Jak zaznaczył w słowie powitania miejscowy proboszcz ks. kan. Zbigniew Domirski, biskup przybywa jak do siebie. Zaprezentował sprawozdanie z działalności parafii zarówno na polu duszpasterskim, jak i gospodarczym. Swoje sprawozdania na ręce biskupa złożyły również poszczególne grupy parafialne. Podczas sprawowanej Eucharystii biskup modlił się w intencji całej wspólnoty.
Biskup Piotr Sawczuk 3 lutego 2024 r. w Bielsku Podlaskim wziął udział w uroczystościach związanych z jubileuszem trzydziestolecia istnienia Chóru Polskiej Pieśni Narodowej.
W pierwszej kolejności dziękowano Panu Bogu i proszono o potrzebne łaski na dalsze lata działalności chóru. W tej intencji ksiądz biskup celebrował Mszę św. w bielskiej bazylice wraz z kapłanami przybyłymi na tę wyjątkową uroczystość. Kierując słowa powitania, dziekan bielski ks. kan. Ryszard Zalewski przywołał słowa Johanna Wolfganga Goethego: „Gdzie słyszysz śpiew, tam wchodź, tam dobre serca mają”. Jak podkreślił, obchodzone trzydziestolecie jest jubileuszem dobrych i oddanych serc.
Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta
pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała
pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze
wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają
na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość,
przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona.
Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną
minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się
wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka
pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę,
aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba
się pożegnać z Jasnogórską Panią.
To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość
– Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam,
dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą
i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała
uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy
zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył,
gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze
do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny
sposób”.
Autorstwa Mariusz Kubik - Praca własna, commons.wikimedia.org
Jacek Zieliński
W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.
W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.