Europejska polityka nie ma wymiaru prorodzinnego. W oficjalnych dokumentach Unii Europejskiej małżeństwem i rodziną nazywa się także związki osób tej samej płci, konwencja stambulska wymienia pojęcie rodziny tylko i wyłącznie w kontekście przemocy, a w ostatnich projektach zmian traktatów UE słowa „kobieta” i „mężczyzna” mają być zastąpione słowem „gender”. – Jeśli chodzi o gender, to najczęściej co innego słyszymy w mediach, a co innego jest wdrażane w życie społeczne. W tym zakresie nie ma miejsca na rzeczową dyskusję. Ktoś, kto myśli inaczej, niezgodnie z duchem gender, jest oskarżany o „mowę nienawiści” czy o „brak tolerancji”. W nauce nad każdą tezą można i trzeba dyskutować, zgadzać się bądź nie. W tym przypadku jednak trzeba przyjąć z góry określone, najczęściej nieprawdziwe założenia, które w większości są pozbawione naukowych dowodów i rzetelnych badań. W ideologii gender próbuje się podważyć znaczenie płci biologicznej, znaczenie małżeństwa, inaczej rozumie się rodzinę – wskazuje psycholog rodziny dr. hab. Maria Ryś.
Polityka demograficzna UE
Reklama
Polscy naukowcy od lat badają możliwość zmiany polityki europejskiej, tak by Bruksela zajęła się wspieraniem rodzin chociażby w kontekście katastrofy demograficznej. Biorąc pod uwagę to, że problem demograficzny ma charakter paneuropejski, można byłoby się spodziewać nie tylko działań wybranych państw narodowych, lecz także jakiejś formy politycznej współpracy w tej sprawie na poziomie UE. Według politologa dr. hab. Michała Gierycza, w UE nie tylko brakuje kompetencji w obszarze polityki rodzinnej, ale główną przeszkodą jest przyjęta w prawie pierwotnym UE antropologia. Koncepcja człowieka zapisana w Karcie Praw Podstawowych zasadniczo uniemożliwia sformułowanie polityki skierowanej do małżeństw i rodzin. Jego zdaniem, w łonie organów legislacyjnych UE od kilkunastu lat wypracowywany jest ponadfrakcyjny konsensus w odniesieniu do homoseksualizmu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Skoro dyskryminacją miałoby być preferencyjne traktowanie małżeństw, to w jaki sposób budować politykę rodzinną? – Naszkicowana logika antropologiczna wyznacza obecnie standardy aktywności wykonawczych instytucji UE. Komisja Europejska już w 2008 r. przedstawiła projekt tzw. horyzontalnej dyrektywy antydyskryminacyjnej, której celem było wprowadzenie w życie zasady równego traktowania m.in. osób o odmiennej orientacji seksualnej w obszarze ochrony socjalnej, łącznie z zabezpieczeniem społecznym i opieką zdrowotną, przywilejów socjalnych, edukacji i możliwości korzystania z usług powszechnie dostępnych, w tym mieszkań. Jej przyjęcie oznaczałoby m.in. że niemożliwe byłoby stosowanie przywilejów socjalnych dla małżeństw i rodzin – wskazuje dr. hab. Gierycz.
Zagrożone szczęście
Człowiek jest z natury istotą rodzinną, tzw. homo familiaris. Potwierdzeniem takiego stanowiska są badania wskazujące na wysokie wartościowanie rodziny zarówno przez dorosłych Polaków, jak i ciągle jeszcze przez młodzież. „Ponadto istnieje przekonanie, że dziecko nadaje sens życiu oraz stanowi warunek szczęścia. Dorośli odraczający decyzje dotyczące założenia rodziny i prokreacji ujawniają niższą satysfakcję z życia” – pisze na łamach kwartalnika Kultura i Edukacja dr hab. Lucyna Bakiera. Pomimo tych deklaracji i subiektywnych odczuć przemiany społeczne implikują proces relatywizowania tradycyjnych systemów wartości. Zmiany zachodzące w makrosystemie społecznym pod wpływem globalizacji, industrializacji oraz eskalacji konsumpcjonizmu, indywidualizmu i kultury popularnej stanowią zintegrowany blok wpływów na współczesną rodzinę.
Mentalność indywidualistyczna współwystępuje z relatywnie niższym wartościowaniem rodzicielstwa niż w przypadku mentalności tradycyjnej. Młodzi ludzie w zachodnim kręgu kulturowym odrzucają małżeństwo i rodzicielstwo jako kryteria dorosłości. Transmisja młodości w dorosłość, zdaniem dr. hab. Witolda Września, dotyczy różnych grup wiekowych młodych dorosłych, dla których typowy jest lęk przed obowiązkami dorosłego życia. Zjawisko nastolatyzacji dorosłych ujawnia symboliczne podtrzymywanie przez dorosłych elementów kojarzonych z młodością (np. dążenie do maksymalizacji doznań czasu wolnego) przy jednoczesnym opóźnianiu lub rezygnacji z pełnego wejścia w dorosłość i założenia rodziny.
Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Edukacji i Nauki w ramach Programu „Społeczna odpowiedzialność nauki II – Popularyzacja nauki”.
MEiN