Jubileuszowe, XV Miasteczko Modlitewne przy sanktuarium bł. Karoliny w podtarnowskiej Zabawie zbliża się wielkimi krokami.
Co roku wokół tutejszego sanktuarium powstaje miasteczko, i to z prawdziwego zdarzenia, ponieważ młodzi na tydzień rozbijają tu namioty, pod którymi zamieszkują. Wydarzenie przyciąga tłumy i jest z jednej strony czasem wspólnego przeżywania wiary, formacji oraz wzrostu duchowego, a z drugiej – możliwością dobrej zabawy i radosnej integracji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzy powody
Reklama
Burmistrz Miasteczka Modlitewnego Paweł Ryndak przyznaje, że powodów, dla których warto wziąć udział w tym wydarzeniu, jest wiele, ale wymienia trzy kluczowe, które sprawiają, że to miejsce jest wyjątkowe. – Po pierwsze, jest to spotkanie w gronie młodych osób, które doświadczają takich samych problemów i rozterek jak ja. Miasteczko daje przestrzeń do wymiany doświadczeń, rozmów, zabawy oraz, co najważniejsze, do wspólnej modlitwy. Drugi powód to okazja do wyciszenia się. – W Zabawie będziemy mogli doświadczyć spokoju przy Panu Jezusie, bo jest to przede wszystkim spotkanie z Nim. Jesteśmy tam też cały czas przy bł. Karolinie i to od niej właśnie możemy zaczerpnąć tego spokoju, zadumania i rozmodlenia, które ona miała w sobie – podkreśla. Spotkanie z samym sobą to trzecia rzecz, która jest charakterystyczna dla Miasteczka Modlitewnego. Mój rozmówca zaznacza: – Jest to czas, kiedy możemy wniknąć w samego siebie. Świat pędzi coraz szybciej i nic nie wskazuje na to, żeby miał zwolnić, a w Zabawie czas się zatrzymuje. Przez ten tydzień będziemy mogli doświadczyć spokoju, ciszy, wewnętrznego zatrzymania, zadumania i rozmodlenia. To sprawia, że potem wracamy do naszej codzienności z naładowanymi bateriami i możemy w niej świadczyć o Jezusie.
Weronika Chmur, liderka sekcji medialnej Miasteczka Modlitewnego, mówi, że dla niej udział w tych rekolekcjach to czas stawiania sobie wymagań i nawiązywania relacji: – Miasteczko to tak naprawdę drugi człowiek, którego spotykamy na każdym kroku. Często inni się po prostu do ciebie uśmiechają i są chętni do rozmów. Poprzednie miasteczka były dla mnie także formą wyzwania, żeby się zmierzyć z samą sobą i zobaczyć, czego mi brakuje oraz nad czym muszę jeszcze popracować, żeby stawać się lepszym człowiekiem. Miasteczko uczy pokory, otwartości, pokonywania własnych słabości oraz dawania siebie drugiemu człowiekowi. Jest to też czas sam na sam z Panem Bogiem.
Formacja
Tegoroczne rekolekcje odbędą się pod hasłem: „Zapaleni Miłością”. Ojciec duchowny – ks. Stanisław Kłyś zaproponuje uczestnikom podróż do Źródła. Przez konferencje, prace w grupach i inne formy będzie zachęcał, aby uczestnicy zastanowili się, co jest sednem ich życia i do czego dążą.
Animatorka wydarzenia Magdalena Kordecka zapowiada, że w tym roku uczestnicy miasteczka szczególnie przyjrzą się modlitwie Ojcze nasz z Ewangelii wg św. Marka: – Będziemy rozważać pięć próśb, które zostały w niej zawarte. Będzie też o tym, jak słuchać Boga, dowiemy się, dlaczego na modlitwę warto przychodzić ze względu na Jezusa. Razem z Nim wejdziemy do serca. Będziemy też mówić o relacjach i poukładaniu samego siebie.
Miasteczko Modlitewne potrwa od 27 lipca do 2 sierpnia. Zapisy na to wydarzenie – do 13 lipca. Szczegóły można znaleźć na stronie: www.miasteczkomodlitewne.pl .