Reklama

Niedziela Małopolska

Przełamać samotność

Tutaj nie tylko posiłki są ważne, ale ciepło, serce, serdeczna troska o drugiego człowieka – wyznaje Monika.

Niedziela małopolska 47/2023, str. V

[ TEMATY ]

Kraków

archiwum kuchni św. Siostry Faustyny

Kuchnia św. Siostry Faustyny to nasza wspólna rodzina

Kuchnia św. Siostry Faustyny to nasza wspólna rodzina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już 21 lat w Krakowie działa kuchnia dla ubogich św. Siostry Faustyny. Kiedy się wchodzi po raz pierwszy do tej wyjątkowej jadłodajni, to oprócz smakowitego zapachu łaskoczącego żołądek, pierwsze rzucają się w oczy: Pismo Święte, figurka Maryi i obraz św. Brata Alberta. Wszak to on mówił: „Trzeba być dobrym jak chleb”. Wolontariusze „pod chochlą” s. Aleny Zawady, gotują posiłki dla osób niepełnosprawnych oraz w podeszłym wieku, z osiedla Oficerskiego w Krakowie. Ile przez ponad 20 lat rozdano posiłków potrzebującym? Chyba nawet w niebie nie prowadzą takiej buchalterii.

Jak spędzić ciekawie czas

Proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego, ks. Mateusz Hosaja mówi: – Mamy ok. 40-50 wolontariuszy, którzy posługują każdego dnia. Wydajemy 250 posiłków dziennie. Kuchnia to nasza wspólnota rodzinna, gdzie każdy może przyjść i poczuć się jak u siebie w domu. To jest czynne przełamanie samotności. Wolontariusze emeryci zamiast samotnie spędzać czas w czterech ścianach, wolą zrobić coś dobrego dla innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dzieło „przez żołądek do serca” prowadzi s. Alena, józefitka, która osobiście dba o napełnianie menażek i jako dyspozytor ruchu rozdaje wolontariuszom adresy. O niej ksiądz proboszcz mówi, że to „św. Franciszek w spódnicy”. – Chyba to jedyna kuchnia w Krakowie, która tak dba o najuboższych parafian, że organizuje im dowóz posiłków do domu – mówi wolontariuszka Józefa. – Co ważne, s. Alena dba o to, żeby rozróżnić, czy ktoś powinien mieć dietę, czy lekkostrawne posiłki, czy też może zjeść schabowego – dodaje.

(Nie)zwykła jadłodajnia

– Siostry nie da się opisać w paru zdaniach, trzeba ją zobaczyć, usłyszeć ciepły tembr głosu i jak ktoś ma okazję, najlepiej dać się porwać w ramiona i zostać przytulonym do piersi – wyznaje Monika i kontynuuje: – Tutaj nie tylko posiłki są ważne, ale ciepło, serce, serdeczna troska o drugiego człowieka. Przed jedzeniem zawsze prowadzimy wspólną modlitwę, a w tle, oprócz stukotu typowego krzątania dla kuchni, towarzyszy nam dyskretny podkład modlitwy lub muzyki Radia Maryja.

– Siostra Alena jest osobą, w obecności której każdy człowiek czuje się wyjątkowo -uśmiecha się Piotrek. Dodaje: – Nigdy nie słyszałem z jej ust słów narzekania, jest człowiekiem czynu. Oprócz gotowania posiłków dla głodnych, wspiera nas wszystkich dobrym słowem i służy radą.

Zdarza się, że po posiłki zgłaszają się osoby spoza parafii. Nikt nikomu nie zagląda do portfela, kto może, za obiad dwudaniowy płaci symboliczne 10 zł. Panie i panowie, którzy pomagają w kuchni, dają swój bezcenny czas. Bywa nierzadko, że wolontariuszki emerytki są po zabiegach i pobytach w szpitalach, a mimo bólu przychodzą, żeby nie rezygnować z dyżuru.

Kuchnia i tańce w Bożym Miłosierdziu

Ponieważ w parafii dużo się dzieje i cały czas drzwi, nie tylko kuchenne, stoją otworem dla parafian, kuchnia nie tylko służy uroczystościom tj.: przyjęcia dla rodzin dzieci z okazji I Komunii św., chrztów, pogrzebów, jubileuszów małżeńskich, ale również Dnia Chorych, wigilii dla biednych i samotnych, imienin księży, dekanalnych spotkań kapłanów. Ostatnio parafia gościła młodych ludzi organizujących „tańce w Bożym Miłosierdziu”.

Kiedyś przywiozłam naczynia do kuchni, jako dar serca. Były akurat walentynki. Pan Leszek – bezdomny, uklęknął przede mną i wręczył mi sztuczną różę. Wyznał: – Chciałem tym paniom, tym wspaniałym kobietom podziękować od siebie.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski na Nowy Rok: Braterstwoma fundament w Bogu

[ TEMATY ]

Kraków

abp Marek Jędraszewski

nowy rok

- Chcąc budować pokój trzeba szukać prawdy odrzucając wszelkie kłamliwe ideologie. Ten pokój trzeba budować nieustannie, bo nie jest on dany raz na zawsze, jest skarbem, który można łatwo utracić – mówił abp Marek Jędraszewski odwołując się do nauczania papieża Franciszka. Metropolita krakowski przewodniczył tradycyjnej pasterce noworocznej w bazylice św. Franciszka w Krakowie.

Gwardian franciszkanów o. Piotr Bielenin OFMConv zaznaczył na początku Mszy św., że zawierzenie się opiece Maryi i Bożego Dziecięcia w czasie Eucharystii jest najpiękniejszym sposobem rozpoczęcia nowego roku dla człowieka wierzącego.
CZYTAJ DALEJ

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

Campo Verano: rzymski cmentarz, na którym spoczywa wielu Polaków

2025-11-02 07:39

[ TEMATY ]

cmentarz

Vatican News

Campo Verano w Rzymie

Campo Verano w Rzymie

Zabytkowe mogiły - dzieła sztuki, zbiorowe groby z kwaterami przypominającymi bloki mieszkalne, nagrobki pełne uśmiechniętych fotografii tych, którzy odeszli - monumentalny Campo Verano, największy cmentarz w Rzymie, ale i w całych Włoszech jest miejscem gdzie 2 listopada Leon XIV sprawować będzie Mszę św. za zmarłych. Pochowani są tutaj także wielcy Polacy.

Podziel się cytatem Są tu pochowani są artyści, duchowni oraz działacze polonijni. To między innymi rzeźbiarz Antoni Madejski, malarz Aleksander Gierymski, Zofia Katarzyna Odescalchi z rodu Branickich, Urszula Ledóchowska założycielka Urszulanek Serca Jezusa Konającego, Karolina Lanckorońska, arystokratka, która była jednym z inicjatorów założenia Polskiego Instytutu Historycznego w Rzymie. Stanęła również na jego czele jako dyrektor.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję