Reklama

Wiara

Droga przez krzyż

Propozycja dla wierzących i niewierzących. Dla pracowników korporacji i zakleszczonych w układach bez wyjścia. Dla zdradzających, skrzywdzonych i nienawidzących.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie Wielkiego Postu pięknym doświadczeniem dla duszy jest udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Jedni odprawiają je w swojej parafii w każdy piątek, drudzy wolą indywidualnie zatrzymać się w dowolnym momencie dnia w pustym kościele i kontemplować ostatnią drogę Zbawiciela. Mnie niedawno poruszyła Ostatnia Droga Krzyżowa z ks. Janem Kaczkowskim. W związku z tym, że jestem młodą mamą i nie mam możliwości udziału w nabożeństwie w parafii, chciałam odprawić sobie Drogę Krzyżową w domu. Szukałam propozycji rozważań i tak trafiłam na nowość Wydawnictwa WAM. Jest to poruszający zapis Drogi Krzyżowej z Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, sporządzony na dwa miesiące przed śmiercią ks. Jana Kaczkowskiego.

Wydawnictwo zapowiedziało e-book jako propozycję dla wierzących i niewierzących. Dla wojowników i pacyfistów. Dla pracowników korporacji i zakleszczonych w układach bez wyjścia. Dla zdradzających, skrzywdzonych i nienawidzących. Dla chorujących i tych, którzy są z nimi do końca. Dla rodziców walczących i uchodźców. Dla sprawujących władzę. Dla tych, którzy z pełną świadomością i nieznośną wolnością popełniają grzechy. Dla tkwiących w nałogach i mediach społecznościowych. Dla szukających w sobie wrażliwości. Ja dodałabym do tego opisu jeszcze jeden, znaczący: dla tych, którzy w kapłańskich rozważaniach szukają przede wszystkim prawdy. Każda jedna stacja to zarazem najdelikatniejszy gest współczucia. Niektóre z medytacji szokują, inne rzucają całkiem nowe światło na przyjęte w tradycji rozmyślania dotyczące stacji Drogi Krzyżowej. Bez względu jednak na to, czy chcemy zatrzymać się na treści i przylgnąć w niej do cierpiącego za nas i dla nas Chrystusa, czy też szukamy pocieszenia w swoim bólu i trudnościach codziennego życia, ostatnie rozważania ks. Jana są niewątpliwie dobrym wyborem.

To raptem kilkanaście stron, rozważania są króciutkie i czyta się je błyskawicznie. Argument, że nie mamy czasu na odprawienie Drogi Krzyżowej, jest więc tu mocno nietrafiony. Polecam tę pozycję wydawniczą każdemu, dla kogo Droga Krzyżowa w Wielkim Poście to nie tylko wyraz pobożności, ale nade wszystko przejaw miłości do Jezusa, który oddał swoje życie dla naszego usprawiedliwienia. Z tej książki tchnie miłość. A o nią przecież w naszym chrześcijańskim życiu przede wszystkim chodzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-03-12 13:35

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coach dobrej śmierci - czyli ks. Jan Kaczkowski

2025-03-28 20:01

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Milena Kindziuk

Coach

Red

"Zamiast ciągle na coś czekać - zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później niż Ci się wydaje"- mówił ks. Jan Kaczkowski. Słynął z niekonwencjonalnych sądów, w nietuzinkowy sposób pomagał oswajać chorobę i śmierć. Czy dlatego w kolejną rocznicę odejścia internet jest pełen wspomnień o księdzu Janie, a jego książki rozchodzą się szybciej niż pędzący pociąg.

Zapytałam kiedyś księdza Kaczkowskiego, dlaczego zatytułował jedną ze swych książek „Życie na pełnej petardzie”? - Bo warto żyć na pełnej petardzie! – odpowiedział mi bez namysłu. - Zwłaszcza wtedy, jeśli to życie się kurczy. Mam glejaka w mózgu i niedowład lewej części ciała, wiem, że moja choroba jest śmiertelna. Ale to nie znaczy, że mam siedzieć i płakać. Życie jest przecież takie smaczne.
CZYTAJ DALEJ

Najstarszy biskup na świecie - 103 lata wiary i służby

2025-04-08 20:36

[ TEMATY ]

Meksyk

Źródło: Diecezjalne Siostry Matki Bożej Anielskiej

Msza św. pod przewodnictwem biskupa José de Jesús Sahagún de la Parra, archiwum

Msza św. pod przewodnictwem biskupa José de Jesús Sahagún de la Parra, archiwum

W wieku 103 lat meksykański biskup José de Jesús Sahagún de la Parra jest żywym świadkiem historii Kościoła katolickiego.

Wciąż sprawuje Eucharystię, i jednym z zaledwie czterech żyjących biskupów, którzy brali udział w Soborze Watykańskim II.
CZYTAJ DALEJ

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

2025-04-09 14:40

Marzena Cyfert

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

9 kwietnia o godz. 10 siostry boromeuszki z fundacji Evangelium Vitae przy ul. Rydygiera usłyszały dzwonek informujący, że w Oknie Życia znajduje się dziecko.

Znalazły w nim zadbanego chłopczyka. – Nie wiemy dokładnie, ile ma lat, wygląda na 2-latka. Chłopczyk jest kulturalny, elokwentny, rozgadany, bardzo grzeczny. Dziękuje za wszystko, nie boi się. Po prostu bardzo fajny dzieciak. Jest to nasze 23 dziecko znalezione w Oknie – mówi s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka z fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję