Reklama

Niedziela Częstochowska

Maryja w Dolinie św. Franciszka z Asyżu

Przyjście Maryi do naszej wspólnoty to dar i zobowiązanie – powiedział Niedzieli ks. Marian Morga, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu w Toporowie.

Niedziela częstochowska 21/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Toporów

Mateusz Kijas

Może on też będzie kiedyś biskupem...

Może on też będzie kiedyś biskupem...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przyjechał do Toporowa z Mierzyc 11 maja, eskortowany przez wozy strażackie. Powitaniu Maryi towarzyszył donośny głos syreny alarmowej z budynku OSP.

Powrót do Wieczernika

Peregrynację poprzedziły misje święte, prowadzone przez o. Stanisława Deleżucha z Niepokalanowa. Ich motywem przewodnim było hasło: „Trwamy we wspólnocie Kościoła”. Były one oparte na zawartym w Dziejach Apostolskich opisie pierwotnego Kościoła, który wspólnie z Maryją trwał w Wieczerniku na modlitwie. Każdy dzień misji miał swoje hasło, oparte na konkretnym fragmencie z Pisma Świętego. Zapytaliśmy ojca misjonarza o to, jakie znaczenie duchowe dla wiernych ma czas misji i peregrynacji. – Zawsze jest to spotkanie z Matką. Bez Matki nie da się żyć. Po to był ten czas misji świętych, aby nie tylko przybliżyć postać Maryi, ale również odnowić nasze trwanie w wierze i w Kościele – powiedział o. Stanisław i podkreślił, że Maryja nieustanie wskazuje człowiekowi drogę: „Idź za Jezusem”. – Jej dłoń z Ikony Jasnogórskiej wyraźnie wskazuje na Jezusa. Z wołaniem „idźcie” powracają Jej słowa z Kany Galilejskiej, w których Maryja zaznacza: „Zróbcie wszystko, cokolwiek mój Syn wam powie”. A On mówi: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opieka Maryi

Reklama

Proboszcz parafii w Toporowie – ks. Marian Morga opowiedział nam o emocjach, które towarzyszyły przygotowaniom do peregrynacji obrazu Pani z Jasnej Góry. – Jestem przekonany, że dla naszych parafian to wielka radość. Z wielkim zaangażowaniem przygotowywali się na tę chwilę. Ufam, że otaczają wielkim kultem Matkę Bożą – podkreślił.

Ksiądz proboszcz podzielił się z nami osobistym świadectwem opieki Maryi. – Moi rodzice po chrzcie św. kupili obraz z Matką Bożą. Wierzę, że od tej pory opiekuje się mną. Tak samo, gdy dwadzieścia lat temu miałem przejść operację, to najpierw pojechałem na Jasną Górę, a dopiero potem do szpitala w Blachowni, gdzie miałem być operowany – opowiedział.

Zapytany o to, jak powinna wyglądać relacja proboszcza z wiernymi, stwierdził, że „kapłan powinien być otwarty na ludzi, dostępny 24 godziny na dobę, jak lekarz, a przy tym nie wywierać na nikim presji, by chodzili do kościoła, ale stale zapraszać”.

Ministranci z Maryją

Czas misji świętych, jak i samej peregrynacji, to wyjątkowo intensywny okres dla Liturgicznej Służby Ołtarza. W parafii w Toporowie posługuje stale 15 ministrantów. Jednym z nich jest pełniący funkcję lektora Adam Kaczmarek, który opowiedział nam o relacji LSO z Matką Bożą. – Więź z Maryją jest bardzo ważna. Jako posługujący przy ołtarzu staramy się uczestniczyć w nabożeństwach majowych, przez co budujemy relację nie tylko z Panem Jezusem, ale również z Matką Bożą. Także podczas odmawiania Różańca doświadczamy spotkania z naszą Matką – przyznał.

Reklama

Zapytany o łaski otrzymane przez ręce Maryi, lektor Adam podzielił się z nami swoim świadectwem i opowiedział, że doświadczył Jej wstawiennictwa kilkukrotnie, m.in. w trakcie egzaminów końcowych w szkole podstawowej. – Obawiałem się, że egzamin ósmoklasisty z matematyki pójdzie mi słabo, ale dzięki przygotowaniu i mojej gorliwej modlitwie zdołałem napisać go na 80%. Od tej chwili dziękuję Maryi, że dokonuje tak wielkich dzieł nie tylko w moim życiu, ale również w życiu mojej rodziny – wyznał.

Rodzina domowym Kościołem

Mszy św. na rozpoczęcie peregrynacji przewodniczył bp Antoni Długosz. W swojej homilii wskazał na scenę z Golgoty, w której konający Chrystus nie myślał o sobie, ale z niepojętej miłości do nas, wiedząc o tym, że nasze ziemskie matki wcześniej odchodzą do wieczności, pokazał nam Maryję i powiedział: „Niech Ona także będzie naszą Matką”.

Biskup podkreślił również rolę miłości macierzyńskiej w życiu każdego człowieka, przytaczając utwory znanych piosenkarzy, które dedykowali swoim matkom. Przypomniał także obecnym na uroczystościach ojcom i matkom o ich szczególnym powołaniu. – W sakramencie małżeństwa zaprosiliście Jezusa, aby był On mieszkańcem waszych rodzin, by rodzina stała się domowym Kościołem. A wy, abyście w tym rodzinnym sanktuarium byli świadkami wiary w życiu swoich dzieci, ich pedagogami i katechetami, a także kapłanami domowego Kościoła. By dzieci, doświadczając miłości od was, nabierały tego przekonania, że Bóg jest miłością – podkreślił bp Długosz.

Opiekunka powołanych

Reklama

Z parafii św. Franciszka z Asyżu w Toporowie pochodzi diakon Andrzej Graczyk, który 8 czerwca przyjmie święcenia kapłańskie. W rozmowie z nami powiedział, że Maryja pełniła istotną rolę na jego drodze do kapłaństwa. Szczególną rolę w jego życiu odgrywa rozważanie oraz wprowadzanie w życie słów Pozdrowienia anielskiego. – Te słowa starałem się zawsze rozważać w moim życiu i nimi żyć, biorąc sobie za przykład Maryję i Jej powiedzenie Bogu: „tak”, a także przenosić je do swojego życia, żeby tak jak Maryja zawsze mówić Bogu: „tak”. Chociaż niekiedy wiąże się to z pewnymi wyrzeczeniami i trudami, to mimo wszystko zawsze trzeba mówić Panu Bogu „fiat”, niech się tak stanie, niech się dzieje Jego wola – wyznał diakon Andrzej.

Dzieła mistrza

Parafia w Toporowie liczy ok. 600 osób. Przy kościele działają m.in. Akcja Katolicka i Żywy Różaniec. Niegdyś było to miejsce zjazdów Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Samą świątynię odwiedzają osoby z różnych stron świata, które przyciągają znajdujące się wewnątrz kościoła dzieła wybitnego polskiego malarza, prof. Jerzego Dudy-Gracza, m.in. wiszący nad prezbiterium obraz Przemienienie Pańskie, mający 25 m2 powierzchni.

Na terenie parafii, w oddzielonym od Toporowa przez rzekę Wartę Kamionie, usytuowana jest niewielka kapliczka, wystawiona z pozostałości istniejącego tu w XVI-XVIII wieku drewnianego kościoła (który został rozebrany przed 1765 r.), który pełnił funkcję filii macierzystej parafii.

Warto podkreślić, że w XVI i XVII wieku na terenie obecnej parafii działała Konfraternia Ubóstwa Chrystusowego, którą w 1638 r. zatwierdził papież Urban VIII. Konfraternię założył pochodzący z Kamiona ks. Adam Maląg, ówczesny proboszcz kościoła św. Floriana na Kleparzu.

2024-05-21 13:58

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W parafii w Toporowie

– Jeżeli chcecie przeżyć przemienienie, jeżeli chcecie być tu, w Toporowie, na górze Tabor, bo wróćcie do swoich domów z głosem z nieba, głosem Boga, który mówi: Jezus jest moim Synem umiłowanym, słuchajcie Jezusa. Tak Go odrzucicie, to stracicie największy skarb w życiu. Niech Duch Święty uświęca nas i umacnia w szukaniu tego, co najcenniejsze – mówił bp Andrzej Przybylski 1 sierpnia w parafii św. Franciszka z Asyżu w Toporowie z racji odpustu ku czci Przemienienia Pańskiego.

CZYTAJ DALEJ

Częstochowa: Kolejne dziecko w Oknie Życia

2024-11-28 21:12

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich/Niedziela

W Oknie Życia zostało uratowane dziecko - chłopiec - informuje rzecznik archidiecezji częstochowskiej ks. dr Mariusz Bakalarz. O dalszym losie dziecka zadecyduje sąd, zgodnie z procedurami przyjętymi dla „Okien Życia”.

W godzinach wieczornych w dniu 28.11.2024 r w Interwencyjnym Ośrodku Proadopcyjnym „Dom Życia” im. S. Leonii Nastał w Częstochowie już poraz ósmy w znajdującym się tam Oknie Życia znaleziono dziecko.
CZYTAJ DALEJ

Światło dla dzieci w Rwandzie. Siostra Pia o posłudze wśród niewidomych

2024-11-29 19:17

[ TEMATY ]

dzieci

niewidomi

RWANDA

Siostra Pia

Archiwum s. Pii/Vatican News

Siostra Pia Gumińska z Ośrodka szkolno-wychowawczego dla niewidomych dzieci w Rwandzie.

Siostra Pia Gumińska z Ośrodka szkolno-wychowawczego dla niewidomych dzieci w Rwandzie.

"Wdzięczność, ciekawość, otwartość i radość z najdrobniejszych rzeczy" - tak bożą miłość ujawniającą się w podopiecznych opisuje siostra Pia Gumińska z Ośrodka szkolno-wychowawczego dla niewidomych dzieci w Rwandzie.

Zamieszkana przez 14 milionów mieszkańców Rwanda jest miejscem znanym z niezwykłych wydarzeń z początku lat 80. Wtedy młodym dziewczętom w Kibeho objawiła się Matka Boża. Objawienia zostały oficjalnie uznane przez Kościół katolicki. Przybywają tu pielgrzymi z całego świata. Tam też nieopodal, mieści się ośrodek szkolno-wychowawczy dla niewidomych, prowadzony przez polskie Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża. Powstał w 2008 roku. W 2009 roku rozpoczęła działalność szkoła podstawowa jako pierwsza dla osób niewidomych w całej Rwandzie. Jest tu też gimnazjum i szkoła średnia profilowana. W tym roku w ośrodku uczy się 185 dzieci. Personel stanowią dwie siostry z Polski, jedna z Kenii, trzy siostry Rwandyjki, a także wielu pracowników świeckich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję