PRZEPYCHANKI W USA
Ukraina bez pieniędzy
Projekt ustawy proponującej 61 mld dol. na pomoc dla Ukrainy nie uzyskał większości w Senacie. Przeciwko głosowali republikanie. Powód: nieuwzględnienie postulatów zaostrzenia polityki imigracyjnej. Doszło do tego mimo dramatycznych ponagleń Białego Domu, ostrzegającego, że brak pomocy dla Ukrainy to prezent dla Rosji, który może kosztować Amerykę życie własnych żołnierzy, jeśli Putin zaatakowałby NATO. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby stwierdził, że choć władze USA nie są w stanie obiecać pomocy Ukrainie, to prezydent Joe Biden jest gotowy do kompromisu z republikanami, by wyjść z impasu. Większość republikanów w Senacie opowiada się za dalszą pomocą dla Ukrainy, lecz chce zmusić demokratów do zawarcia w projekcie daleko idących restrykcji w polityce azylowej i kontynuacji budowy płotu na granicy z Meksykiem. Na przyjęcie odpowiedniej ustawy przed końcem roku nie ma jednak wiele czasu, bo Izba Reprezentantów miała już w połowie grudnia rozpocząć świąteczną przerwę. Odrzucony projekt zakładał uchwalenie 61 mld dol. wydatków budżetowych na pomoc Ukrainie, a także 50 mld dla Izraela, Tajwanu i innych państw Indo-Pacyfiku oraz na wzmocnienie ochrony granic.
w.d.
ONZ – IZRAEL
Niski moralnie
Reklama
Izrael ostro krytykuje sekretarza generalnego ONZ Antónia Guterresa za wezwanie do rozejmu w Strefie Gazy na mocy rzadko stosowanego artykułu 99 Karty ONZ – w sprawie zagrożenia dla pokoju międzynarodowego. Szef MSZ Izraela Eli Cohen nazwał to wspieraniem Hamasu, a izraelski ambasador w ONZ Gilad Erdan – posunięciem niskim moralnie. Sekretarz generalny napisał w liście do członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, że powinni użyć wszystkich jej wpływów, aby zapobiec gigantycznej katastrofie humanitarnej w Strefie Gazy. Przypomniał, że w palestyńskiej enklawie zginęło co najmniej 15 tys. osób. Zastępca ambasadora USA w ONZ Robert Wood oznajmił, że władze jego kraju nie popierają żadnych dodatkowych kroków ONZ w sprawie sytuacji w Strefie Gazy, bo prowadzą wysiłki dyplomatyczne mające doprowadzić do uwolnienia zakładników Hamasu, dostarczenia większej ilości pomocy do Strefy Gazy i lepszej ochrony cywilów.
j.k.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
KRAJ RAJ
Imigranci na wojnę
Władze Rosji werbują na wojnę z Ukrainą imigrantów, którzy usiłowali przekroczyć granicę z Finlandią, a po niedawnym zamknięciu przez władze fińskie granicy zostali zatrzymani przez rosyjską policję z powodu nieważnych wiz. BBC opisała historię obywatela Somalii, któremu nie udało się przekroczyć granicy z Finlandią – wcześniej dwukrotnie próbował przekroczyć granicę z Polską z Białorusi – i w rosyjskim mieście Łachdienpochja został skazany za naruszenie przepisów migracyjnych na deportację. Po kilku dniach pobytu w ośrodku dla nielegalnych imigrantów przyszli do niego ludzie w mundurach, którzy zaproponowali mu, że może uniknąć deportacji, jeśli „popracuje dla państwa”, nie mówiąc o tym, iż ma jechać na wojnę. BBC zaznacza, że informacje o werbowaniu cudzoziemców na wojnę z Ukrainą pojawiały się już wcześniej. Najemników szukano w Syrii, a także wśród imigrantów w krajach byłego ZSRR pracujących w Rosji i cudzoziemców, którzy wpadli w sidła rosyjskiego sądownictwa. Władze Ukrainy potwierdzały, że wśród zabitych i jeńców znajdowali się obywatele Nepalu, Iraku, Zambii i Somalii.
j.k.
APEL NAWALNEGO
Rosja wolna od Putina?
Reklama
Uwięziony w kolonii karnej opozycjonista Aleksiej Nawalny wezwał Rosjan, by wzięli udział w wyborach prezydenckich w marcu 2024 r., ale zagłosowali przeciwko Władimirowi Putinowi, na jakiegokolwiek innego kandydata. Apel ukazał się na blogu internetowym Nawalnego. Jak podał niezależny portal Meduza, współpracownicy Nawalnego uruchomili portal internetowy o nazwie „Rosja bez Putina”, za pośrednictwem którego chcą prowadzić kampanię. „Dla Putina wybory w 2024 r. stanowią referendum w sprawie akceptacji jego działań i prowadzenia wojny. 17 marca Rosja powinna zobaczyć, że większość nie chce widzieć Putina na czele państwa” – oświadczyli współpracownicy Nawalnego. Wezwali do rozpowszechniania ulotek przeciwko Putinowi i do agitowania przeciwko niemu w najbliższym otoczeniu.
j.k.
ARCHEOLOGIA
Polskie dokonanie
Odkrycie malowideł ze Starej Dongoli w Sudanie przez ekspedycję Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego znalazło się w gronie dziesięciu najważniejszych dokonań archeologii w 2023 r., wskazanych przez prestiżowy amerykański magazyn Archaeology. W ramach projektu pod kierownictwem dr. hab. Artura Obłuskiego z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW w domach z epoki Funj (XVI-XIX wiek) odkryto pomieszczenia z suszonej cegły, których wnętrza są pokryte scenami figuralnymi, unikatowymi w malarstwie chrześcijańskim.
Stara Dongola to stolica Makurii, jednego z najznamienitszych państw afrykańskiego średniowiecza. Badania w tym mieście są finansowane przez Europejską Radę ds. Badań.
j.k.
BADANIE
Coraz mniej
Niemal 90% pracowników chce dostać premię świąteczną, dokładnie 86% pracowników, a 43% z nich dodatkowy urlop – wynika z badania „Świąteczne plany zawodowe” Pracuj.pl . Upominek zamyka listę trzech najbardziej atrakcyjnych prezentów – ma 34% wskazań. „Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę wymagające otoczenie makroekonomiczne i utrzymującą się wciąż na stosunkowo wysokim poziomie inflację” – napisała Agata Roszkiewicz z Pracuj.pl w informacji prasowej poświęconej badaniu. Dodała, że większość pracowników przyznała, iż w te święta otrzymywana pensja pozwala im na mniej zakupów niż w poprzednim roku – uważa tak 7 na 10 z nich.
j.k.
WATYKAN
Szopka
Reklama
Na placu św. Piotra zapalono światełka na choince i odsłonięto tegoroczną szopkę. Drzewko bożonarodzeniowe przywieziono z Piemontu. Należy do gatunku jodły srebrnej i ma 28 m wysokości. Szopka nawiązuje natomiast do swego pierwowzoru – czyli do pierwszej inscenizacji narodzin Mesjasza, którą 800 lat temu we wsi Greccio zorganizował św. Franciszek.
Ojciec Święty – zachwycony szopką – powiedział, że każda, nawet ta domowa szopka ma przywołać pamięć o narodzeniu Jezusa sprzed 2 tys. lat. – To powinno obudzić w nas tęsknotę za ciszą i modlitwą w naszej codzienności. Za ciszą – aby móc słuchać tego, co Jezus mówi nam z tej szczególnej katedry, którą jest żłóbek. Za modlitwą – aby wyrazić wdzięczne zdumienie, czułość, być może łzy, które wzbudza w nas scena Narodzenia Pańskiego – zaznaczył.
Figury do szopki AD 2023 zostały wykonane przez mistrza neapolitańskiego Antonia Cantone, resztę zaprojektowali włoscy filmowcy z Cinecitta.
k.w.
SŁOWO ROKU
„Relują” oporowo
Bez rewelacji. Decyzją internautów (plebiscyt jest organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim) Młodzieżowym Słowem Roku 2023 zostało „rel” (z ang. relatable). Z jednej strony oznacza aprobatę tego, co mówił przedmówca, z drugiej – obrazuje zgodną współpracę uczestników dialogu. Inaczej: „czuję to samo”, „potwierdzam”, „racja” lub „zgadzam się z tobą”. Powstały już równie przydatne konstrukcje czasownikowe – „relować” (szczególnie popularne w pierwszej osobie liczby pojedynczej – „reluję”), rzeczownikowe – np. relówa i megarel. Na podium znalazły się też słowa „sigma” i „oporowo”. Sigma to osoba silna, nieszukająca poklasku, z dala od blichtru władzy, za to mająca wpływ na rzeczywistość; sigma wzbudza szacunek innych, osiąga sukcesy, jest nonkonformistą i trzyma się wartości, które uważa za prawdziwe. „Oporowo” to synonim zwrotu „do oporu”, oznacza przede wszystkim „intensywnie”, „mocno”, „dużo”.
w.d.
SONDAŻ
Polub robota
Chociaż w Polsce na jednego robota przypada aż 140 pracowników (średnia światowa to jedna inteligentna maszyna na 66 osób zatrudnionych), temat sztucznej inteligencji i robotów jest bardzo popularny. Inteligentne maszyny wywołują w Polakach skrajne odmienne odczucia – wynika z raportu „Co Polacy myślą o robotach?” przygotowanego przez Centrum HumanTech Uniwersytetu SWPS i IDEAS NCBR. Okazuje się, że roboty humanoidalne budzą zaciekawienie połowy ankietowanych, ale 31% z nich odczuwa obawę przed inteligentnymi maszynami. Co drugi Polak uważa, że mógłby polubić robota. Zaprzyjaźnić się z nim byłoby gotowych już tylko 18% badanych. Dwie trzecie ankietowanych niepokoi się, że przez postępy badań nad sztuczną inteligencją zmniejszy się liczba dostępnych miejsc pracy. Przeciwnego zdania jest tylko 5% Polaków. 14% ankietowanych uważa, że prace nad rozwojem robotyki należy prowadzić bez ograniczeń, jednak aż trzy czwarte badanych oczekuje, że roboty powinny być wprowadzane do codziennego życia z dużą ostrożnością i pod kontrolą.
w.d.