Inicjatorzy projektu, kapłani oraz mieszkańcy miasta, młodzież z cieszyńskich szkół – zgromadzili się 12 grudnia przy odnowionym krzyżu. – Dzięki projektowi obywatelskiemu i przychylności miasta udało się odnowić dziedzictwo naszych ojców. Będzie lśnił nowym blaskiem i miał nowe znaczenie. Krzyż w naszym mieście jest otaczany szczególną czcią i szacunkiem zarówno przez katolików, jak i ewangelików i innych ludzi. Wiele osób po pandemii zwracało się do mnie, że można by go odnowić jako podziękowanie Bogu za ocalenie z pandemii. My chcemy o tym zapomnieć, ale z każdego takiego nieszczęścia trzeba wyciągać wnioski. To, że dziś tu jesteśmy, to łaska Boga – zaznaczył proboszcz ks. Jacek Gracz.
Burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz podkreśliła, że dzięki głosom mieszkańców projekt renowacji krzyża zrealizowano w ramach budżetu obywatelskiego na 2023 r. – Dzięki temu coraz piękniejsze staje się nasze miasto. Ten krzyż ma za sobą wyjątkową historię – powiedziała. – Ten projekt uzyskał w dotychczasowej historii edycji budżetu najwięcej głosów – 1158, to wielki sukces. To nasze miasto, nasze zabytki i historia. Ważne jest, że wartości, jak krzyż, nigdy nie przeminą – podkreślił inicjator projektu Jan Kawulok.
Z historią można było się zapoznać w dalszej części uroczystości w kościele św. Marii Magdaleny. Jan Paweł Borowski z Muzeum Śląska Cieszyńskiego przypomniał, że fundatorzy wznieśli krucyfiks 250 lat temu – w święto Podwyższenia Krzyża, 14 września 1764 r., by oddać cześć ukrzyżowanemu Jezusowi. Obecnie mieszkańcy kontynuują dzieło dbania o zabytek. – Nie mecenat książęcy, nie mecenat kościelny, ale to jest dzieło wiernych i mieszkańców Cieszyna – zaznaczył.
Wydarzenie zwieńczyła Msza św. w intencji budowniczych krzyża, tych, którzy przez lata opiekowali się zabytkiem, oraz osób, które przyczyniły się do jego renowacji. – Krzyż kojarzy się nam z cierpieniem. Jest też okazją, żebyśmy patrząc na niego, pomodlili się za ludzi, którzy cierpią na terenie parafii, chorych, w szpitalach, DPS-ach. To ludzie, którzy usłyszeli o diagnozie, o ciężkiej nieuleczalnej chorobie. Oni może nigdy się nie skarżą, nie płaczą, dźwigają tę wiadomość w swoim sercu. Niech to spojrzenie na krzyż, gdy będziemy koło niego przechodzić, będzie przypomnieniem o nich, doda im sił, że chcemy, by ten ciężar choroby nie przybił ich do końca – zaznaczył w kazaniu ks. J. Gracz. Zebrani otrzymali broszury informacyjne nt. krzyża.
Marsz na ulicach Cieszyna z 2018 r. Po pandemii musimy do tego wrócić
Jeśli brak zdrowych małżeństw i zdrowych rodzin Kościół słabnie. Jesteśmy teraz tego naocznymi i bolejącymi świadkami. Im mniej w parafiach, w diecezjach czy we wspólnotach małżeństw i rodzin zdrowych, normalnych – tym słabszy jest Kościół – mówił ks. Bogusław Mielec podczas majowej Katechezy w Bazylice.
Wykładowca teologii moralnej z Krakowa 17 maja podejmował temat czwartego przykazania Dekalogu. Tytułem wstępu wyjaśnił związek miedzy życiem według Przykazań a poznaniem samego Boga. – Gdy Bóg mówi do nas czcij ojca i matkę, to znaczy objawia nam siebie, swoją istotę przełożoną na nasze czyny – podkreślił, przywołując m.in. nauczanie kard. Ratzingera i św. Jana Pawła II dotyczące Dekalogu. Katecheza stanowiła przypomnienie biblijnych korzeni czwartego przykazania oraz nauki Katechizmu Kościoła Katolickiego w tym względzie. Powołując się na katechizm, ks. Mielec przedstawił trzy prawdy dotyczące rodziny: małżeństwo i rodzina jest wyraźnie planem Boga dla ludzi, bez małżeństwa i rodziny nie jest możliwe żadne ludzkie społeczeństwo, a po trzecie – każdy z członków rodziny ma swoje prawa i obowiązki. – Bóg nam stopniowo objawiał, że sam jest wspólnotą Osób. Skoro my jesteśmy do Niego podobni, to nigdy nie staniemy się sobą, czyli osobami zaplanowanymi, wybranymi przez Boga do życia bez tych podstawowych więzi, które zaczynają się w małżeństwie, a potem są kontynuowane w rodzinach – mówił ks. Mielec, wskazując pozytywne przykłady piękna rodzinnego życia.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.
Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.