W piątek 16 lutego abp Henryk Muszyński dokonał poświęcenia
nowego oddziału opiekuńczo-leczniczego gnieźnieńskiego Szpitala Miejskiego
przy ul. św. Jana. Choć był to dzień oficjalnego otwarcia oddziału,
pierwsi pacjenci przyjęci zostali jeszcze w październiku ub.r. W
uroczystości udział wzięli przedstawiciele władz miejskich z prezydentem
Gniezna Bogdanem Trepińskim na czele oraz środowisk lekarskich Gniezna
i województwa wielkopolskiego. Witając zgromadzonych gości dyrektor
szpitala Włodzimierz Pilarczyk podkreślił, że utworzenie oddziału
opiekuńczo-leczniczego z pododdziałem opieki paliatywnej było wielką
społeczną potrzebą. Stało się to możliwe między innymi dzięki trwającej
od kilku lat reformy służby zdrowia, która wywołała także reorganizację
pracy gnieźnieńskiego szpitala.
Uroczystego otwarcia oddziału dokonali: Leszek Sikorski
- dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego, Maria Krupecka
- dyrektor Wydziału Opieki Społecznej i Ochrony Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego
w Poznaniu, Urszula Mątowska - członek zarządu Wielkopolskiej Kasy
Chorych oraz dyrektor Włodzimierz Pilarczyk. Goście mieli okazję
do bliższego przyjrzenia się oddziałowi i jego, w miarę nowoczesnemu,
wyposażeniu. Oprowadziła ich przełożona pielęgniarek Alina Duszyńska,
która pełni obowiązki kierowniczki oddziału. Pani Alina kieruje 20-osobowym
zespołem pielęgniarek, pielęgniarzy i salowych, którzy gotowi są
przez całą dobę służyć pomocą 25 pacjentom. Tyle bowiem łóżek znajduje
się na oddziale. Siedem z nich to miejsca na pododdziale opieki paliatywnej,
przeznaczone dla najciężej chorych. Obecnie wiele miejsc jest już
zajętych.
Wielką radością dla pacjentów była możliwość spotkania
z abp. Muszyńskim. Nie ominął on żadnej sali, wdając się często w
rozmowę z chorymi, niosąc im pociechę w cierpieniu. Na zakończenie,
dziękując Dyrekcji za zaproszenie, Ksiądz Arcybiskup podkreślił,
że modlitwa w tym miejscu miała dla niego wymiar bardzo szczególny. "
Kulturę i ducha społeczeństwa poznaje się właśnie w tych miejscach,
w trosce, którą otacza się ludzi najsłabszych i najbardziej potrzebujących
- mówił. - Szpital jest miejscem, gdzie tym, którzy wchodzą w życie
i tym, którzy odchodzą, zapewnia się nie tylko opiekę lekarską, ale
także duchową. Ludzie, którzy odchodzą, często mają tę świadomość,
że my po ludzku jesteśmy bezsilni. Możemy jednak zapewnić im to,
do czego mają święte prawo - być z nimi i otaczać ich miłością".
Przypomniał także słowa Ojca Świętego, który takie miejsca, jak ów
nowo otwarty oddział nazwał niegdyś "sanktuarium ludzkiego cierpienia"
.
Pomóż w rozwoju naszego portalu