Reklama

Niedziela Częstochowska

Porozmawiać po ludzku

Widzę potrzebę miejsca, w którym młodzi ludzie mogliby zadawać trudne pytania, takie, których nie mogą z różnych względów zadać w domu rodzinnym – mówi Nina Parzęczewska.

Niedziela częstochowska 9/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Częstochowa

Karol Porwich/Niedziela

Piotr Kozieł stara się zawsze zaangażować młodzież do aktywnego udziału w dyskusji

Piotr Kozieł stara się zawsze zaangażować młodzież do aktywnego udziału w dyskusji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyskusja o potrzebie religii w szkole ostatnimi czasy nałożyła się na propozycje Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczące zmian w podstawie programowej dla szkół. Szczególny niepokój budzą zmiany w nauczaniu historii i języka polskiego. Zdaniem fachowców, ich wprowadzenie byłoby uderzeniem w tożsamość narodową Polaków i podkopałoby chrześcijańskie fundamenty, na których była fundowana polska państwowość.

Wizytą w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Stefana Żeromskiego w Częstochowie kontynuujemy cykl o nauczaniu religii i jej ważności w dobie współczesnych zmian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ból głowy z tą religią

Reklama

Ksiądz Szymon Klimczak, doświadczony katecheta, zauważa w procesie edukacji korelację między lekcjami religii a językiem polskim czy historią. – Zadawałem uczniom rozprawki na tematy religijne i świetnie to wychodziło. Czy młodemu człowiekowi trudno wierzyć? Czy warto wierzyć? Młodzież lubi takie zagadnienia. Uważam, że to ma bezpośredni wpływ na rozwijanie kompetencji w procesie nauczania, z punktu widzenia zarówno religijnego, jak i humanistycznego – wyjaśnia ks. Klimczak, który uważa, że młody człowiek, wierzący i niewierzący, który umie czytać i pisać, powinien mieć też odpowiednią wiedzę o religii, którą wyznaje ponad 2 mld chrześcijan i która tworzyła i tworzy kulturę polską od ponad tysiąca lat. – Spotykam się z pytaniami dotyczącymi Biblii podczas jej omawiania. Nie jestem teologiem i na Biblię patrzę jak na dzieło literackie. Spotykam się z pytaniami dotyczącymi Boga i wówczas kieruję młodzież z tymi pytaniami na lekcję religii, na której jest możliwość zdobycia stosownej wiedzy od fachowca – zaznacza polonistka, była wicedyrektor szkoły Beata Janicka.

– Lekcje religii są potrzebne, ponieważ w naszym społeczeństwie istnieje olbrzymia potrzeba preewangelizacji, szczególnie wśród młodzieży. Widzę potrzebę miejsca, w którym młodzi ludzie mogliby zadawać trudne pytania, takie, których nie mogą z różnych względów zadać w domu rodzinnym – mówi Nina Parzęczewska, nauczyciel religii. I dodaje: – Parafialne struktury pozostają często skostniałe, nie ma miejsca i czasu na takie rozmowy. Mój wykładowca ks. prof. Marek Chmielewski z KUL podczas Ogólnopolskiego Sympozjum Mariologicznego Polskiego Towarzystwa Mariologicznego w Częstochowie powiedział, że jeżeli ta sytuacja się nie zmieni i parafie nie zaczną być otwarte, to możemy nie sprostać znakom czasu. Są też sytuacje nieetyczne, kiedy nauczyciele wyrażają się lekceważąco o lekcjach religii.

W sieci

Reklama

Innym problemem, z którym musi się zmierzyć odpowiedzialna szkoła, jest uzależnienie młodzieży od internetu, od mediów społecznościowych. Młody człowiek często nie zdaje sobie sprawy z ogromnego wpływu nowych narzędzi komunikacji internetowej na jego życie. Dlatego istnieje paląca potrzeba zespolenia wysiłków wszystkich zatroskanych o dobre wychowanie dzieci i młodzieży. O tej współodpowiedzialności za dobre wychowanie nowego pokolenia mówi Izabela Laska, dyrektor ZSTiO im. Stefana Żeromskiego. Wskazuje na szczególną rolę w tym względzie szeroko rozumianych dobrych pasterzy, w tym nauczycieli religii i innych przedmiotów oraz rodziców.

– Cechą wspólną dla każdego wieku czy pokolenia jest poszukiwanie wartości – podkreśla Piotr Kozieł, nauczyciel religii, matematyki i wychowawca z wieloletnim stażem. Zauważa, że młodzież przez obcowanie ze światem internetu buduje swoją osobną wirtualną rzeczywistość. – Staram się w pierwszym kroku przyciągnąć uczniów czymś, co mają w swoim świecie, trochę ich sprowokować. Czasami analizujemy jakiś nowy film, który uderza w Kościół, a dostarcza silnych emocji i otwiera możliwość podjęcia dyskusji. Młodzież chce być wysłuchana – przekonuje p. Kozieł. – Lekcje religii są alternatywą dla współczesnego świata, którego oferta jest najzwyczajniej miałka – puentuje. Dyrektor Laska wskazuje: – Szkoła powinna nie tylko przygotowywać do wejścia na rynek pracy, ale też do roli w społeczeństwie, m.in. do roli matki i ojca. I podkreśla: – Możemy być dumni z naszej młodzieży i naszych nauczycieli.

Reklama

– Mam uczniów poszukujących, a takich bardzo cenię. To jest czas buntu. Uczniowie chłoną wiedzę z internetu jak gąbka i proszą, żeby się do niej ustosunkować. Dyskusja o aborcji z 19-latkami należy dla mnie osobiście do trudnych tematów, szczególnie po moim urlopie macierzyńskim. Przedstawiane przez młodzież korzyści wynikające z aborcji w życiu społecznym były dla mnie dużym wyzwaniem w moim własnym sumieniu. Było to dla mnie jasnym sygnałem, że należy pracować od podstaw już z małymi dziewczynkami – podkreśla p. Parzęczewska.

A co na to uczniowie?

– Lubię na lekcji zadawać dziwne pytania, często kontrowersyjne, które budzą emocje, bo ciekawią mnie reakcje ludzi. Interesuje mnie tematyka orientacji seksualnej, jak podchodzi do tego tematu Kościół. W domu z rodzicami nie podejmuję takich tematów, bo się na tym nie znają, a tutaj mam księdza pod ręką i mogę go zawsze zapytać – opowiada Daria z klasy 2B. – Pani Nina Parzęczewska jest bardzo otwartą osobą, nie przekazuje wiedzy w sposób nudny i suchy. Dzięki temu chodzę na lekcje religii, na których mogę zawsze otwarcie porozmawiać, wyrazić swoją opinię, podyskutować – zwierza się Wiktoria z klasy 5F. – Od p. Niny dużo można się nauczyć i zawsze można się do niej zwrócić z każdym problemem. Mieliśmy wcześniej lekcje religii z siostrami zakonnymi, jednak z osobą świecką można porozmawiać bardziej „po ludzku”. Siostry zawsze miały swoje nieugięte stanowisko i nie było miejsca na dyskusję – zdradza Kinga z klasy 5F. – Interesuję się bardzo kwestiami filozoficznymi. Zadaję dużo pytań. Ksiądz zawsze udziela odpowiedzi. Wiara dla mnie jest szczególną materią i często rozmawiam z Panem Bogiem, zadaję wiele pytań i proszę o odpowiedź – opowiada Kacper z 2B.

W lekcjach religii uczestniczy nie tylko młodzież wierząca. – Jestem ateistą – wyjaśnia Wiktor z klasy 3GP. I dodaje: – Udział w lekcji religii motywuję chęcią podjęcia dalszej nauki na kierunku filozofia. Chodzę na katechezę, by porozmawiać na nurtujące mnie tematy religijne. Z księdzem zawsze dyskusja jest ciekawa. – Uważam, że lekcje religii nie tylko dostarczają wiedzy o chrześcijaństwie, ale też uczą nas, jak należy dobrze postępować wobec społeczeństwa. Sporo jest też wiedzy filozoficznej. Jestem osobą wierzącą i praktykującą, a część z osób, które chodzą na religię, nie chodzi do kościoła – zdradza Kinga z 5F. – Dla mnie lekcja religii jest ważna, bo mamy bardzo fajną katechetkę, która jest w stanie doradzić nam w wielu sprawach, również pozareligijnych. Myślę, że duży wpływ na frekwencję ma umiejscowienie lekcji religii na końcu i wielu uczniów w naszej klasie woli ten czas spędzić inaczej – dzieli się swoimi doświadczeniami Olga z 5F.

– Cieszę się z obecności uczniów na lekcji religii, bez względu na ich motywację. Oczywiście, najbardziej wówczas, kiedy praktykują wiarę w codzienności i chcą się dowiedzieć czegoś więcej o wierze, którą wyznają, ale uczniowie przymuszeni przez rodziców też się otwierają i korzystają z lekcji religii – mówi ks. Klimczak, który uważa, że lekcje religii powinny być nie fakultatywne, ale obowiązkowe, a alternatywą dla nich mogłaby być obowiązkowa lekcja etyki.

2024-02-27 11:03

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja częstochowska: 1 września we wszystkich kościołach i kaplicach zabrzmią dzwony

[ TEMATY ]

Częstochowa

rocznica

BOŻENA SZTAJNER

W niedzielę, 1 września br. w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, zgodnie z zarządzeniem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego we wszystkich kościołach i kaplicach na terenie archidiecezji częstochowskiej o godz. 14.00 zabrzmią dzwony. Zarządzenie zostało opublikowane dzisiaj na stronie oficjalnej archidiecezji częstochowskiej (www.archiczest.pl) Podobnie jak w archidiecezji częstochowskiej, w niedzielę, z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej, także w innych polskich diecezjach o godz. 14-tej bić będą dzwony.

Abp Wacław Depo zarządził również, aby na zakończenie wszystkich Mszy świętych tego dnia została odmówiona modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi oraz odśpiewany hymn „Boże coś Polskę”. Ponadto w modlitwie powszechnej należy uwzględnić poległych podczas II wojny światowej oraz prośbę o pokój na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Św. Łukasz - patron lekarzy

Święty Łukasz Ewangelista jest autorem jednej z Ewangelii i Dziejów Apostolskich. Św. Łukasz, kiedy stał się wyznawcą Jezusa, przyłączył się do św. Pawła i towarzyszył mu aż do jego śmierci w 67 r. Ten wykształcony poganin, wychowany w kręgu kultury hellenistycznej, jest patronem służby zdrowia. Sam, prawdopodobnie, także był lekarzem, bo na kartach spisanej przez niego Ewangelii możemy znaleźć kilkaset terminów medycznych, które występują również u Hipokratesa czy Galena. Dzięki temu posiadamy cenne próby diagnozowania niektórych schorzeń albo reakcji fizjologicznych, np. krwawego potu Jezusa podczas jego walki wewnętrznej w Ogrodzie Oliwnym. Św. Łukasz był też prawdopodobnie uzdolnionym malarzem. Wspomina o tym Teodor Lektor (VI w.), podając, że Łukasz namalował obraz Matki Bożej, który zabrała z Jerozolimy cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego I Wielkiego i przesłała w darze Pulcherii, siostrze cesarza. Od tego czasu autorstwo św. Łukasza przypisywano wielu obrazom, między innymi jedna z legend mówi, że to on namalował obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Zmarł - zgodnie z najpowszechniej przyjmowaną wersją - pod koniec I stulecia, w podeszłym wieku 84 lat w Beocji i został pochowany w Tebach. Prawdopodobnie w IV w. relikwie jego zostały przeniesione do Konstantynopola i umieszczone w Bazylice Dwunastu Apostołów. W VIII w. relikwie św. Łukasza, a także św. Macieja zostały - jak mówi wielowiekowa tradycja - przewiezione do Padwy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: ekumenizm ma duże znaczenie w funkcjonowaniu Kościoła

2025-10-18 12:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kurs proboszczowski w Archidiecezji Łódzkiej

Kurs proboszczowski w Archidiecezji Łódzkiej

O tym, czym jest ekumenizm i dlaczego ma on tak duże znaczenie w Kościele oraz w posłudze parafialnej, mówił kardynał Grzegorz Ryś podczas wykładu dla duchownych uczestniczących w drugim roku Kursu Proboszczowskiego, odbywającego się w Archidiecezji Łódzkiej.

Hierarcha przywołał postać pierwszego biskupa łódzkiego, który nie tylko budował fundamenty życia diecezjalnego, ale również troszczył się o dialog pomiędzy mieszkańcami Łodzi – w tym dialog międzywyznaniowy, międzykulturowy i międzyreligijny. – Kiedy bp W. Tymieniecki obchodził 25-lecie kapłaństwa, raporty z Łodzi składane do Nuncjatury Apostolskiej wskazywały, że na jego jubileuszu było więcej protestantów i Żydów niż katolików. Z jednej strony raport ten poświadcza jego ogromne otwarcie na ludzi wszystkich wyznań, z drugiej zaś pokazuje, jak nieoczywiste było to podejście w Kościele tamtego czasu. Dziś można śmiało powiedzieć, że bp Tymieniecki wyprzedzał o całe dziesięciolecia Kościół rzymskokatolicki w podejściu do chrześcijan innych wyznań i do Żydów. Mam wrażenie, że w Łodzi bardzo chętnie mówimy o sobie jako o mieście czterech kultur, o mieście wielonarodowym i wielowyznaniowym u swych początków, ale dziś ta świadomość funkcjonuje głównie jako slogan i kolorowe logo. Na ile przekłada się to na powszechną mentalność? – pytał kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję