do chrześcijan w Koryncie, gdzie Kościół był rozdarty wewnętrzną niezgodą. List ten stanowi pierwszy przejaw prymatu Kościoła rzymskiego po śmierci św. Piotra. „List Klemensa porusza różne tematy o nieprzemijającej aktualności. Jest on tym bardziej znaczący, że już w I wieku ukazuje troskę Kościoła Rzymu, który przewodniczy w miłości wszystkim innym Kościołom” – powiedział Benedykt XVI.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Post, dyscyplina i prostota nie są ucieczką od świata. Są formą wolności

2025-11-24 09:35

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Wikipedia

Babilon nie tylko podbija, ale także „programuje” elity. Daniel i trzej towarzysze trafiają na dwór, uczą się języka, literatury, dworskich manier. To polityka asymilacji - nowe imiona, nowa szkoła, nowy stół. Młodzi przyjmują naukę, ale stawiają granicę przy „skażeniu” (hebr. gaʾal) królewskim pokarmem. Chodzi o więcej niż przepisy czystości. Pokarm z królewskiego stołu oznaczał udział w kulcie obcych bóstw i w lojalności wobec króla jako „pana życia”. Odmowa jest więc teologicznym „nie”. Chcemy być lojalni wobec króla, ale nie kosztem przymierza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję