Reklama

Niedziela Małopolska

Najważniejsza rola

Chciałbym się tą nagrodą podzielić z tysiącami polskich ojców – powiedział dr Jarosław Szarek.

Niedziela małopolska 47/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Kraków

MFS/Niedziela

Ikonę Świętej Rodziny wręczają laureatowi przedstawiciele Kapituły Nagrody

Ikonę Świętej Rodziny wręczają laureatowi przedstawiciele Kapituły Nagrody

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wtorek 7 listopada, w czasie konferencji prasowej zorganizowanej w sali senackiej na Politechnice Krakowskiej, po raz 28. została przyznana Nagroda im. Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego. Spotkanie poprowadził prof. dr. hab. inż. Janusz Kawecki, który powitał zebranych gości, w tym m.in. metropolitę krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego i prorektora PK prof. dr. hab. inż. Dariusza Bogdała oraz laureatów poprzednich edycji nagrody.

Laureat

Tym razem nagrodę – ikonę przedstawiającą Świętą Rodzinę – otrzymał dr Jarosław Szarek – historyk i publicysta, prezes IPN (w latach 2016-21), a obecnie dyrektor Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. Prywatnie – mąż Joanny Wieliczki-Szarkowej i ojciec czworga dzieci. Laureat został doceniony za szczególne umacnianie rodzin w Polsce poprzez służbę naukowca, badacza, popularyzatora i wychowawcy. – Chciałbym się tą nagrodą podzielić z tysiącami polskich ojców, którzy być może lepiej ode mnie wypełniają tę misję – powiedział dr Jarosław Szarek, dziękując za wyróżnienie. I przekonywał: – Tych ludzi nie zobaczymy w mediach i na pierwszych stronach gazet, ale ich nie brakuje. Zaznaczył, że dzięki polskim ojcom nasza ojczyzna przetrwała najtrudniejsze czasy. Przypominał niełatwe momenty z naszej historii i podkreślił, że Polska nadal trwa, bo z Polakami jest Bóg i poprzednie pokolenia rodaków, które oddały za nią swe życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Doktor Szarek przyznał, że nagroda jest dla niego wielkim wyróżnieniem, ale też zobowiązaniem. Nawiązując do roli ojców, przekonywał, że dzieci potrzebują przede wszystkim miłości, czasu i okazywania piękna polskiego dziedzictwa. I zauważył: – Dziś nie ma większych zmagań niż te, które toczą się w rodzinie i nie ma ważniejszej roli niż bycie ojcem i matką.

Uznanie

Metropolita krakowski wyraził radość z tego, że kapituła zauważyła i doceniła działalność dr. Jarosława Szarka. Zwracając się do laureata, abp Marek Jędraszewski zaznaczył: – Przypomina pan kolejnym pokoleniom rodaków niełatwą prawdę o najnowszych dziejach naszej ojczyzny. Niełatwą, ponieważ wymaga ona przedzierania się przez zasieki kłamstwa. Stwierdził też, że swym przykładem laureat udowadnia, iż można i trzeba tak żyć, osiągając poczucie osobistego szczęścia i dając innym nadzieję. Dodał: – Składam podziękowania i gratulacje za pana osiągnięcia i życzenia, żeby jak najbardziej pięknie i jak najdłużej mógł pan służyć swym bliskim i całemu społeczeństwu.

Reklama

Po konferencji w bazylice św. Floriana została odprawiona Msza św., której przewodniczył abp Marek Jędraszewski. Zebrani modlili się o rychłą beatyfikację Czcigodnego Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego oraz w intencji tegorocznego laureata.

Idea

Nagrodę im. Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego ustanowiła w 1997 r. krakowska Fundacja „Źródło”, wydająca do marca 2020 r. pod tą samą nazwą tygodnik rodzin katolickich. W 2021 r. inicjatywę przejęło Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka. Wyróżnienie jest przyznawane osobom, które w szczególny sposób zasłużyły się w działalności na rzecz umacniania rodzin. W poprzednich latach laureatami nagrody byli m.in.: prof. Franciszek Adamski, prof. Włodzimierz Fijałkowski, o. dr Tadeusz Rydzyk, bp Stanisław Stefanek, lek. med. Marek Krobicki, dr inż. Jacek Pulikowski, ks. Tomasz Kancelarczyk, Lech Polakiewicz, prof. Bogdan Chazan, abp Marek Jędraszewski, Janusz Wardak i ks. prof. Jan Machniak.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: pierwsze „Dialogi u św. Anny” o posłudze pasterskiej biskupa

[ TEMATY ]

Kraków

dialogi w katedrze

dialogi w kolegiacie

Archiwum Archidiecezji Łódzkiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Pytania o recepty na zasypywanie podziałów społecznych, styl życia biskupów, wierność nauczaniu Jana Pawła II, ale także o ulubione filmy i książki padały w czwartkowy wieczór podczas „Dialogów u św. Anny” z udziałem abp. Marka Jędraszewskiego. Na pierwsze spotkanie z metropolitą krakowskim do kolegiaty św. Anny przybyły tłumy wiernych.

Pierwsze w cyklu spotkań abp. Marka Jędraszewskiego z wiernymi poświęcone było posłudze pasterskiej biskupa i składało się z trzech części. Rozpoczęło się od krótkiej katechezy metropolity krakowskiego, omawiającej główny temat spotkania. Następnie zadano kilka z 26 pytań, które napłynęły do niego drogą mailową. Na koniec był czas na pytania spontaniczne od słuchaczy „Dialogów” zgromadzonych w kolegiacie akademickiej św. Anny.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję