Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Ile kosztuje prawda?

Muzyczna opowieść pt. „Byśmy byli jedno” przygotowana przez Biuro Wydarzeń Kulturalnych Instytutu Pamięci Narodowej traktowała o działalności trzech czołowych postaci XX wieku – Stefana Wyszyńskiego, Karola Wojtyły oraz Franciszka Blachnickiego.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 16/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Szczecin

Adam Szewczyk

Ponownie wybrzmiały słowa papieża Polaka Jana Pawła II

Ponownie wybrzmiały słowa papieża Polaka Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niecodzienne widowisko można było obejrzeć w wieczór Niedzieli Miłosierdzia Bożego w kościele Najświętszego Zbawiciela w Szczecinie. Grupa artystów z widowiskiem tym odwiedziła już wiele miejsc, m.in.: Zakopane, Kielce, Krosno, Gdańsk, a u progu wiosny zawitali do Szczecina. Dzięki nim trzej wielcy siewcy nadziei przemówili ponownie.

Niezłomni w walce ze złem

Choć narracja przedstawienia toczyła się wokół życia i działalności wymienionych wybitności XX wieku, nie była jedynie podróżą śladami historycznych zapisów, do których wreszcie uzyskano szerszy dostęp. Było to zaproszenie do wsłuchania się w głos prawdy oraz rozbudzenia na nowo świadomości, jak wiele kosztuje jej głoszenie, obrona, jak cenne i pożądane jest niezłomne trwanie przy prawdzie. Bożej prawdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Frazami wspomnień, wypowiedzi, przemyśleń wielkich kapłanów oraz fragmentów notatek z przesłuchań, meldunków i zaleceń służb operacyjnych Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, później Służby Bezpieczeństwa, snuła się opowieść o ludziach niezłomnych, czasach trudnych i wydarzeniach tragicznych. O ich losach i skrytej w oczach i sercach nadziei Polaków na lepsze jutro w wolnym kraju, w którym wyznawanie Boga nie będzie zwalczane, a patriotyzm i umiłowanie ojczyzny na powrót stanie się cnotą.

Reklama

Przemówił Prymas Tysiąclecia słowami kazania wygłoszonego w Gnieźnie w 1953 r.: „Państwo, które upomina się o to, co cesarskie, dziś sięga po to, co Boskie!” oraz odezwy do władz: „Gdy Cezar siada na ołtarzu, to mówimy krótko: Nie wolno! Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno. Non possumus!”. Przypomniano Jasnogórskie Śluby Narodu, które w sierpniu 1956 r. pod nieobecność więzionego w tym czasie w Komańczy kardynała, u stóp Maryi w Częstochowie wybrzmiały głosem miliona Polaków.

Wybrzmiał głos ks. Blachnickiego, który postanowił w sposób szczególny rozwinąć jeden z punktów ślubowania: „Zwycięska Pani Jasnogórska. Przyrzekamy stoczyć pod Twoim sztandarem najświętszy i najcięższy bój z naszymi wadami narodowymi. Przyrzekamy wypowiedzieć walkę lenistwu i lekkomyślności, marnotrawstwu, pijaństwu i rozwiązłości […] ”. Kapłan, założyciel oazowego Ruchu Światło-Życie, powołał Krucjatę Trzeźwości (późniejsza Krucjata Wyzwolenia Człowieka) wierząc, że Polskę od „potopu alkoholowego” uratuje Maryja Niepokalana.

Słowami artystów ożył obraz 3 mln Polaków zebranych 2 czerwca 1979 r. na Placu Zwycięstwa w Warszawie, zapatrzonych w papieża zza żelaznej kurtyny, który wołał do rodaków: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi! Amen”. Ponownie wybrzmiały słowa Jana Pawła II z tego czasu kierujące serca Polaków ku temu, co najważniejsze: „Nie sposób zrozumieć dziejów Polski od Stanisława na Skałce, do Maksymiliana Kolbe w Oświęcimiu, jeśli się nie przyłoży do nich tego jednego i tego podstawowego kryterium, któremu na imię Jezus Chrystus”.

Kardynał Wyszyński zmarł 28 maja 1981 r., kilkanaście dni po zamachu na Jana Pawła II. Na łożu śmierci łączył się w cierpieniu ze swoim przyjacielem. Jego trumnę przyozdobiono biało-czerwoną szarfą z napisem: „Niekwestionowanemu królowi Polski”.

Reklama

Księdza Blachnickiego zamordowano w 1987 r. W ocenie specjalistów KC PZPR był jednym z głównych wrogów Polski Ludowej.

Po poprzedzonej ogromnym cierpieniem śmierci Jana Pawła II w 2005 r. tłum w Rzymie skandował: „Santo subito, święty natychmiast!”

– Społeczeństwo polskie końca XX wieku dobrze wiedziało, że ta wielka trójka pokrzyżowała plany Moskwy i przyczyniła się do upadku komunizmu. Święty, błogosławiony i sługa Boży, kapłani, którzy szczególnie ukochali Polskę – podsumowała Małgorzata Matysek z Biura Wydarzeń Kulturalnych IPN.

O artystach

Twórcami widowiska są: Leszek Zduń – aktor, reżyser dubbingu, autor i reżyser słuchowisk radiowych, spektakli i widowisk plenerowych, także autor słów piosenek takich jak: Zawierzenie, Non possumus, Spotkanie, Wspólnota, wykonywanych podczas widowiska „Byśmy byli jedno”, oraz Rafał Odrobina – pianista, kompozytor, aranżer, pedagog, historyk sztuki, twórca portalu IkonografiaChopina.pl, założyciel Studia ARS-MICA, autor muzyki do tekstów Leszka Zdunia. Absolwenci Wyższych Szkół i Akademii Muzycznych i Teatralnych takich miast jak: Kraków, Wrocław, Gdańsk, wystąpili w składzie: Agata Klimczak-

-Kołakowska, Dorota Stefaniak, Justyna Jabłonowska, Krystian Iwanow, Szymon Chyliński, Patrycja Kaleczyc oraz Anna Rocławska-Musiałczyk. Całość prowadziła Magdalena Gleba – lektorka, dziennikarka radiowa, zastępca dyrektora Biura Wydarzeń Kulturalnych IPN. Pomysłodawcą projektu „Byśmy byli jedno” jest Krystian Iwanow, absolwent gdańskiej Akademii Muzycznej, dyrektor Biura Wydarzeń Kulturalnych IPN.

2024-04-16 14:14

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież błogosławi szczecińskiej inicjatywie

[ TEMATY ]

Szczecin

bezdomni

wigilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Ojciec Święty błogosławi szczecińskiej Wigilii dla bezdomnych, samotnych i potrzebujących. Franciszek pozdrawia zarówno tych, którzy wezmą udział w poniedziałkowej Wigilii przy szczecińskiej katedrze, ale też dziękuje wolontariuszom, którzy w piątek do wieczora pakowali najpilniejsze produkty do 600 paczek. Te zostaną wręczone uczestnikom Wigilii.

Ks. Michał Mikołajczak z Bazyliki Archikatedralnej cieszy się, że na szczecińską akcję zareagował Franciszek, który ustami swojego jałmużnika kard. Konrada Krajewskiego przekazuje życzenia wszystkim, którzy organizują Wigilię, ale i ją tworzą jako uczestnicy. - Papież przytula, dzieli się opłatkiem, zasiada przy wigilijnym stole i każdą kobietę całuje w rękę - mówił organizatorom kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

Papież o bł. Floribercie: pokazuje światu, że młodzi mogą być zaczynem pokoju

Leon XIV przyjął na audiencji pielgrzymów i biskupów, którzy przybyli do Rzymu z okazji wczorajszej beatyfikacji Floriberta Bwany Chuiego, 26-letniego Kongijczyka. W gronie papieskich gości byli m.in. bliscy nowego błogosławionego, w tym jego matka, a także członkowie Wspólnoty Sant’Egidio, do której należał. W przemówieniu Ojciec Święty podkreślił, że bł. Floribert to człowiek pokoju, który nigdy nie zgadzał się na zło, wzór dla współczesnej młodzieży.

Zwracając się do zebranych i nawiązując do wczorajszych uroczystości beatyfikacyjnych, które odbyły się w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami, Leon XIV przywołał słowa swojego poprzednika. „Floribert Bwana Chui (...) jako chrześcijanin modlił się, myślał o innych i postanowił być uczciwy, mówiąc «nie» brudowi korupcji. To właśnie znaczy mieć czyste ręce; podczas gdy ręce, które handlują pieniędzmi, brudzą się krwią. (…) Być uczciwym to świecić w dzień, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zwyciężać zło dobrem” – mówił, za papieżem Franciszkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję