Reklama

Niedziela Świdnicka

To nie jest zwykły pomnik

Na cmentarzu komunalnym w Jaworzynie Śląskiej odsłonięto Pomnik Dziecka Utraconego. Jest to miejsce pamięci, modlitwy i wsparcia dla rodzin po stracie dziecka.

Niedziela świdnicka 23/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Jaworzyna Śląska

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Przedstawiciele Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Dziecka Utraconego odsłonili pomnik

Przedstawiciele Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Dziecka Utraconego odsłonili pomnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomnik jest efektem pięcioletnich starań grupy osób, które zbierały fundusze na ten cel.

Pomoc i wsparcie

– Głównym celem budowy pomnika jest pomoc tym, którzy przeżyli tragedię śmierci własnego dziecka, a z różnych przyczyn nie mogli go pochować. To miejsce ma być widocznym znakiem ich tęsknoty za utraconym, często niepoznanym, nieutulonym dzieckiem, czasami jedyną pamiątką – tłumaczyła Dorota, jedna z wolontariuszek. – Jednocześnie chcieliśmy stworzyć przestrzeń, by rodzice mogli wspominać, modlić się, złożyć kwiaty czy zapalić znicz. Ale patrząc z punktu widzenia terapeutycznego, chcieliśmy stworzyć miejsce, które pomoże przeżywać kolejne etapy żałoby i podjąć próbę pogodzenia się z tym, czego doświadczyli – dodała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Społeczny Komitet Budowy Pomnika Dziecka Utraconego przez pięć lat nie tylko przygotowywał pomnik, ale także prowadził działania informacyjne. – To był nasz drugi cel: chcieliśmy poruszać w przestrzeni publicznej temat straty dziecka oraz pomocy rodzicom i rodzinom. Choć temat jest trudny i bolesny, niestety, jest powszechny. Nie każdy wie, co zrobić w sytuacji poronienia, czy są możliwości pochówku, jakie ma się prawa – relacjonowała Joanna, zaangażowana z zbiórkę środków.

Modlitewna pamięć

Reklama

Odsłonięcie pomnika odbyło się 25 maja, a dokonali tego członkowie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Dziecka Utraconego. Uroczystego poświęcenia dokonał bp Marek Mendyk. – Pamiętajmy o tych, którzy utracili dziecko. Pamiętajmy także o tych, którzy przeżywają ogromną traumę, pamiętajmy również o dzieciach, które odeszły w późniejszym wieku. Módlmy się za nasze rodziny. Módlmy się także za nas samych, za tych, których kochamy i za tych, których kochamy jeszcze za mało – zachęcał bp Mendyk, poświęcając pomnik.

– Mamy nadzieję, że to miejsce pomoże rodzicom w przeżywaniu żałoby i próbie pogodzenia się z tym bolesnym doświadczeniem – powiedziała Justyna Dochniak, która wraz z mężem Pawłem bardzo mocno zaangażowała się w to dzieło.

Następnie w sali sportowej pobliskiej szkoły podstawowej odbyła się prelekcja Anety Rams, terapeutki NEST, której tematem była pomoc osobie w żałobie. Wydarzeniu towarzyszyła wystawa fotograficzna „NieUtraceni” tarnowskiej Fundacji Opes139, która w symboliczny sposób ukazuje tęsknotę i miłość do utraconych dzieci.

Tego samego dnia wieczorem w kościele św. Józefa Oblubieńca Mszy świętej w intencji rodziców i rodzin, które straciły dzieci, a także za darczyńców pomnika, przewodniczył bp Mendyk. Hierarcha podziękował za powstanie pomnika, szczególnie państwu Dochniakom za ich zaangażowanie. Podkreślił, że pomnik jest miejscem refleksji i symbolem tęsknoty rodziców za utraconymi dziećmi, a jednocześnie wyraża szacunek dla ludzkiego życia od momentu poczęcia. W obliczu cywilizacji śmierci stworzenie takiego miejsca ma historyczne znaczenie, uwrażliwia na dar przyjęcia każdego życia i jest miejscem modlitwy dla rodzin dzieci nienarodzonych.

2024-06-04 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dworzec w Jaworzynie Śląskiej zmienia swoje oblicze

[ TEMATY ]

Jaworzyna Śląska

Bartłomiej Sarna

Przebudowa dworca w Jaworzynie Śląskiej

Przebudowa dworca w Jaworzynie Śląskiej
Wyremontowany, bezpieczny, komfortowy i dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych – taki będzie dworzec w Jaworzynie Śląskiej wiosną przyszłego roku. Obecnie trwają na nim intensywne prace budowlane.
CZYTAJ DALEJ

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

2025-09-13 08:54

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

atak

Wasze Radio/Facebook

Msza święta w kościele świętego Michała Archanioła w Mieścisku została nagle przerwana. Do światyni wszedł mężczyzna, który był agresywny. W sposób wulgarny próbował skłonić wiernych i księdza do opuszczenia kościoła.

W pewnym momencie zaczął niszczyć kościelne wyposażenie. Na miejsce wezwano policję.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję