W Centrum Kultury i Sztuki odbyła się inscenizacja przedstawiająca najważniejsze obrazy z życia oddziału partyzanckiego „Jędrusie” pt. Ich domem był las.
Rok 2024 obfituje w rozmaite wydarzenia historyczne. Niedawno minęła 81. rocznica śmierci Władysława Jasińskiego, ps. „Jędruś”, twórcy konspiracyjnej grupy „Odwet”, na bazie której powstał legendarny oddział partyzancki „Jędrusie”. Tuż po niej obchodzić będziemy 82. rocznicę powstania Armii Krajowej, największej podziemnej organizacji wojskowej w czasie II wojny światowej. Czyż można sobie wymarzyć bardziej aktualny temat na scenariusz? Zarówno Władysław Jasiński, jak i jego współpracownicy, często młodzi chłopcy, którzy w chwili wybuchu wojny nie byli jeszcze pełnoletni, zapisali się na kartach historii jako bohaterowie kraju, w którym przyszło im żyć, pracować i walczyć o wolność dla kolejnych pokoleń, zarówno w czasie wojny, jak i paskudnych rządów komunistów – mówiła Małgorzata Dalmata-Konwicka autorka scenariusza. Jako aktorzy na scenie wystąpili młodzi artyści z grupy teatralnej „Maska” działającej przy Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu. Jak mówiła autorka scenariusza inspirację do swoich inscenizacji czerpie z piękna ziemi świętokrzyskiej, jej tradycji i kultury, jej historii, która czai się za każdym rogiem. Dociera do ostatnich świadków, o których mówi, że są jak drogocenne perły z jej naszyjnika.
Parafia św. Marcina przyłączyła się do ogólnopolskiej akcji „Pączek dla misjonarza – wyślij pączka do Afryki”.
Akcja charytatywna polegała na sprzedaży pączków po każdej Mszy św., z których dochód przeznaczony jest dla misjonarzy posługujących w Afryce. Rozprowadzaniem słodkiego poczęstunku zajęła się miejscowa Grupa Modlitwy Ojca Pio oraz parafialny wolontariat młodzieżowy. – Jesteśmy poruszeni tegorocznym odzewem. Cieszymy się, że wsparło nas tak wiele osób. W ciągu kilku godzin udało się sprzedać 300 pączków, co uważamy za rekord. Wiele osób wrzucało pieniądze bez odbierania pączków, co świadczy o wielkiej dobroci parafian. W sumie udało się uzbierać kwotę 2404 zł – mówił Rafał Laska, koordynator akcji. Całość pieniędzy zostanie przelana na konto „Fundacji Kapucyni i Misje” z Krakowa. Zostaną one przekazane na projekty realizowane pod hasłem „Razem ratujmy życie dzieci” polegające na pomocy w ratowaniu zdrowia i życia dzieci i dorosłych chorych, którzy szukają pomocy w szpitalu prowadzonym przez misjonarza br. Macieja Jabłońskiego w Ngaoundaye w Republice Środkowej Afryki. Akcję braci kapucynów można również wspomóc kupując „e-pączka” na stronie www.paczek.kapucyni.pl.
Arcybiskup synajski Damian, który od ponad pół wieku jest przełożonym klasztoru św. Katarzyny na Synaju i tym samym stoi na czele autonomicznego prawosławnego Kościoła Synajskiego, zapowiedział ustąpienie z tego urzędu. 90-letni hierarcha złożył to oświadczenie 4 września, gdy prawosławie wspomina proroka Mojżesza, którego imię związane jest z tym miejscem, gdyż tam, na górze Synaj otrzymał on od Boga tablice Dekalogu. Arcybiskup oznajmił także o zamiarze uruchomienia procedury wybrania swego następcy.
Decyzja Damiana kończy kilkumiesięczny spór w łonie tego najstarszego, istniejącego nieprzerwanie do dzisiaj klasztoru, którego początki sięgają pierwszej połowy VI wieku. Oznacza ona m.in. ponowne otwarcie tego miejsca, które kilka dni temu zostało zamknięte dla większości przebywających tam mnichów, a także dla pielgrzymów i turystów. Nastąpiło to po wejściu arcybiskupa do klasztoru w towarzystwie uzbrojonej ochrony i kilku opowiadających się za nim mnichów, podczas gdy pozostałych, którzy wcześniej wystąpili przeciw niemu i zażądali jego ustąpienia, wypędzono. Ihumen (przełożony klasztoru, czyli abp Damian) wykreślił ich ze spisu członków bractwa zakonnego, co automatycznie pozbawiało ich zezwolenia na pobyt w Egipcie.
Podczas uroczystości odpustowej w sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej kard. Grzegorz Ryś powiedział: – Dobrze byłoby zatrzymać się przy każdym z dzisiejszych czytań liturgicznych, ale pozwólcie, że wspólnie zastanowimy się nad usłyszaną Ewangelią. Można by powiedzieć, że Pan Jezus przestrzega nas przed chodzeniem za Nim. Szedł za Nim wielki tłum – podobny do tego, który zgromadził się tutaj, a także na zewnątrz świątyni. I właśnie wtedy Jezus mówi, że nie wystarczy za Nim chodzić. Ważniejsze od samego chodzenia jest to, czy zmienia ono nasze życie. A dokładniej: czy czyni nas Jego uczniami.
Kaznodzieja podkreślił, że to szczególnie ważne w sanktuarium maryjnym, bo Ewangelista Łukasz – nazywany najbardziej maryjnym uczniem Jezusa – ukazuje Maryję jako tę, która słucha Słowa i zachowuje je w sercu, nawet gdy nie rozumie jego znaczenia. Maryja wie, że słowo wypowiedziane przez Boga jest bezcennym darem, który rozjaśnia życie – mówił kard. Ryś.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.