Historia Pasterki sięga setek lat. Pierwszą taką Mszę św. odprawił prawdopodobnie papież Grzegorz IV już w IV wieku. Wtedy właśnie wybudowano w Rzymie Bazylikę Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore), gdzie umieszczono żłóbek i szopkę – na wzór tej betlejemskiej. O północy Mszę św. miał tam sprawować ówczesny papież. Skąd wzięła się jej charakterystyczna nazwa? Nietrudno się domyślić, że pochodzi od pasterzy, którzy jako pierwsi przybyli powitać Nowonarodzonego Jezusa. Pasterka jako wigilijna wieczorna Msza św. odprawiana jest zwykle o północy i rozpoczyna święta Narodzenia Pańskiego. Warto jednak podkreślić, że to nie godzina decyduje o tym, czy Msza św. jest tą pasterską, czy też nie. Pasterka może być także odprawiana np. o godz. 22 lub... w wigilijny poranek.
Kopalnia Soli w Wieliczce (arch. krakowska) to bez wątpienia jedna z największych atrakcji turystycznych w Polsce i na świecie. Górnicy od wielu lat modlą się w podziemiach wielickiej kopalni. Msze św. zaczęto tutaj regularnie odprawiać już w XVII wieku. W 1856 r. biskup tarnowski Józef Alojzy Pukalski zgodził się, aby Pasterka w Kopalni Soli „Wieliczka” odbyła się pod ziemią, a dokładniej w kaplicy św. Jana. Warto podkreślić, że jest to najwcześniej odprawiana Pasterka w kraju. Dawniej 24 grudnia nigdy nie prowadzono ciężkich prac górniczych pod ziemią, jednak wszyscy górnicy, którzy dzień wcześniej pracowali, z samego rana, po zakończeniu swojej zmiany, szli do kaplicy, aby świętować rozpoczęcie świąt Bożego Narodzenia. Zgodnie z górniczą tradycją ta szczególna Msza św. zaczyna się więc w Wigilię o poranku, zazwyczaj o godz. 7.30. W kaplicy św. Kingi gromadzi się nawet 700 osób. To głównie górnicy, pracownicy kopalni, ich rodziny i przyjaciele. Jest to bez wątpienia unikalna uroczystość. Msza św. celebrowana jest 101 m pod ziemią, w przepięknej kaplicy św. Kingi, w której rozbrzmiewają wspólnie śpiewane kolędy. Po Liturgii jest czas na przełamanie się opłatkiem oraz składanie życzeń. /i.c.
"Nie lękajcie się! Nasz Ojciec jest cierpliwy, kocha nas, daje nam Jezusa, aby prowadzić nas na drodze do ziemi obiecanej" - powiedział Franciszek podczas swojej pierwszej Pasterki, której przewodniczył w Wigilię uroczystości Narodzenia Pańskiego w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W homilii papież rozważał tajemnicę: "wędrówki i widzenia", "światła i ciemności". "Jeśli kochamy Boga i bliźniego, to chodzimy w światłości, ale jeśli nasze serce się zamyka, jeśli zwyciężają w nas pycha, fałsz, poszukiwanie własnego interesu, to wtedy ciemności zstępują w nasze wnętrze i wokół nas" - powiedział papież. Wraz z papieżem liturgię koncelebrowali po łacinie kardynałowie i biskupi z Kurii Rzymskiej.
Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.
Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
Amunicja w karabinie zabójcy aktywisty Charliego Kirka zawierała napisy z wyrazami zaczerpniętymi od ruchu antyfaszystowskiego i społeczności transpłciowej - podał dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na źródła wtajemniczone w śledztwo. Śledczy znaleźli broń oraz zdobyli dobrej jakości nagranie wideo sprawcy.
Według „WSJ”, informacje o napisach na nabojach użytych przez strzelca pojawiły się również w wewnętrznym systemie informacji FBI. Śledczy mieli odnaleźć je w magazynku karabinu myśliwskiego o kalibrze 7,62 mm - jeden zużyty i trzy niewystrzelone. Wszystkie miały mieć napisy o tematyce transpłciowej i antyfaszystowskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.