27 lutego br. zostały oficjalnie otwarte warsztaty terapii
zajęciowej prowadzone przez Katolickie Stowarzyszenie na rzecz Osób
Niepełnosprawnych "Tęcza" w Zielonej Górze. Mszę św. dla uczestników
terapii, ich rodzin i pracowników odprawił w kościele pw. Ducha Świętego
bp Adam Dyczkowski. W uroczystościach wzięli udział także duszpasterze
opiekujący się niepełnosprawnymi i diecezjalny duszpasterz chorych
ks. Janusz Malski.
Przypomnijmy, że jesienią 2000 r. "Tęcza" otrzymała dofinansowanie
od PFRON-u i tym samym mogła zrealizować plany utworzenia nowego
ośrodka dla niepełnosprawnych w Zielonej Górze. Warsztaty "Tęczy"
mieszczą się przy ul. II Armii w pasażu Nowity. Jak na nazwę Stowarzyszenia "
Tęcza" przystało warsztaty to przytulne, kolorowe miejsce. Wszystkie
pomieszczenia poddane były gruntownemu remontowi. 20 uczestników
ma możliwość korzystania tu z różnych form terapii zajęciowej, pedagogicznej,
psychologicznej, ruchowej oraz arteterapii. W warsztacie funkcjonują
cztery pracownie tematyczne: komputerowo-techniczna, hafciarsko-krawiecka,
plastyczno-kulinarna. Opiekę medyczną nad uczestnikami terapii sprawują
lekarz psychiatra i pielęgniarka, która równocześnie dba o rehabilitację
ruchową. Pracująca tu kadra szczególnie zwraca uwagę na formację
duchową.
Bp Adam Dyczkowski w czasie Mszy św. poprzedzającej poświęcenie
pomieszczeń warsztatu mówił: "Bóg ocenia zupełnie inaczej tych wszystkich,
którzy są dotknięci cierpieniem i niepełnosprawnością, aniżeli to
robią ludzie. Dla Niego ci ostatni są pierwszymi. (...) Człowiek
jest istotą nieznaną, w pełni znany jest tylko Temu, który go stworzył
- Bogu. Jeżeli zatem ten Bóg, który najlepiej wie, jaką człowiek
ma wartość, który najlepiej zna człowieka, nie zawahał się dla każdego
bez wyjątku zapłacić najwyższą cenę - życie, to widocznie każdy człowiek
jest tego wart".
W Mszy św. i poświęceniu warsztatów uczestniczyło wiele
osób niepełnosprawnych, ich rodziców i dobroczyńców. W czasie ofiarowania
niepełnosprawni przynieśli do ołtarza krzyże, które zawisły później
na ścianach warsztatów. W czasie poświęcenia pomieszczeń jedna z
uczestników terapii powiedziała w imieniu swoich koleżanek i kolegów: "
Bardzo nam się tutaj podoba, bo panuje tutaj dobra atmosfera. Spotykamy
się z innymi ludźmi, uczymy się wielu różnych rzeczy, piszemy na
komputerze, gotujemy, malujemy. To bardzo dobre dla nas, bo lepiej
chodzić na warsztaty niż siedzieć w domu. Tutaj się nie nudzimy,
a uczymy się życia, razem pracujemy, bawimy się, ćwiczymy, rozmawiamy
i modlimy się. Teraz nasze życie nabrało kolorów". To najlepsza recenzja
warsztatów, najbardziej autentyczna, bo od osób, które tu na co dzień
przebywają. Po tych słowach chyba już nikogo nie trzeba przekonywać,
że te warsztaty to dobre i potrzebne miejsce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu